.: AUDI KLUB POLSKA :.

Niech mechanik próbę zrobi na zawartość spalin w płynie, u mnie nie pokazało nic a głowica była pęknięta. Czasami i ten sposób jest nieskuteczny. Niech ktoś ten gaz poogląda ze wskazaniem na niesprawny/nieszczelny reduktor.

Mały ma rację i możesz sobie szukać przyczyny do wiosny. Najprostszy test: wykręć świece i porównaj kolory elektrod. Jeśli płyn się przedostaje do komory spalania, to któraś będzie wyraźnie jaśniejsza.

Pozdrawiam

Poprawiłem wszystkie zaciski na wężach. Jest jakby lepiej, przez dwa dni ubyło mi tylko 1 cm wody z chłodnicy.
Widzę chyba też winowajcę tego zdarzenia, sami zobaczcie czy to może tak być, co z tym zrobić, bo znowu pokombinowane przez poprzedniego właściciela...

http://images75.fotosik.pl/8/447a8101c5925480gen.jpg

Jak nie widać żeby się z tych trójników lało, to Zostaw. Chyba że Masz zamiar zrobić to wszystko bardziej estetycznie, wtedy Kup opaski, trójniki i Poprawiaj po kolei. Osłonę Kup pod auto bo widok rżyska pod autem nie wygląda dobrze.

Wczoraj podczas wymiany termostatu okazało się że dotychczas jeździłem bez niego.
Mechanik założył nowy, kupiony przeze mnie i zaczęło się piekło.
Woda dosłownie pryska na wszystkie strony, bulgocze tak mocno, a ze zbiorniczka leci para niczym z czajnika.
Mechanik twierdzi że to uszczelka pod głowicą, ale czy te ciśnienie byłoby aż takie przy lekkim dodaniu gazu, potrafi na dwa razy wypchnąć całą wodę ze zbiorniczka?

Mam już dość...


https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=562EFC48

A może to wina odmy? Jak ją przeczyścić?

EDYCJA:
Odma zawalona majonezem...
Co do innych spostrzeżeń to górna część chłodnicy jest strasznie gorąca, dolna zaś zimna.
Węże przy nagrzewnicy są zimne (nie grzeje w aucie, a grzało).
Woda przy wężu który wchodzi do termostatu jest dużo zimniejsza w porównaniu do pozostałych węży.

Kombinuj dalej... MałyV8 Ci napisał, ja Ci też mówię - uszczelka pod głowicą. Poprzedni właściciel rzeźbił termostatem i wentylatorem, bo sobie nie mógł poradzić, albo nie chciał sobie robić kosztów. Im dłużej jeździsz z uszkodzoną uszczelką, tym więcej będzie Cię kosztowała naprawa. Wywala płyn przez zbiorniczek, bo dmucha do układu z cylindrów. Płyn dostaje się do oleju (masło), więc za 100 km będziesz miał mieszankę oleju z płynem i zatrzesz silnik. Odma nie ma nic do płynu. Sprawdziłeś kolory elektrod świec?
W razie większych uszkodzeń kup za 500 zł drugi silnik, bo naprawa tego wyjdzie Cię min. 1500 zł.

Pozdrawiam

Mówiłem Ci że Będziesz się miał z tym Audi... Kupiłeś to auto od jakiegoś mistrza drutowania.

Zakręć jeszcze gaz na butli i Sprawdź czy to nie gaz idzie do płynu.

Dziś auto odstawione zostało do mechanika.
Okazało się że uszczelka pod głowicą jest do wymiany, widoczne są wżery + w pierwszym tłoku ślady wody.
Czyli dojdzie też wymiana oleju, uszczelki przy chłodnicy oleju, filtra...
Mało tego w pompie wody coś jest uszkodzone oraz odpięty jest przepływomierz jeszcze z niewiadomych przyczyn (prawdopodobnie dlatego tak dużo pali). Oj mam się z tym autem, ale jak już tak daleko zabrnąłem to trzeba to dokończyć.

Ja bym szukał drugiego silnika i od razu całej wiązki elektrycznej z pod maski.

A dlaczego akurat inny? Nie wiadomo co bym kupił, a tutaj wiem co mam... Na silnik nie mogę narzekać, dopóki nie założyłem termostatu jeździłem, a zbierał się jak trzeba, nic mu nie mogłem zarzucić.

Zobaczysz, jeszcze coś wyjdzie w międzyczasie. On był w takich rękach że został wyeksploatowany do maximum najniższym możliwym kosztem. Wyciśnięty jak cytryna. To auto pochłonie wszystkie Twoje pieniądze a pozostanie niesmak, niesmak do Audi.

Nie strasz, nie strasz... O ile nie był owinięty na drzewie i nie ma 30 kg szpachli na sobie, to cała reszta jest to zrobienia za małe pieniądze. Jak już będzie silnik, to dalej po kolei, etapami... Aż będzie dobrze. Zawsze można kupić nową Pandę, tylko czy o to chodzi?

Pozdrawiam

Panowie, autko dziś wróciło od mechanika.
Chodzi super, wymieniona została uszczelka pod głowicą, uszczelka kolektora, naprawiona chłodnica oleju, wymieniony filtr oleju, olej silnika oraz płyn chłodnicy.
Po podłączeniu przepływomierza auto nie gaśnie na benzynie i dostało niesamowitej mocy, a nowy tłumik daje mu niesamowity dźwięk. Zaś wentylatory sprawnie uruchamiają się i czuwają nad temperaturą aby wynosiła 90 stopni. Mam nadzieję że Audi posłuży mi jeszcze lata, ma u mnie dożywocie, pomimo swojego wieku jest to świetne auto.

Chciałbym podziękować za wszelką pomoc jaką tutaj uzyskałem.
Pozdrawiam serdecznie!