Witam... mam problem z A6C6 2.0TDI 140KM 2005r. Wstałem rano auto stało przez noc. Odpaliłem w celu przeparkowania auta. Odpalił bez problemu. Postawiłem go na lekkim wzniesieniu, żebym mogł położyć się pod silnik. Miałem problem z czujnikiem poziomu oleju po wymianie oleju. posprawdzałem co chciałem auto na luz żeby zjechał z pochyłości. Bez odpalania. Po chwili wsadzam kluczyk przekręcam... mruga kontrolka od świec żarowych i auto kręci i nie odpala. Co może być?
Dodam, że w piątek byłem na komputerze i pokazało, że jest problem ze wszystkimi świecami ale nie było przez to problemu z odpalaniem odkąd go mam // ten błąd też jest odkąd go mam // połowa lutego.
Wiem, że bez kompa nic się nie dowiem. Kompa bd miał po niedzieli ale może mieliście taki problem.
Jak auto stało na wzniesieniu był odłączony akumulator i odłączałem wtyczkę, która doprowadza zasilanie do świec żarowych. przypięta z powrotem podłączony aku.. sprawdzone wszystkie bezpieczniki.
Silnik BLB
|