.: AUDI KLUB POLSKA :.

Pacjent jak w temacie AEL. Ostatnio wyjeżdżając z garażu usłyszałem pisk przy zapalaniu auta, dzieje się tak samo przy gaszeniu motoru. Gdybam co to może być, pasek wieloklinowy sprawdzony, psikałem preparatem dalej to samo. Myślę, może rolka od napinacza, pojechałem kupiłem wymieniłem, łożysko miało minimalne szumy. Dalej to samo. Amortyzatorek paska wieloklinowego stabilus wymieniony przy zakupie auta 5 lat temu, czyżby już padł. Alternator zachowawczo, parę miesięcy temu został zregenerowany, wymienione wszystkie łożyska, więc odpada.
Zostało koło pasowe. Zauważyłem, że na obrotach jałowych ma delikatne drgania (nagrałem film, link https://youtu.be/pvlk3a9nKYk).
Może ktoś sprawdzić w AELu czy u niego te drgania też występują. Po lekkim dodaniu gazu, przy zwiększonych obrotach drgania ustają. Koła pasowego jeszcze nie wymieniane, przy wymianie rozrządu jakieś ~40 tyś temu było ok. Mógłby bym jeszcze dla pewności wymienić sam pasek, ale nie wiem czy to coś zmieni.

Przy okazji zrobiłem krótki opis demontażu całego napinacza.
1. Odkręcamy górna osłonę silnika, dwie nakrętki 10.
2. Odkręcamy osłonę paska wieloklinowego śruba na alternatorze.
3. Odkręcamy 2 śruby 10 (kolor czerwony) od mocowania gumki od górnej osłony silnika.

4. Odkręcamy 3 śruby 13 (kolor zielony) uważając, by pasek nie spadł z koła pasowego.
5. Do tego zostały 3 dolne śyby i cały napinacz mamy w ręku
6. Rolka FAGa dostępna w sieci auto zatoka, około 50 zł. Nr orginalnej rolki 6203 LH
Skręcając nałożyłem preparat (klej do gwintów - niebieski) zapobiegający odkręcaniu się śrub.

To raczej poczatek konca koła pasowego. Mozesz sprobowac zdjac pasek i zobaczyc co sie dzieje. Niedawno zmienialem w Volovinie, koszt ok 300zl.

Też tak myślę, że koło pasowe ma wytarte rowki i nie zaciska w nich karbów paska. Napinacz może być sprawny, a pasek nie ma w kole odpowiedniej przyczepności.

Niestety w AELu trochę droższy (450 zł corteco, 510 ina). Mechanik mówił, że te koła są wredne i potrafią paść niespodziewanie. Moje o dziwo nie puka, nie stuka itp. Tylko na wolnych obrotach widać drgania i ten pisk przy gaszeniu i zapalaniu.
Koło niebawem będzie wymienione, martwi mnie czy przez to szarpanie nie dostał napinacz, ten ze sprężyną (w sumie ma już z 5 lat). Zobaczę co się będzie działo po wymianie koła pasowego.



Teraz po analizie wydaje mi się, że ten pisk spowodowany jest przez napinacz. Pewnie dostał przez te wibracje koła pasowego i teraz słabo dociska pasek. Koło swoją drogą ma bicie idzie do wymiana. Cóż szykują się wydatki, w tym miesiącu dodatkowo dochodzi przegląd i ubezpieczenie.
Koło pasowe ma metalowe rowki i bieżnię, więc wątpię aby się wytarły.

Metal też się wyciera.

Myślisz, że aż tak bardzo by się wytarł.
Filmik dotyczący tematu dla ciekawskich https://www.youtube.com/watch?v=EL63sDgmhQY
Pamięta ktoś moment dokręcania tego koła ?
Juz mam
http://images48.fotosik.pl/535/48a5896bf830f839med.jpg

Zuzywa sie i to bardzo... AEL to blizniak silnikow 2.5sdi/tdi z LT35. Dwa takie kola wymienialem w ciagu roku. Co gorsza przy wymianie jednego z nich nie wymienil mechanik tego napinacza. Po 10tys km rozlecialo sie kolo...na szczescie poszlo na reklamacje i dostalem nowe. Roznica miedzy kolem z nalotem 200-250tys a nowym widoczna jest golym okiem. Wyciera sie...to widac.

Czyli twierdzisz, że przy wymianie odrazu napinacz zakładać nowy ?

Weźcie pod uwagę margines na chiptuning który generuje drgania. I niestety koło to wszystko tłumi, zamiana temperatur i wiadomo że musi sie kiedyś zużyć.

Ja wszystko rozumiem. Nic nie jest wieczne. Zepsulo się trzeba wymienić.
Po wymianie koła sprawdzę docisk napinacza. Jak będzie potrzeba to wleci nowy.

W moim AELu koniec koła pasowego zwiastowało delikatne jakby cykanie słyszalne z przodu, lekko spod silnika. Po miesiącu było już wyraźne. Natomiast pisk przy odpalaniu i gaszeniu oznaczał koniec napinacza. Tak było w moim aucie.
P.S. Fajne te auta, w nowym nic nie usłyszymy, tylko nagle coś pierd..nie.

To jest plus. Koledze juz drugi silnik 2.0 tdi w octavi zmieliło. Podczas jazdy huk i kaput. Winna niby śruba od napinacza paska rozrządu, pękła nieoczekiwanie. Takie małe OT.

Edit 15.11.2016. Samochód naprawiony. Nowe koło pasowe corteco + podkładka + pasek ~600 zł. Po wymianie koła pisk przy gaszeniu zmniejszył się, lecz dalej występował. Na moje oko nie wdiać zużycia starej części, choć koło miało bicia. Nowe corteco idzie jak po sznurku.
Sprawdziłem jeszcze raz dokładnie napinacz, na amortyzatorku wiodczny wyciek. Miał już dość. Dlatego do kompletu trafił nowy napinacz stabiluz (dostępny w inter carsie - 280 zł). Teraz jest jak z fabryki, cisza i spokój.