.: AUDI KLUB POLSKA :.

Rozebrali mi dekle by wymienić wtryski i zadzwonili, że muszę coś koniecznie zobaczyć. Okazało się, że 4 popychacze mają ubite końcówki tak, że spadły dźwigienki i leżały w komorze zaworowej (ciekawe jak długo...uff). Czy to kurde możliwe, że jeżdżę tak odkąd kupiłem to auto rok temu...... W międzyczasie nie zaobserwowałem istotnego pogorszenia. Owszem na hamowni wyszło 193 zamiast 225 itd. Dwa razy na przeglądzie w ASO i też nic nie usłyszeli, logi itd kiedyś publikowałem. Akurat po jednym na cylinder, zatem 4 cylindry pracowały tylko na jednym zaworze ssącym.....

W silniku z doladowaniem tego nie odczujesz bo wazniejsze sa wydechowe. Wiem ze zakladaja dzwigienki z rolkami i to dlugo wytrzymuje. Dostane jakies foty to wkleje.

U mnie tez jedna dźwigienka spadła i nic podejrzanego nie było słychać. Sprawdzałeś czy podkładki są na swoim miejscu czy sobie hulają gdzies po silniku? A jak wyglądają wałki?

hmm, które podkładki? Wałki są ładne. Da się wymienić popychacze bez demontażu wałków? Czy da się zdiagnozować które jeszcze są do wymiany? (z tego co czytam, to najlepiej wszystkie )

Zastanawia mnie właśnie kwestia analizy logów. Przecież gdzieś te niepracujące zaworki powinny być widoczne.
Gdzieś czytałem, że właśnie zaniżenie wskazań przepływki jest jakimś wyznacznikiem (choć z drugiej strony one szybko padają - AFB) Przecież przy zmkniętych/przymkniętych zaworach zapotrzebowanie na powietrze spada.

Najlepiej to cały komplecik wymień. Kto wie czy pozostałe popychacze nie padną za jakiś czas. Mogą główki mieć całe ale nie też moga już nie trzymać jak powinny (być miękkie). Cena kompletu to około 1500 zł (popychacze, dźwigienki i podkładki).świątek do kompletu dołącza jeszcze simeringi wałków rozrządu.U niego jest to za 1450. Mysle że taniej nigdzie nie będzie a ma na oryginalnych częściach.

Pozdrawiam
Konrad

podkładki wycierają się najmniej, ale trzeba sprawdzić czy czasem nie mają połamanych bocznych ścianek, to one trzymają dźwigienkę "na boki"
dźwigienki można sprawdzić wzrokowo, powinny mieć równo wyprofilowany grzbiet (powinny być garbate, nie wklęsłe)
popychacze lepiej wymienić wszystkie, nie wiem czy istnieje możliwość zweryfikowania ich stanu

P.S.
aha, nie WOLNO uruchamiać silnika w czasie krótszym niż 30min od zamontowania nowych popychaczy!!! trzeba zaczekać aż się ustabilizują

tak, zaniżenie wskazań lmm - to prawda, lecz nie w całym zakresie rpm, tylko powyżej 3400 rpm [nagły spadek masy powietrza].

Podkładki powinny być na trzonku zaworu (centralnie w środku sprężyny zaworowej). Sprawdź czy są na tych zaworach gdzie spadły dźwigienki. Popychacze wymień wszystkie, bo za jakiś czas znowu jakaś dźwigienka spadnie. Do wymiany popychaczy wałki należy zdemontować.

tia, skoro i tak trzeba zdjąć wałki, to lepiej od razu wymienić wszystkie i przeglądnąć całość. Czy jest możliwość, że długo nie ruszany zawór się zapiekł i po założeniu ponownym dźwigienek wciśnie się.... tylko raz? Tak sobie hipotetycznie wydumałem.

Gdy będziesz miał zdemontowane wałki, nic nie stoi na przeszkodzie aby sprawdzić czy zawory się nie "przycinają". Naciskaj na trzonek każdego zaworu i zaobserwuj czy porusza się płynnie.

