.: AUDI KLUB POLSKA :.

1. Przywitaj się na forum NEWBIE

pozdrawiam

Baskecior

gblodz: Przepraszam, zaraz to uczynię, jestem tak załamany że nie wiem co robić, dlatego ten temat

Witam, moja Audiczka ma problem z chłodzeniem. Jest to Audi 80 B2 1.6 Diesel.

Do soboty było wszystko Ok, chodziła jak marzenie. W pewnym momencie na trasie temperatura wzrosła do 120 stC (koniec skali) i zaczęła migać kontrolka na desce rozdzielczej. Zatrzymałem samochód, podniosłem maskę i trochę się zdziwiłem, z pod korka ze zbiorniczka wyrównawczego wydobywał się płyn, zagotował się! Nie krąży płyn w układzie chłodzenia.

Dzisiaj rozebrałem elementy układu chłodzenia na poszczególne elementy żeby sprawdzić co nie działa. Chłodnica nie jest zapchana, w silniku też nic nie siedzi, jak był układ cały złożony to pompa ciśnienie wytwarzała, termostat działa, nawet wymieniłem na nowy (kaskę nie potrzebnie wydałem, no ale trudno). Już nie wiem co może być.

Spuściłem cały płyn z układu chłodzenia i wyjąłem termostat, myślałem że on powoduje jakieś błędy. Górny wąż od chłodnicy lekko ciepły tak jak by płyn nie krążył, dolny zimny, nawet jak było wszystko złożone bez termostatu, chłodnica zimna, po dłuższym czasie 5 min delikatnie nagrzana w górnej części, dół zimny.

Jak był założony termostat to węże były nabite (twarde) czyli jakieś ciśnienie było wytwarzane, tylko dlaczego wodę wyrzuca przez zbiorniczek wyrównawczy?

Czyżby pompa od układu chłodzenia się popsuła, 3 lata temu zakładałem nową, przejechałem na niej 15-20 tyś km. Trochę mało. Nie pamiętam ile mogła kosztować, a kaski nie mam na pomyłkę.

edit://

rozkręciłem pompę i działa, kanały w silniku drożne, chłodnica nie jest zapchana, węże też nie

ale jest dziwny objaw, jak odpalam silnik bez płynu chłodzącego to z węży i pompy (nawet jak była zdjęta wydobywa się dziwny dymek, nie śmierdzi spalinami

nie wiem co jest i jestem załamany że audi umiera, albo umarło

jak ktoś ma pomysł to niech coś doradzi

aha, w oleju nie ma płynu chłodzącego więc chyba uszczelka jest ok

Muszę Cię zasmucić - uszczelka pod głowicą.
Przerabiałem to samo w tym samym modelu i silniku. Nie musi być oleju w układzie chłodzenia.
Jesli układ chłodzenia jest sprawny, termostat też, korek na zbiorniczku wyrównawczym też , a weze sa bardzo twarde - czapka do góry i zmiana uszczelki.
Przy okazji zrób sobie mały remoncik głowicy - dotrzyj zawory i gniazda, wymień uszczelniacze oraz szklanki.

no dobra jutro zdejmę głowicę i zobaczę jak tam uszczelka, narazie nic nie chcę kupować do przodu bo kasa się kończy, jak uszczelka to tylko ją wymienię bo na więcej mnie nie stać i tak ostatnio władowałem w samochód około 1000 i się spłukałem

a szlif robiłeś, przy wymianie uszczelki muszę go robić? co się stanie jak tego nie zrobię a wymienię tylko uszczelkę? ile to może kosztować

Głowicę musisz dac do sprawdzenia - jesli jest prosta - nie trzeba planować.
Ja nie musiałem planować - po wymianie jeździ do dziś u nowego właściciela.

no to jutro otwieramy moją ukochaną pacjentkę, dam znać co się stało

edit://aha i najważniejsze z jaką siłą dokręcić śruby od głowicy?? na pewno jest jakaś kolejność


new edit:// byłem na szrocie i znajomy ma do sprzedania silnik, znajduje się w samochodzie, mogę się nim przejechać, chce za niego 450zł za 1.6 diesel
byłem z ciekawości u mechanika i za robotę chce 350zł, planowanie 80zł, uszczelki 280zł a jak walnięty blok to mówił że używka około 800zł


chyba go jeb** 800zł! jak silnik mogę kupić za 450zł

chyba kupię ten silnik, podobno dymi, ale przełożę wtryski ze swojego i powinno pomóc

Najpierw sprawdź co się stało. Kupując używany silnik możesz wpakować się na minę ...

sprawdzę jaki kolorek się wydostaje z wydechu, bo jak to mówił znajomy mechanik kolor spalin prawdę ci powie
zobaczymy czym pluje i dam znać bo sam nie wiem co te kolory oznaczają

Jeżeli odkręcisz głowicę musisz dać do splanowania Koszt w gdańsku 50zł .

