Lotus napisał(a):
Jaki chiptunning chłopie
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)
Skrzywione koło przy demontażu , pasek i koło spalił pół obudowy , śruba grzała się do czerownosci prawie a ty wierzysz w takie bzrdury. (...) Czhip tunnig może Ci wypalić dziurę w tłoku albo urwać wirnik spęzarki. To co się tu styało to ewidętnie błędy przy wymianie rozrządu. Idę o zakład że nie dokręcili śruby osłony rozrządu lub wygieli koło przy zdejmowaniu .. Masakra że tak się stało ale jeszcze większa ze można takie debilizmy wmawiać ...
meszrum napisał(a):
koło napędu pompy uległo uszkodzeniu na 99% na skutek złego montażu. generalnie jeżeli cokolwiek dzieje się w zakresie rozrządu [paski/rolki/koła] w tych silnikach, to zawsze jest to winą montażu [za wyjątkiem cieknącej pompy wody]. tuning nie mógł uszkodzić żadnego elementu rozrządu.
aż dziwne, że nie widziałeś dymu spod maski [musiało się dymić i śmierdzieć na skutek tarcia].
co do T i uszkodzenia tłoka, to stwierdzenie czy przyczyną był tuning, czy cokolwiek innego możliwe byłoby wówczas, gdybyś miał logi po modyfikacji sterownika. w każdym razie wirnik można zmielić w ciągu 20s jeżeli program był dziełem szympansa.
mateuszsta20 napisał(a):
Mialem tez taka przygode z tym kolem... Winna jego wylamania bylo za mocne dokrecenie jednej z trzech srob od napedu pompy, w skutek czego za mocno dokrecona sroba uderzala o led drugiej sroby ktora widac bardzo starta u Ciebie na tych zdjeciach.
Ja zobaczylem to wczesniej jak dokrecili ta srobe ...
Jakbys zaragowal wczesniej po wymianie tego rozrzadu to moze nie skonczylo by sie az tak kosztownie.(...).
marbol1 napisał(a):
czyli nie wymienili rozrząd zgodnie ze sztuką albo kłamią żeby uniknąć odpowiedzialności (to też cwane podejście do sprawy)
mogłeś inaczej sie spytać czy wymieniali rozrząd na blokady?
w każdym razie ja bym tego im niepodarował
meszrum napisał(a):
demontujesz w zasadzie wszystkie.
jeżeli warsztat nie zdemontował, to nie wiem jakim cudem może poprawnie [i w ogóle] wymienić pasek - wówczas też ponosi odpowiedzialność.
tak czy owak, warsztat ponosi pełną odpowiedzialność - proponuję stanowczo żądać, by naprawili Ci wszystko, co związane było z rozrządem, a co uległo uszkodzeniu.
Lotus napisał(a):
Zapytaj czy wymienili uszczelniacz na wałku rozrządu po tej stronie , bo aż tacy dobrzy chyba nie są żeby wymienić go bez zdejmowania koła . A jeśli mają taki patent to go chętnie odkupimy hehehehe
Prawda Panowie ?
P.S
Wada fabryczna koła nie wchodzi w grę !
co jeszcze potrzebujesz?