.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Kilka dni temu mieniałem olej w swoim audi po czym musiałem jechać w trasę prawie 1200km. Podczas jazdy do De zapaliła mi się na autostradzie czerwona lampka oleju [minimalny stan], serce przez chwilę przestało mi bić ponieważ wiem co ona może oznaczać. Dojechałem do pierwszego parkingu, zgasiłem silnik po czym chciałem sprawdzić stan oleju lecz na obecnych bagnetach całe G widać. Dolałem więc jakieś 250ml i wyruszyłem dalej. Kontrolka zgasła, a ja zrobiłem do tej pory jakieś 1tyś km. Czy to może oznaczać o zbliżających się problemach? Czy to mógł być błąd?

No jak od razu zmierzyłeś stan po zgaszeniu to mogło go być mniej aniżeli po 15minutach

dolałeś bardzo mało, oby to była tylko zbyt mała ilość wlanego oleju przy wymianie

Tak czy tak pompa oleju do przeróbki jeśli zamierzasz dłużej jeździć, bądź docześnie wymienić sam imbus

Jaki kod silnika?

BRE. Kupując samochód właściciel mówił że byłą wymieniana turbina i tak sobie pomyślałem że może już ktoś tą pompę załatwił i przy okazji turbine. A jak pada pompa oleju to staje się to nagle czy tak może być jak u mnie?

Dodam jeszcze że miałem wcześniej 1.9tdi i pamiętam że oleju wchodziło coś ponad 4l. Teraz jak wymieniałem w 2.0tdi wleli mi 3.7 litra na oko. Byłem zdzwiony sam

no a mechanicy nie powiedzieli Ci żeby po jakimś czasie sprawdzić i dolać ewentualnie?

Pompa pada nagle

Teraz już spał spokojnie nie będziesz, auto na warsztat, ściągnąć misę i wszystko okaże się jasne,
W dodatku niech ci sprawdzą jak wałki

To jak pada nagla to dlaczego jeszcze tysiąc kilometrów zrobiłem i nadal jeźdze?

No to jeździj nawet drugie tysiąc, przecież nikt nie będzie Cię na siłę ciągnął do mechanika.

Po co mam jechać do mechanika i robić coś co być może jest dobre? Skoro pada nagle to już bym nie jeździł.

No to jeździj dalej i nie zawracaj głowy

nie cygań nam tutaj
dołóż tysiąca i śpij spokojnie

p.s o ile to możliwe przy 2.0