.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć. Wydaje mi się, że powoli kończy mi się w 5HP19 konwerter. Skaczących obrotów co prawda nie ma, ale jest jakiś taki miękki. Przejechałem się ostatnio olkiem z nowym konwerterem i czuć różnicę (chociaż ta miękkość mi się nawet podoba). Niedawno zmieniłem statycznie olej i sprzęgło jest jeszcze bardziej miękkie. Pytanie, czy to ma sens? Lepiej zrobić wcześniej zapobiegawczo, czy poczekać na pierwsze pewne objawy? Lockup działa prawidłowo, jakichś większych szarpań nie ma, ale test z hamulcem w podłodze na D zakończyłem przedwcześnie, jak obroty osiągnęły wartość 2300.

Druga kwestia - czy wymiana konwertera w D2 FL to mocno skomplikowana czynność wymagająca specjalistycznego sprzętu i warunków? Jakieś pojęcie o mechanice mam, ale do tej pory obsługa skrzyń, i to manualnych, ograniczała się do wymiany oleju, przegubów itp. Lepiej wyciągać w tej budzie cały zespół z silnikiem, czy da się samą skrzynię? ELSA ma coś wartościowego w tej kwestii?

Pomóżcie Panowie w podjęciu decyzji...

Mój braciak robił to na podwórku w swojej A6 c5