.: AUDI KLUB POLSKA :.

Nic nie robiłem tak się stało po zimie zeszłego roku i od tamtej pory jeżdżę tak aby wskazówka nie dochodziła do okolicy 130 stopni.Jeszcze jedna rzecz która przychodzi mi na myśl i której nie sprawdzałem to wałek rozrządu,a mianowicie czy jest możliwość aby mógłby się przycierać i od tego rosłaby temperatura?Nie mam już pomysłów od czego może się tak dziać.A chłodnicy nie mam.

Sam wałek rozrządu raczej nie spowoduje wzrostu temperatury.
Olej zmień na inny, razem z wymianą filtra tegoż, i sprawdź wtedy.

Zaiste!

Myślę,że sama zmiana oleju nie naprawi mi auta,jeżdzę na valvolinie 10w40 i nie sądzę aby był to zły olej.Brat ma bliżniaczy silnik do mojego,czyli NG i również jeżdzi na tym oleju i nie ma takich cyrków.

Następnym rozwiązaniem może być wyciągnięcie i sprawdzenie pompy oleju. Kiedyś był przypadek że się przytkała i wszystkie parametry były w normie oprócz temp. oil-u. Więc może to... Wiele opcji polecanych przez poprzedników już sprawdzałeś i nici... Może to?..

Dzięki za podpowiedz,spotkałeś się osobiście z tak zatkaną pompą?

Dokładnie to smok był zaciśnięty dużą ilością opiłków. Został wyczyszczony i temp. spadła o ok 15 st. C (tak mniej więcej wskazania na wskaźniku) i wzrosło zarazem ciśnienie oleju o niewielką wartość. Trzeba kombinować, tym bardziej, że lato nadchodzi i temperatura wzrasta...

Kiedy sprawdzałem panewki,przeczyściłem dokładnie cały smok wraz z rurką,opiłków nie znalazłem,było trochę resztek silikonu,podejrzewam ,że z uszczelniania miski troche wypłynęlo ale to było dosłownie kilka glutków.Także to również odpada.