zietek napisał(a):
niezgodze sie panowie, turbina moze sie zapiec od zlego uzytkowania, np gaszenie od razu silnika, po szybkiej jezdzie, turbo sa naprawde wytrzymale, i regeneracja turbiny to juz ostatecznosc.
Ja stosowałem wszelkie przykazania jazdy z turbodoładowanym silnikiem diesla, tzn. nie wyłączałem silinka zaraz po jeździe (czekam ok 2 min), nie butuje na zimnym silniku, a na ciepłym daje po garach aby turbo się kreciło (oczywiscie bez przesady

itp... wyczysciłem turbo i 2 miesiace pojedziłem... teraz jest ok, ale utopiłem jeden tysiak.