Niestety kolega przemik miał rację. Autko po paru dniach dynamicznej jazdy zaczęło wpadać w tryb awaryjny, silnik płynnie wchodził na obroty do 2,5 tys. po czym jakby nie reagował na gaz, po podpięciu VAGa wyskakiwał błąd 575. Podczas obserwacji pracy sztangi gruszki zarówno podczas testu VAGiem jak i przy użyciu dużej strzykawki zauważyłem że sztanga podnosi się ale nie wraca na swoje miejsce. Niestety po wyciągnięciu turbinki okazało się że to nie sama gruszka się zacina tylko ta dżwigienka która steruje kierowniczkami zmiennej geometrii

rozebrałem turbinkę w nadziei że może samo czyszczenie coś pomoże, ale niestety jedne kierowniczki chodzą płynnie, inne ciężko było poruszyć na dodatek tworzą głębokie ryski, tak więc oddałem turbinkę do regeneracji, jak ją zamontuję ponownie zrobię logi dynamiczne, obawiam się że mogą być jeszcze problemy z N75, mierzyłem podciśnienie na wyjściu z tego zaworka do gruszki turbiny było 0,42 bar - mało ale winien mógł być wężyk między N75 a zaworem zwrotnym, bo przy króćcu lekko popękał. Teraz wymienię go i inne podejrzane wężyki od podciśnienia, zmierzę wakuometrem N75 na biegu jałowym i wykonam logi i może będę miał pełny obraz sytuacji

I jeszcze pytanie jakie podciśnienie powinno iść na gruszkę? Na forach i w różnych filmikach wartości wahają się od 0,5 do 0,9 bar, natomiast w serwisówce ani w Vivid Workshop ( została jeszcze AutoData ) nie znalazłem żadnych informacji na ten temat.