.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

Pytanie jak najbardziej na serio. Chciałbym taki filtr założyć do swojego auta (1.9TDi AVB, a "docelowo" być może i do 2.5TDi BAU) ale nie wiem czy nie będzie jakiejś draki, dlatego wszelkie opinie są mile widziane.

Pytanie nr 2:
Czy są jacyś chętni żeby podjąć podobne ryzyko oprócz mnie ??

Z góry uprzedzam - nie jestem na cyku ani naćpany . Pytam naprawdę na poważnie i każdy głos jest dla mnie cenny.

Moim zdaniem to jak w przysłowiu"Taniego mięśa to i psy nie jedzą"Są teraz takie czasy ,że prezętów nie ma.Zawsze jest to "coś" ukryte.Na tanich materiałach robione itp.Dziś kupisz tańe a po dwóch dniach do skepu po nowe bo coś nie tak.

przeczytałem i spadłem z krzesła ....

ale sie podniosłem przeczytałem jeszcze raz i zadam pytanie ....
uważasz ze chińskie bedzie lepsze od polskiego [filtron](o inne marki nie pytam ) ... i jak wyglada cena takiego filtra .....


p.s skad Ty wziałes taka firme .... pierwszy raz o niej słysze ...

Piotruś: nie wiem czy jest sens ryzykować , zwłaszcza w V6 ... Dołóż równowartość 2 piwek i kup Filtrona

Popieram przedmówców, choć ostanio w mojej pracy testowaliśmy kilka typów pistoletów natryskowych.
Chiński pistolet zdeklasował niemiecją Optimę i JonesWaya, tani (ok 400zł netto), oczywiście wyglądem przypominał zabawkę odpustową.
Precyzja sterowania kształtu strumienia, zakres regulacji wydatku zarówno powietrza jak i farby bardzo odbiegała (na plus) od produktów konkurencji.

Ludzie nie chcą już pracować na innym sprzęcie.

Witam ponownie

Wystarczą mi powyższe - zgodne w ocenie - odpowiedzi z Waszej strony. Panowie - Dzięki serdeczne za udział w moim topiku

Oczywiście zapewniam, że nie odbiło mi "do reszty", a przedstawionego na fotce filtra nie założyłem. Pojechałem do najbliższego moto-sklepu po Mahle-Knechta (czy jak się to pisze ...).

Spanky - przykro mi, że prawdopodobnie drugi raz spadłeś teraz z krzesła i gdybym przewidział aż takie konsekwencje - topik by nie powstał ... .
Na pocieszenie Ci powiem, że mi też zrobiło się czarno przed oczami po wyjęciu tego "czegoś" z pudełka. Fitr kupowałem w ASO osobiście, więc nie ma mowy o jakimkolwiek fałszerstwie ... .

Nie wiem co się dzieje - tego nie sposób pokazać na zdjęciach ale oryginalne przednie klocki hamulcowe - kupione w tej samej chwili i na tą samą fakturę co filtr w ASO VW - są luźne w jarzmie i podczas każdego hamowania przy małych prędkościach słychać wkurw..jące "cykanie". Rozkręciłem wszystko ponownie, żeby upewnić się czy poprostu jarzmo trzymające klocki nie jest wyrobione - ale nie jest. Klocki są zwyczajnie "za małe". Jest na nich napis (oprócz sygnaturki Audi/VW) Textar ... .

Przy okazji dużego przeglądu (INO2) w moim AVB wyszła jeszcze jedna niespodzianka - nieszczelna, przegnita "dołem" chłodnica wody (samochód wyprodukowany w 10/2002 i bezwypadkowy, 167000 km oryginalnego przebiegu, ogólnie bardzo zadbany). Kupiłem tą mydelnicę żeby oszczędzać (szczególnie na jazdach lokalnych) i wozić nią to, czego szkoda mi pakować do Audiczki ... ale jak narazie spotykają mnie same rozczarowania i nieplanowane wydatki .

Wracając do filtra - ten wymieniony wcześniej - jeszcze w niemieckim ASO podczas poprzednich przeglądów - pochodził od Knecht-a (i oczywiście był oznaczony jako część oryginalna Audi/VW.



Poniżej: większość części zakupionych w (polskim) ASO do "dużego przeglądu", nie wyłączając własnie oryginalnych klocków hamulcowych oraz zestawu naprawczego rozrządu i pasków: alternatora + klimatyzacji:



Czy sugerując się ostatnimi doświadczeniami powinienem kolejny rozrząd wymienić "na wszelki wypadek" po 60000 km - zamiast przepisowych 90000 ...

