.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, koledzy co mógłbym jeszcze sprawdzić w moim wozie, aby wyeliminować falowanie obrotów ... Falowanie wygląda tak: zimny silnik chodzi fajnie (no przymuli go jak ruszę- może to przez to że nastawnik wzbogaca mieszanke-jak zagrzeje to nie muli), ale jak tylko zacznie się nagrzewać to po wciśnięciu sprzęgła jak się toczę to faluje od 900-1000rpm, jak się nagrzeje to po zatrzymaniu faluje od 900-1000rpm. Napiszę po krótce co zrobiłem:
- Kable, świece, kopułka+palec
- czujniki spalania stukowego wymieniłem na używki z których nie schodziła izolacja
- czujnik halla wymieniłem na nowy
- czujnik temperatury- sygnał do ecu- nowy EPS
- wymieniłem przepływomierz+ nowy potencjometr Bosch'a- ustawiłem książkowo klapę przepływki, ustawiłem przepływomierz (prąd na wolnych obrotach między 2 i 3 pinem- 0,6-0,8V przy napięciu wejściowym ok 4,8V czyli jest idealnie)
- wymieniona sonda lambda- oscyluje od 0,2 do 0,8V.
- sprawdzona przepustnica- obie krańcówki OK
- krokowiec czyszczony, następnie włożony inny na podmianę- to samo.
- ODMA wyczyszczona, sprawdzone przewody gumowe
- kupiony czujnik obrotów wału na 4 przewód WN
Nie wiem sam ... chyba dla pewności kupię samostart i sprawdzę nieszczelności pod kolektorem ssącym- mechanik podobno uszczelki nie wymieniał bo była dobra ... ale raczej słyszałbym syczenie, prawda? pisałem w innym temacie, że nie faluje jak otworzę korek wlewu oleju... czyli na chłopski rozum Audiczka ma problem z powietrzem, ale jaki? Nie wiem, może jeszcze gumki na wtryskach do pewności wymienię ... 3zł/szt. to nie majątek .... A co myślicie o tym: może nastawnik ciśnienia paliwa? Niby ma prawidłowy opór bo też mierzyłem ...
Aha dodam, auto nie ma żadnych problemów z odpalaniem, -20 odpala od pierwszego, na ciepło od tyknięcia rozrusznikiem ...

Miałem identyczne objawy w Passacie 9A, wprawdzie tylko do momentu dogrzania silnika. Po długim dochodzeniu poddałem się i pojechałem do VW. ASO zaleciło wymianę linki gazu.Psiknąłem WD40 w pancerz linki i problem zniknął raz na zawsze. Mam nadzieję, że u ciebie też jest taki banał, skoro wszystko prawie przerobiłeś...

O kurcze warto spróbować wiesz, czasami faktycznie szuka się daleko, a problem okazuje się banałem:) sprawdzę

trik z linką raczej nie pomoże, chyba, że faktycznie sie przycina i stycznik się nie załącza ale wtedy było by z 2000obr, w samochodach, które nie mają silniczka krokowego tylko nastanik przepustnicy takie rzeczy się dzieją bo linka powinna być luźno jak się pedał puści, ciekawi mnie czy jest jakaś reakcja jak na rozgrzanym wypniesz kostke z nastawnika ciśnienia, uszczelniacze na wtryskach wymień koniecznie, są tam dwa rodzaje ale tych małych nie musisz ruszać, wymiana prosta, jakie masz napiecie na środoym PINie przepływki na zapłonie i po odpaleniu? masz lpg?

Samochód nie ma lpg. Kolego po wyciągnięciu wtyczki z nastawnika nic się nie dzieje- obroty nie wzrastają, ani nie spadają (podobno jest to oznaka dobrze wyregulowanej mieszanki). Gumki kupię koniecznie, natomiast co do napięcia na pinach potencjometru: po zapaleniu na wolnych obrotach pomiędzy pinem 2 i 3 mam ok. 0,7v-0,8v czyli prawidłowo. Ustawiałem wg instrukcji VAG- była tam tabelka napięć, dla mojego napięcia wejściowego 4,8v powinienem mieć na pinach 2 i 3 na jałowym od ok. 0,5v-0,84v.
Natomiast na samym zapłonie będę musiał zmierzyć bo nie pamiętam jakie napięcie tam mam.

jak nie ma róznicy po odpięciu nastawnika to faktycznie dobrze ustawiony skład mieszanki, na zapłonie napiecie wyjściowe powinno być jak najbliższe 0V, u mnie jest 0.05V, zmień najpierw te gumki na wtryskach, sprawdź czy jest napięcie we wtyczce od czujnika temp i jak masz możliwość to zobacz jakie masz napięcie na krokowcu i czy się zmienia jak faluje, ja mam przejściówke taką do mierzenia na kostki 2 PINowe, zobacz jeszcze na wężyk który wychodzi pod króćecm od wtryskiwacza rozruchowego i idzie do odmy, ja miałem pęknięty kiedyś i też mi falował

