.: AUDI KLUB POLSKA :.

Błąd jaki wyskakuje to 17927- Regulacja wałka rozrządu strona 1, zła funkcja brak osprzętu/ nie związane ze sprzętem. BŁĄD SPORADYCZNY

Logi 90-93
http://vaglog.rtnet.pl/log_184883.html

Chyba znalazłem przyczynę tak jak wcześniej pisałem czpień na gruszce bardzo lekko chodził, dzisiaj wymieniłem gruszkę i jest 100% poprawa auto już nie przerywa i prawie od samego dału ciągnie nawet błąd który wcześniej wyskakiwał wałka rozrządu już się nie pojawia.P
Poniżej wrzucam nowo zrobione logi do analizy ( wszystko jest jak powinno czy są jeszcze gdzieś jakieś niedomagania) Dziękuję wszystkim za POMOC
http://vaglog.rtnet.pl/log_185435.html

Jest lepiej niż ostatnio, ale nadal nie doładowuje.

to jakie ładowanie ma teraz a jakie powinno być???

W tej chwili masz 0,1-0,15 bara niższe, niż wymaga tego sterownik. Dla porównania obie turbiny wpychają ok 0,6bara.
W poprzednich logach doładowanie miałeś niższe o ok 0,2-0,3bara od wymaganego przez sterownik.
Wartości z dwóch ostatnich rubryk z tabelki logów (absolute pressure) powinny się mniej więcej pokrywać, a są różne.

czyli co teraz powinienem zrobić?? co może powodować tak małe niedoładowanie? bo po aucie nie czuję żeby był słabszy, a jak bym źle ustawił wodzik idący od gruszki do turbo, tz źle wyregulował na tych dwóch śrubkach co są przy turbinie i klapka w turbo była by minimalnie uchylona mogło by to spowodować niedoładowanie czy racze przeładowanie??

Tak, jest taka możliwość. Skoro wymieniłeś/majstrowałeś przy gruszce, możliwe, że zawór nie otwiera się na tyle, na ile powinien.

Witam.
Podłącze się do tematu o tuż posiadam Audi 2.7 BT+LPG 250 KM nie dawno wymieniony został rozrząd.Po wymianie auto szarpie w czasie jazdy,dużo pali, w czasie przyśpieszania słychać jakieś syczenie spod maski silnika ,zapalają się i gasnął jednocześnie kontrolki od trakcji i ABS,poziomowanie,przed robotą z autem było wszystko w porządku,około 3 dni przed wizytą u mechanika auto było na myjni i wlała się woda do środka z przodu od strony pasażera.Dodam że przez te 3 dni auto zachowywało się normalnie. Teraz mój mechanik twierdzi że przyczyną tego wszystkiego jest zalana instalacja gdyż po podłączeniu VAG-a komp w aucie wywala różne błędy nie powiązane z sobą.Kazał mi przesuszyć auto.Odchyliłem dywanik z tej strony przejechał ciągiem prawie 700 km i bez zmian.Co Wy na to? Z góry dziękuje za odpowiedź.