jak przegrzałeś do temperatury o jakiej wspominałeś napewno uszczelke wywaliło a głowica się wykrzywila dlatego trzeba planować i odrazu najlepiej tak jak kolega Ci radzi posprawdzaj całą głowicę wszystko tobie zrobią w zakładzie od głowic ale dowiedz się najpierw ile to kosztuje bo czasami nie warto lepiej kupić drugą.
jeżeli ma pęknięcia między zaworami ( przeważnie wszytskie maja ) to planuj i zakładaj, natomiast jeżeli ma pęknięcia na wtryskach to głowica jest lipa kupuj nową głlowicę.
nowa głowica w sklenie 900zł za urzywaną okołó 600zł planowana i dotartą na zaworach.



pozdrawiam

przerabialem ten temat z tym silnikiem tylko ze w vw dokladnie w lodzi moj kolega ma zamontowany taki silnik tak samo przegrzewal sie silnik do 130 i bablowalo ze zbiorniczka zdjalem glowice uszczelka tam siedziala chyba od nowosci bo wygladala tragicznie kupil nowa uszczelke 40 zl wyczyscilem wszystko na oko ocenilem ze nie ma pekniec oprocz malych pomiedzy zaworami posmarowalem cieniutko silikonem bo glowica byla bez planowania skrecilismy od srodka stopniowo rozchodzac na boki bez klucza dynamometrycznego lodz plywa idealnie do dzis nic sie niedzieje temperature trzyma idealnie calkowity koszt tego to uszczelka 40 zl silikon 2 zl no i moja robota ktora byla za darmo

Chryste Panie ...

wiem ze na "partacza "ale tak mialo byc bo zarzyczyl sobie tego wlasciciel stwierdzil ze w stary silnik niebedzie inwestowal wszystko dziala jak nalezy to najwazniejsze a i tak jak poprzednik stwierdzil ze jak by cos sie dzialo po wymianie tej uszczelki to kupi drugi silnik za 500 zl

Jak widać remont diesla w łodzi można zrobić za 42 zł, zaś remont diesla w Łodzi 10x drożej....
Poza tym witamy nowgo "Łodziaka-taktorzystę"

ile łodziaków no dzisiaj jadę zobaczyć co to za silniczek a jutro rozbieram stary, jak uszczelka to wymieniam, tylko jest małe ale, nie umiem ustawić rozrządu jak zdejmę pasek to jak to potem złożyć, żeby działało?

aha i najważniejsze pytanie: w warsztacie mówili mi że oprócz tej głównej uszczelki muszę zmieniać wszystkie pozostałe, mówili o koszcie tych uszczelek ~280zł

i coś mi tu nie pasuje bo kiedyś w vw golfie wymieniano mi uszczelkę pod głowicą i żadną inną i wszystko działało, czyżby mnie w balona chcieli zrobić?

Uszczelka pod pokrywę, uszczelka pod głowicę, uszczelniacze śrub trzymających pokrywę.
280 zł ?
Co do rozrządu - jeśli nie wiesz jak - daj sobie spokój ...

oglądałem ten silnik, dymił na niebieski i jak przyłożyłem rękę do wydechu to miałem czarną rękę (nie mogę jej domyć )

trzeba będzie szukać innego silnika


edit:// znajomy mechanior przychodzi z pomocą, za 150 zł rozbierze mi to i naprawi pod warunkiem że głowica nie pęknięta
+ uszczelki, ale 100zł powinno na nie starczyć

Jeśli chcesz dlugo jeździć autem (masz blachę ok, i całą resztę bez problemów) - remontuj! Wydasz sporo więcej, ale masz spokój praktycznie na wieki....Czy to jest deisel wolnossący?

tak, jest bez turbinki całe 54KM, nie jest zły, z poldkami się ścigałem i nie dawały rady a to najważniejsze, nawet passat starszego 1.9D nie daje rady, szedł jak burza

co do blachy to trochę lecą przednie drzwi, myślę o wymianie bo korozja na łączeniu blach (zgrzew), na samym dole drzwi jest tak zaawansowana że nawet nie ma co spawać, drzwi szukałem ale problem z kupnem bo te co na handel to już rdzą zalatują

całą podłogę zrobiłem, grama rdzy, oczyściłem, podkładówka i biteks 2 razy

wymieniłem tapicerkę w środku, cały czarny, oprócz foteli

decyzja podjęta, jutro idzie na warsztat, w niedzielę ma być zrobiony
żeby chodził tak jak przed usterką to wystarczy


jak go naprawią to porobię zdjęcia i wrzucę na stronkę

Który to rocznik i jaki kolor ?
Pytam z ciekawości, moze to moja ex ?

1984 a kolor, hmm tego nikt nie wie, podobny do przeżutego zielonego groszku

nie wiem czy ex, kupiłem od handlarza, niedaleko sieradza, była w takim stanie że nie nadawała się do jazdy

amorków to już nie było, olej wyciekł, pozostało powietrze
tarcze to były tak cienkie że cud że hamował, no i to wnętrze, ehh

ale coś mnie podkusiło i kupiłem, żałowałem, ale jak się popsuła to dopiero serduszko zabolało i łezka popłynęła i sprzedać nie sprzedam, reanimować trzeba

chciałbym ją tylko przelakierować na czarny mat, nie ma to jak gangsta w traktorze

Czyli nie moja ... uff
Dobra, wystarczy OT bo nas modowie opierniczą