Życzę Wszystkim miłego i udanego tygodnia

Zasadniczo części eksploatacyjne kupuję w/g własnego widzimisię i tak np:
- filtry FILTRONA
- zawieszenie LEMFORDERA
- hamulce BREMBO/TEXTAR
Nie kupuję ich w ASO i nigdy probleów zeń nie miałem, ale po lekturze twoich postów namiastka włosów na mojej głowie mi się zjeżyła ...
Jeśli czekasz z rozrządem do 90 kkm to sam się prosisz o kłopoty ... to jest akurat u mnie żelazny punkt programu:
- olej co 10 kkm
- rozrząd co 60 kkm
Oczywiście nie sugeruj się zaleceniami instrukcji ... to nie są niemieckie warunki ... a środowisko pracy silnika tudzież części nie sa doskonałe ... Na nasz rynek ida niestety podzespołyt najsłabszej jakości.
Moj serdeczny kolega, ktory cale zycie sprzedawał części motoryzacyjne uświadomił mine kiedyś co się u nas sperzedaje ... i za ile (marża)
PS: w ASO kupuję tylko gumy,gumki,termostaty i inne pierdółki, ktorych w hurtowni nie kupię ...

No... bardzo ładny topic "ostrzeżenie"...
Wiedziałem, że piszesz do nas Brailem, Piotruś...
...i że w Twoich słowach jest "ukryty" trochę inny sens.
Ja nie spadłem z krzesła, bo jestem pewny, że UFI made in China byś nie założył...

filtron do V6 się nie nadaje.
f. powietrza niszczy lmm, a oleju rozpuszcza się w magistralach.

filtron można założyć do Clio z 1993 roku.


Piotr,
to trochę szokujące, co napisałeś.

To przez filtr powietrza w V6 leci inne powietrze a kanałami olejowymi płynie kwas solny ?
Testowałem Knechta,Manna`a i inne filtry a różnicy nie zauważyłem ...
Coż takiego siedzi w V6 , ze niszczy polskie filtry? Pytam bez cienia złośliwości, bo zaraz na mnie wskoczycie ...

jestem w szoku .....

ale co powiecie na to:

"Dzisiaj dostałem zamowione opony do golfa Good Year Eagle F1 GSD3 u znajonego dostawcy. Poogladalem mysle sa git ale... jakies takie twarde ala plastikowe patrze a tam napis made in china - sie zalamalem... swiat staje na głowie. - zwracam. "

*zacytowane z innego forum

widac jestesmy skazani na produkty naszych przyjaciół z dalekiego wschodu ....

Wszystko teraz produkuje sie na dalekim wschodzie ... inną kwestią jest jakość ...
Tak przy okazji ... nie wiem czy wiecie, ale płyty główne do Nokii (made in Finland )produkuje się w ... Tczewie (byłem, widziałem,dotykałem)

padre,
bez cienia złośliwości napiszę tak: nie znam przyczyn takowego stanu rzeczy, lecz podczas wymiany oleju [2004] w niezwykle druciarskim warsztacie P. Sołtyszewskiego w Łodzi, ów znaffca założył oba Filtrony...
1 mesiąc później okazało się w Diagtroniku, że lmm padł elekronicznie a filtr oleju się częściowo rozpuścił. Jacek i Krzyś potwierdzili, że do V6 się to nie nadaje.

zawsze używałem Knechta [poza tym epizodem] i nigdy nie miałem podobnych rewelacji.

Ok.

Panowie z Diagtronika mieli rację. Fitr powietrza do TDi wymaga odpowiedniej "bibuły" ... oraz zbrojenia (to te paski "silikonowe" wzmacniające lamele od strony ssącej).
"To samo" (w sensie właściwej jakości) dotyczy filtrów oleju (i paliwa). Smarowanie w silnikach R4 jest znacznie prostsze niż silnikach V6 (bez względu na rodzaj paliwa i markę pojazdu) i dlatego R4 zazwyczaj jakoś strawi strzępy filtra, a skomplikowany system olejowy V6 - zwyczajnie się przytka ... .



PS - OT: Podoba mi się "ten" Diagtronik. Wszystko co czytam na ich temat pokazuje, że "chłopaki" trzymają (wysoki) poziom i nie próbują przechytrzyć praw fizyki.

Nie musisz mnie juz więcej straszyć i tak już nie kupie V6 TDI

Właśnie...
Nie widzę Cię na ich forum...
No chyba, że jesteś... incognito
Chciałem sobie jeszcze zażartować, który nick podejrzewam, ale już nie będę przeginał...

Pozdrawiam

Carl,
to byłby najokrutniejszy dowcip...

...nie wypowiadaj Jego imienia, bo jeszcze się tutaj pojawi...

OT: Marizka chyba już przeszedł do defensywy , hę ?
Co wygrałem ?