OK, a powiedz mi jakie powinno być napięcie we wtyczce od czujnika temperatury? Mierzy się go po włączeniu zapłonu, czy na zapalonym silniku? Co do krokowca, to zrobię sobie kabelek testowy i sprawdzę. A co do wężyka to miałem go ostatnio na stole bo odme czyściłem i wyglądał na OK. A powiedz mi sprawdzanie samostartem zda egzamin? Chodzi mi o połączenie kolektor ssący-głowica.

mierz na zapłonie, napięcie powinno być ok 5V, zmierz dla pewności opór na czujniku, bo wiesz jak jest, jak rozgrzany do 80-90stopnii powinien mieć 200-300Ohm, szkoda, że nie dał nowej uszczelki miałbyś pewność a Elringa kosztuje 6,50zł a co do samostartu to nie wiem bo nie używam

Opory pomierzę- czujnik jest nowy, dlatego nie przyszło mi do głowy, żeby go sprawdzić. A co do tej uszczelki, to chyba to wymienię jak będzie cieplej.

generalnie zmieniłeś już prawie wszystko ale to dobrze bo masz pewność, że sprawne, halla mogłeś nie ruszać bo on jak padnie to nie odpalisz, przy okazji prawdź czy rozrząd i zapłon dobrze ustawione, nie zaszkodzi też odłączyć aku żeby kompa zresetować, ja zawsze po ustawieniu składu mieszanki odłączam i po podłączeniu dopóki się nie nagrzeje jade na PB

Rozrząd będę wymieniał za niedługo, więc wtedy wszystko sprawdzę. A co do aku- nie zaszkodzi sprawdzić.

rozrząd w tym silniku jest najlepszy rolka+pasek=130zł

hehe dokładnie

Koledzy a jakie macie ładowanie w samochodzie? u mnie na dodatkowych zegarach mam ok. 13V- po wymianie regulatora bez zmian. Wydaje mi się, że falowanie jest uzależnione od obciążenia instalacji, im więcej odbiorników włączonych tym falowanie się zmienia...czasem ustaje

też jest taka możliwośc ale przy ładowaniu 13V przy tej pogodzie miałbyś raczej problem z odpalaniem, chyba, że aku nowy, sprawdź miernikiem jak to wygląda bezpośrednio na aku, ja ostatnio nie miałem wcale ładowania 12,5V było, zmieniłem regulator i wskoczyło tylko na 13,3V, powiedziałem, że nie będe kupował następnej używki, chyba już 4 i kupiłem za 210zł na allegro regenerowany z gwarancją, a za używki chcą 100-150zł, teraz po odpaleniu bez obciążenia mam 14,6V pod obciążeniem 14,2V, tylko nie kupowałem tego Valeo jaki jest ori w 16V tylko wziąłem Boscha takiego jak jest w ABK, też 90tke

A no widzisz... zmieniałem alternator, ale na drugą używkę i to samo ... ładowanie na klemach jest ciut wyższe niż na zegarach, ale absolutnie nie osiąga 14V bez obciążenia. Czyli mógłby to być alternator już do wymiany? Chyba faktycznie rozejrzę się w przyszłości za regenerowanym ...

zmierz napiecie na śrubie alternatora wyjściowej pod oczko przewodu. tam może być dobrze np 14.1V, a masz spadek napięcia na odcinku do akumulatora na kablach/łączeniach.

zmierzyłem jakie napięcie mam na klemach- 14,10V bez obciążenia- chyba jednak nie najgorzej? Zakładając, że zegary pokazują prawidłowe ładowanie, znaczyłoby to tyle, że mam spadki gdzieś w instalacji wewnątrz auta ... Fakt jest taki, że czasami pokazują 14V zegary, ale po jakimś czasie spada to do tych 13V. Teraz jak mierzyłem to na zegarach też było 13V z hakiem, a na klemach 14,10V. Dziwne jest też takie coś: jak włączam wsteczny to od razu na woltomierzu jest pokaźny spadek ... przecież 2 żarówki lamp wstecznych nie mają aż takiego poboru w końcu to 2x21W... Chyba będę musiał styki poczyścić. Jakby Wam przyszło do głowy od czego zacząć- piszcie:)

interesuje cie co jest na klemach aku. jeśli masz 14.1 to gitara. mozna jeszcze potwierdzic pomiar na klemach np po 10-20 min jazdy. zegary mocno przeklamują, nie mozna sie na nich opierac.

To dobrze;] cieszę się, że z alternatorem wszystko gra