Witam wszystkich
Wczoraj wyjechałem na autostrade A4 i jadąc z predkością 160-195 km/h
po około 5 minutach od rozpoczęcia jazdy kontrolka zapiszczała i temp. osiągła 120stopni, wybiło płyn ze zbiorniczka. Po chwili przerwy zjechałem na parking i okazało się że niby obieg wody jest ale jakiś taki niemrawy i to tylko na wolnych obrotach. Po wystygnięciu zaryzykowałem jeszcze i pojechałem dalej i przez 10km temp skakała od 95-115 stopni po czym znowy osiągnęła 120 kontrolka zapiszczała i znowu zjechałem na pobocze, po czy nie chciałem już ryzykować i zabrała mnie z autostrady laweta za 1200zł
Czy ktoś mi może to zdiagnozować co to jest za usterka.Z tego co rozmawiałem z mechanikiem przez telefon w nocy mówił coś o uszczelce pod głowicą czy to prawda czy macie jakieś inne przypuszczenia. Proszę o pomoc.