.: AUDI KLUB POLSKA :.

Z silnika NG zdjąłem głowicę aby zrobić mały remoncik (zawory dostały po głowie). Mam wymontowany rozdzielacz zapłonu, rozpięty rozrząd i inne klamoty. Według książki ustawiłem tłoki w pozycji "po środku" skoku i założyłem głowicę. Jak teraz ogarnąć resztę? Jak ustawić dolne koło, wałek rozrządu i rozdzielacz zapłonu? Nie chcę nic skopać- taka operację robię pierwszy raz. Nie mogę namierzyć znaków na kole wału korbowego i wałka rozrządu. Jak to poustawiać aby obyło się bez niespodzianek?

na wale korbowym jest na pewno 0, 6 lub 8, 12, 15 i 18. Ustawione musi być na zero. Swoją droga trzeba było sobie znak na wale znaleźć póki głowica była na wierzchu;] Tłok pierwszego cylindra u góry (widoczny przez otwór świecy. Uwaga na zawory podczas kręcenia wałem. Na kole rozrządu wałka od strony głowicy jest znaczek który ma się pokrywać z płaszczyzną przylgni uszczelni pokrywy zaworów. jednocześnie by krzywki pierwszego cylindra układały się w literę v ku górze. Mając ustawiony już rozrząd, spięty paskiem i napęty przystępujesz do montażu aparatu. silnik ustawiony musi być na zero. czyli tak jak do montażu paska. aparat trzymając w dłoni ustawiasz sobie tak (rozdzielacz) by stał nad nacięciem na aparacie zapłonowym, które to znajduje się na powierzchni do której przylega kopułka rozdzielacza. w takiej pozycji montujesz w głowicę utrzymując ową pozycję mając jednocześnie w pamięci by mieć miejsce do regulacji w jedną i drugą stronę oraz by wystarczyło przewodu do podpięcia aparatu. w takim ustawieniu aparatu silnik MUSI odpalić. zakładając, że jest poprawne. ustawienie palca rozdzielacza wskazuje na pierwszy cylinder.


chyba wszystko;]

Prawdę mówiąc to głowica jeszcze siedzi w aucie, ale znając opóźnienia odpowiedzi na pytania tak właśnie napisałem.
Dzięki za szczegółowe wyjaśnienie tematu. W czwartek biorę się do roboty od rana...

Kłamstwo ujawniono;]

Arthuro
Jak już poskładasz do daj znać czy wszystko gra, jakieś dodatkowe sugestie może? Pewnie i ja z tym będę walczył w najbliższym czasie

Simon_pg) Masz może wykaz momentów dokręcania poszczególnych śrub? Samej głowicy to gdzieś miałem, ale najbardziej chodzi mi o uchwyty wałka rozrządu i osprzętu.

I ja bym chętnie poprosił o te uchwyty, osprzęt i głowicy także

Znalazłem: pokrywy łożysk wałka dokręcamy momentem 20Nm w kolejności 2-4 i 1-3, głowicę dokręcamy 40Nm, następne 60Nm i ostatecznie sztywnym kluczem o 180stopni.

Wielkie Wielkie Dzięki

Może i ameryki nie odkryje ale zawsze warto powiedzieć.
Po złożeniu silnika do kupy , załóż klucz na wał i obróć silnikiem kilka razy.
Sprawdź czy się gdzieś nie blokuje(wykręcone świece).
Jak wszystko ok wkręć świece i odpalaj.

To jest mi znane...

nie zapomnij o nowych śrubach głowicy bo możesz sie zdziwić przy ostatnim dokręceniu sztywnym kluczem

No i kolejny problem. Założyłem głowicę w momencie gdy pierwszy cylinder od przodu auta był max w górze i wałek rozrządu z krzywkami 1 cylindra ustawionymi w Y. W w/w położeniu zakładam kopułkę tak, aby paluch patrzał w kierunku kabla idącego do I-szego cylindra. Świece wykręcone - kręcę kilka razy wałem za pomocą klucza- żadnych oporów. Wkręcam świece, zakładam na nie przewody w kolejności 1-2-4-5-3 (patrząc od strony przodu)... Kręcę rozrusznikiem i auto niby chce ale nie może odpalic, pokręciłem lekko aparatem w lewo i prawo i to samo. Co dziwnego - rozrusznik ma lekki problem z zakręceniem silnika, kręci, ale jak "operator kluczyka" odpuszcza to silnik jakby łapał lewe obroty - lekko go ciągnie w przeciwna stronę. Wcześniej chyba tego nie było lub ja nie zauważyłem. Auto obecnie stoi i ładuje się akumulatorek (padł nieszczęsny)... Dodatkowo odezwała się planetraka w rozruszniku...

Co możne być nie tak? Wstyd się przyznać, ale poległem przy tak prostej czynności.

Sprawdź:
-kompresje
-paliwo
-iskre
Pozdrawiam.

Wszystko jest OK, silnik próbuje załapac, czasami pochodzi 2-3 sek i gaśnie. Zastanawia mnie to ciężkie kręcenie wałem w trakcie rozruchu.

Obróć aparat o 180 st. (znaczy, nie cały, a jego oś, potem dopiero włóż kopułkę z palcem na 1 cyl.).

Tego nie próbowałem - zmieni się wtedy położenie Halla. Z tego co pamiętam to przed "robotą" Hall był w tym samym położeniu... Jutro naładuję aku i będę walczył - zobaczymy.

według mnie zbyt wczesny zapłon, odbija silnik w lewo.
motyw z obkrecaniem o 180 st rozdzielacza, raczej nie bardzo bo by strzelał w wydech a nie łapał na 3 sek.

Może i tak być... Aby opóźnić zapłon kręcić kopułą w lewo czy w prawo?