Kupiłem na razie cztery popychacze, razem z podkładkami i dźwigienkami. Porównałem ze starymi dźwigienkami. Stare nie są wyrobione. Nowy popychasz ładnie w nich leży. Przyglądam im się i sądzę, że powinno dać się je "wcisnąć" bez zdejmowania wałka. Z resztą, gdyby się nie dało, to by same nie spadły. Owszem luz miały większy na ukruszonych popychaczach. Myślę, że jak wcisnę lekko zawór, to powinienem mieć wystarczający luz by wsunąć dźwigienkę i podkładkę. podkładka ma wgłębienie tylko około 1mm i ten rant zabezpiecza przed wypadnięciem!
Pewnie przy wymianie wszystkich by się zabawa nie opłacała. Być może nawet jak zawór jest przyblokowany przez tłok, to będzie miał wystarczający luz.

Słyszał kiedyś ktoś z Was o takim sposobie wymiany pojedynczego popychacza?

no i jak ten popychacz działa. Oglądam nowe - nie ma żadnego luzu. Nie da się główki wcisnąć ani wyciągnąć z obudowy.

Hej

Czytam i czytam na temat tych wałków, popychaczy, zaworów itd
Ma ktoś może zdjęcia tych poszczególnych części i mógłby je umiescic na forum ?
Wtedy wyobraznia bedzie lepiej dzialac, wszystko stanie sie bardziej jasne

Pozdrawiam
R

jak już tak chcesz rzeźbić to OK, na pewno nie wciśniesz zaworu jeśli tłok jest u góry, ale wówczas wystarczy trochę przekręcić wałem i będzie już luz
w tym silniku tłok dochodzi prawie do samej głowicy, a w nim zą wgłębienia pod grzybki zarowów, jak tłok jest na dole to zawór da się wcisnąć na jakieś 8mm do 1cm

+
fotki można wrzucić

Jeśli zabiorę się sam za to, a strasznie mnie korci, muszę zacząć od zakupu klucza dynamometrycznego to zrobię zdjęcia.
A tu zapodałem zdjęcie popychacza, dźwigienki i podkładki:
http://picasaweb.google.pl/harpie44/AKP ... 8779783314

hehe. Muszę rozwiązać zagadkę. Jak trochę ruszyć wałem w automacie....

wystarczy zdjąć gumową zaślepkę na kole pasowym wału korbowego i kluczem chba 32 najlepiej "poligon" możesz pięknie kręcić silniczkiem

Czytam i oczom nie wierzę ... . To oczywiste że kazdy podejmuje autonomiczne decyzje w sprawie swojego auta ale jaki sens ma wymiana kilku ubitych popychaczy (z resztą kramu) i pozostawienie reszty gówna, które może pier***nąć w kazdej chwili - nikt nie wyjaśni tego racjonalnie... .
Ciekawe co postanowisz jeśli za np. kilka dni walną następne dwie "główki" ... .
(nie zapomniałem o znaku zapytania - poprostu brak logiki - według mnie).

to proste. wtedy uznam, że wszystkie są zwalone i w istocie sypią się pokolei. Zrobię resztę.

Piotrze nic nie poradzisz. Poprostu niektórzy szukaja oszczędności jak sie da a dopiero później zorientują się że to nie popłaca. Pomyślcie skąd sie wzięło powiedzenie "Mondry Polak po szkodzie"!!!! Ono ciągle jest aktualne.

Harpie - jeśli było \cie stać na zakup takiego autka to powinieneś powinieneś mieć na jego serwis. Czy widząc gościa tankującym LPG nowym mieciem
S-klasse nie pomyślał byś że to głupota?

P.S. Jutro wrzuce swoje fotki popychaczy które wylądowały do wiadra.
P.S.2 Piotrze dzięki Tobie moja V6 śmiga aż miło Wielkie dzięki

Pozdrawiam