.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cieknie mi dalej, ale zlokalizowałem że leci mi prawdopodobnie ze wspomagania pozieważ zaczeło ubywać mi płynu. Nie będę dalej się w to bawił gdyż tyrafiła mi się okazja nabycia A6 i moje A4 chcę sprzedać. Pozdrawiam.

Czesc. Sory ze odgrzebuje ten temat ale mam podobny problem. Mianowicie cieknie mi z tego miejsca:http://www.plikus.pl/wyswietl_plik-198046.html Olej znajduje sie takze pod kolektorem ssacym i na podstawie filtra oleju. Czy to mozliwe ze ten caly olej pochodzi z tego wycieku czy musze szukac jeszcze jednego wycieku?

Z zaznaczonego strzałką miejsca olej pod kolektor raczej się nie dostanie. W tym miejscu u mnie jest zaślepka wałka (nie mam pompy podciśnienia) - groszowa sprawa i dość prosta wymiana (trzeba zrzucić pokrywę i przy okazji pod pokrywą też nowa uszczelka). Olej pod kolektorami najczęściej wylatuje spod dekla nad komorą korbową, choć niewykluczone, że uszkodzona jest też któraś z uszczelek pod pokrywami zaworów, bądź cieknie pompa wspomagania...

Dzieki Zrobie i bedzie z dyni Jesli jednak chodzi o ten olej pod kolektorem to doszedlem ze moze tez leciec spod uszczelki głowicy. Choc mam nadzieje ze to spod tego dekla bo wymiana uszczelki pod glowica to kosztowniejsza sprawa. Sciagne kolektor i zobacze dokladnie co sie stalo. Jeszcze raz dzieki

Witam Kolegów,
Ja to dopiero odgrzeję temat - ponad 10 lat później Kupiłem klasyka (S4) z silnikiem AAH 2,8 i niestety mam ten sam problem. Mimo dwóch napraw mających na celu uszczelnienie, nadal cieknie - mokro jest pod kolektorem ssącym. Mimo, że mechanik uszczelniał dekiel nad skrzynią korbową (nawet go podobno szlifował) nadal podejrzewam to źródło - bo nie chce mi się wierzyć w w uszczelki pod głowicą (nie mam masła pod korkami, nie ma spalin w układzie chłodzącym). Czy wiecie jaki może być haczyk z tym deklem (dlaczego trudno go uszczelnić?). Tam pod nim są jeszcze jakieś zawory - może ich uszkodzenie powoduje jakieś jaja z ciśnieniem? I może znacie jakiś warsztat z mazowieckiego lub okolic, który zna temat i mógłby się podjąć naprawy mojego klasyka za jakieś przyzwoite pieniądze?
pozdrawiam, Norbert

Niestety AAH to nie S4 tylko A4.

Nie mniej jednak jeśli zdejmiesz kolektor ssący i będzie rewizja cała w oleju to prawdopodobnie zostało to poskładane bez uszczelki a na silikonie. Tam musi być uszczelka i dekiel musi być prawie idealnie prosty na krawędziach. Inaczej dalej będą wycieki. Ale to, że tam jest olej nie znaczy, że to wina tylko nieszczelności rewizji. AAH lubią przeciekać zewsząd więc do sprawdzenia zimmeringi wałków rozrządu, uszczelki głowic (lubią podciekać) a na końcu uszczelki pod pokrywami zaworów.

Co do ciśnienia w układzie to warto się przyjrzeć odmie - najlepiej ją zrobić dokładając OCT, który troszkę rozluźni ciśnienie w układzie korbowym.

Dzięki Bloku,
AAH był najpierw montowany w setce C4 (sorki za pomyłkę - oczywiście chodziło mi o mój C4). Wracając do tematu - w warsztacie (niestety dość drogim) robili mi po zakupie mojej setki kilka rzeczy. Zdejmowali skrzynie automatyczną, gdzie przeciekał odpowietrznik, wymienili uszczelki wału korbowego, zrobili rozrząd z wymianą pompy wody, uszczelki pod deklami, wymienili uszczelki kolektora. Na poprawce ponownie zdjęli kolektor i odkręcili dekiel skrzyni korbowej, który wyszlifowali. Dorobili sami uszczelkę i dodatkowo na silikon skręcili. Po kilku dniach nadal tam jest niestety bajoro. Kupiłem używany, ale sporo nowszy dekiel oraz nową uszczelkę Elring (jadą do mnie). Co najlepiej zrobić - zawieźć ten dekiel tam gdzie planują głowice - by sprawdzić czy jest równy i ew. wyszlifować? Czy robić jakiś szlif miejsca styku tego dekla na bloku (i jak?). Tam pod deklem są jeszcze jakieś zawory - czy warto je wykręcić/przeczyścić? W którym miejscu głowica AAH może puszczać olej (gdzie są kanały olejowe?)

Dekiel sam sprawdzisz. Biała kartka, trochę smaru lub czegoś co zostawi ciemni ślad na kartce. Przykładasz i widzisz, gdzie słabo dolega. Potem warto liniałem kreślarskim sprawdzić blok silnika na rewizji czy jest prosty. Uszczelkę zakłądaj bez silikonów jeśli jest "gumowa". Ja miałem korkowca którego namoczyłem w oleju i dopiero zakładałem. Niektórzy się śmiali z tego namaczania ale zadziałało. Dokręciłem. Pojeździłem trochę i znów dokręciłem. Miałem spokój i mój następca z tego co pamiętam też przez kolejne 3 lata.

Dzięki. I niestety, dziś zauważyłem pod korkiem zaczyna robić się masełko, w okolicach uszczelki głowicy po wewnętrznej stronie jest zapocenie. Czyli czarny scenariusz, jak wspomniałeś, AAH lubi sobie podciekać zewsząd...
Pytanie jaką uszczelkę kupić? Erlinga, Goetze? Czy jest jakiś wybór jeśli chodzi o grubość? Zakładam, że to pierwsze zdjęcie głowicy w tym silniku (samochód jeździł do tej pory w Szwajcarii, bez gazu i ma przebieg 316kkm).

Jeśli ma prawdziwy przebieg to raczej będą jego OEMowe uszczelki. Jeśli będziesz ściągał czapki to daj je od razu do pełnej obróbki (a jak masz nieco większy budżet to delikatny porting). Co do uszczelek to ja raczej jestem za Erlingiem lub VR. Goetze bym omijał.