Witam,
Jakiś czas temu sam czyściłem zmienną geometrię turbosprężarki ponieważ samochód łapał przysłowiowy notlauf. Okazało się że do wymiany była również gruszka. Po czyszczeniu całego nagaru łącznie z całym dolotem, Ickiem, EGRem i wszystkimi rurami i poskładaniu do 300km było ok. Turbina zaczęła działać w pełnym zakresie i gwizdać. Niestety samochód zaczął dymić a właściwie to kopcić na niebiesko. Wróciłem do tematu i co się okazało.. Kupiłem samochód bez kata a w miejscu gdzie powinien być wycieka olej.. Więc podejrzewałem że turbo puszcza w wydech. Po rozebraniu dolotu od ICka sucho jak pieprz ale od strony gorącej na łączeniu widzę olej więc podejrzewam że turbo przepuszcza od drugiej strony. Ewentualnie zagięty wężyk odprowadzający ale poprawiłem i prościej się nie da. W dolocie od strony odmy jak widać kałuże oleju. Dodatkowo miska olejowa zaczyna przeciekać. Mam już ustaloną regenerację turbiny jednak jeżeli nie ogarnę problemu regeneracja nic nie da i zarżnę nową szybciej niż później. Myślałem żeby zrobić tak..
- Sprawdzić ciśnienie na cylindrach tj. w jakiej kondycji jest silnik że tyle oleju w odmie,
- Jeżeli ciśnienie będzie w normie zamontować „oil catch tank”,
- Wyczyścić raz jeszcze dolot,
- Uszczelnić miskę olejową - o ile to z niej w 100% cieknie..
- Wydechu nie czyścić bo olej się przepali a z tego co wiem mycie za wiele nie da.
Prośba o wsparcie.
Zdjęcia:
http://imgur.com/a/3sooX