photokom napisał(a):
gurbens napisał(a):
mozesz też zdjąć dekiel wałek wyciągnąć popychacze rozebrać je na częsci pierwsze
wymyć z syfu zalać świerzym olejkiem
i poskładać do kupu
i bedziesz sie raczył tak jak ja
ze nawet jeden z rana świerszcz sie nie odezwie:)
A jak rozebrac te popychacze? Ciagnac na sile za tego "bolczyka" w srodku? Co tam w srodku jest? Cos wypadnie?
tam jest taki mozna by nazwać zaworek ze spręzynką
aby go rozebrać nic nie trzeba ciągnąć
potrzebny jest stół warsztatowy z drewnianym blatem
złap mocno w rękę popychacz tak jak zamontowany jest czyli bolczykiem w dół i uderz równo i mocno o stół
zaworek sam sie wysunie i wyleci
a składa sie go z powrotem na wcisk
wystarczy wymyć i zalać do srodka swierzym olejkiem i wszysko na olejek silnikowy poskladać
miłego czyszczonka:)