Chłopy !!! Stało się!!! Odpalam z benz na zimnym. Ale zawsze jest jakieś ale. Dzisiaj zmierzyłem napięcie na wtyczce wtrysku rozruchowego i wyszło 4,5 V (wg mnie za mało) więc odpiełem i podłączyłem 6v z innego zasilacza. Usłyszałem cyknięcie i wiedziałem że już daje paliwko więc szybko za kierownice i kręce. I wykeciłem od razu. Ale musiałem pompować pedałem gazu by dostawał powietrza więcej bo nie równo chodził, czyli powietrza dodatkowego przy rozruchu też nie dostaje. zrobiłem prowizoryczny układ dzięki któremu będe mógł odpalać samochód mając pod kierownicą taki przycisk zwierny który załącza napiecie na wtrysku rozruchowym. Mierzyłem rezystance na czujniku 2pin i według tabel które znalazłem na forum wartości były adekwatne do temperatury

Czy ta rezystancja ma być na obu pinach tego czujnika czy na jednym? Dodam że kilka tygodni temu po odbiorze samochodu od mechanika nie dokręcony był wąż z płynem chłodniczym i zalało wtyczkę tego czujnika. Mogło się coś uszkodzić?