No...
Nareszcie ktoś życzliwy przeniósł nam ten temat tam gdzie być powinien
meszrum napisał(a):
carl, postaram się do końca spędzić sen z Twych powiek...
pamiętasz, jak opisywałem Ci moją wymianę filtra [odmy]?
w moim przypadku objawem było lekkie dymienie w kolorze jasnobłękitnym, niezależnie od obrotów silnika. naturalnie zwiększało się ono podczas przyspieszania, w przedziale 2000-2200, gdy, w zasadzie każde, AFB na chwilkę przeładowuje. wówczas pojawiał się taki wdzięczny wysokociśnieniowy stefan błękitny.
poza tym, konsumpcja oleju wzrosła do poziomu patologicznego.
reasumując: nie masz kłopotu z odmą.
Pamiętam doskonale prezesie historię z odmą, bo wszystkie Twoje wypowiedzi jako mojego nauczyciela - drukuję i kataloguję w specjalnym segregatorze, przygotowując się do letniej sesji egzaminacyjnej
A tak na poważnie wracając do sprawy - nie zaobserwowałem żadnego z Twoich objawów (oprócz opisywanego białego porannego dymka - ale tu jestem nienormalny
), natomiast konsumpcja oleju, czy to na włoskim hipermarketowym guano, czy najlepszym oleju wszechświata Motulu - jest ZERO
Autko nie bierze nawet grama oleju i tutaj właśnie jak to w moim stylu - pierwszy objaw delikatnego niepokoju - ponieważ i producent pisze o zużyciu i moja przykładowa kiedyś posiadana B4 2.0 ABT wciągała jak smok.
Pomiędzy wymianami dolewałem prawie 2 litry oleju
Jest jeszcze inna ważna sprawa - przy odkręceniu korka wlewu oleju na pracującym motorku pojawia się mgiełka olejowa, a komprecha całej skrzyni korbowej aż furczy przez głowice.
Dlatego zostawię sprawę odmy na chwilę obecną z małym ale... - pojadę sprawdzić dynamikę gazów w mojej skrzyni korbowej, bo inaczej nie zaznam spokojnego snu
Chociaż chciałem sprawdzić, czy mam tą odmę z włókniny oryginalną czy już siateczkową, po wymontowaniu specjalnie ją przeciąć, żeby uwidocznić wszystkim,że była dobra i błyskawicznie założyć nowego posta z tytułem: "Piotruś się pomylił"
A co.... stać mnie
a wrażenie byłoby bezcenne
(bez urazy)
A tak na poważnie sam ją wymontuję w jakieś browarowo - garażowe popołudnie, żeby zobaczyć co i jak
Piotruś napisał(a):
Po raz kolejny w 100 % zgadzam się z Twoim zdaniem - bez zbędnej dyskusji
Nawiążę tylko ogólnie do pseudo - problemów z 2,5 TDI V6.
Mianowicie z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że to rewelacyjne motorki, które odpowiednio eksploatowane i (zaznaczam) serwisowane, chociaż niekoniecznie w ASO - długo posłużą swojemu właścicielowi, bo potrafią się odwdzięczyć.
Gdzieś wyczytałem, że największym problemem w Audi jest...
...jego poprzedni właściciel
Problem polega na tym co napisałeś powyżej Piotruś, oraz na tym, że 2,5 TDI V6 to najczęściej przerabiany silnik na tym forum - nie boimy i nie wstydzimy się pisać o wszystkich problemach z nim związanych, a dla niektórych forumowiczów jest to podstawa do wyciągnięcia pochopnych i błędnych wniosków jakie te V6 to padaka i kibel
Miałem już w życiu V8 i V6 - i nie wiem co znowu musiałoby się stać, żeby moim nowym autem było kiedyś znowu R4 (nie pijąc do nikogo
)
Piotruś napisał(a):
Dawaj tego asa i nie ściemniaj
Korci mnie bardzo...
Propozycja jest taka ...
Jak go nie wyciągniesz przyjadą do Beskidu Śląskiego moi koledzy z teamu czarnych BMW (mam ich wielu), z czarnymi szybami, ogoleni na łyso i delikatnie zapukają Ci w szybkę kijem baseball-owym i zapytają z rozbrajającym uśmiechem:
"Piotruś ? Masz coś dla Carlnovy ?"
Po co Ci to przyjacielu ?
Piotruś napisał(a):
PS 2: Usuwam z poprzedniego posta zdjęcia Leona, żeby nie dać nikomu okazji do uwag, że OT.
To było niepotrzebne
Skończmy z tym...
Takie jest moje zdanie...
Piotruś napisał(a):
PS 3: Kto pyta nie błądzi - ja też mam wiele watpliwości i to szczególnie w odniesieniu do własnego samochodu ...
. Myślę jednak, że "miecie pasji"
to objaw zdrowej psychiki "pasjonata". Dążenie do doskonałości nie jest niczym nagannym
No i na zakończenie muszę przyklasnąć Twojej wypowiedzi
Czyli nie jestem taki całkowicie nienormalny, bo po prostu kocham moje auto ???
Przygotujcie się więc razem z Meszrumem na nowy program pod nazwą:
Milion pytań do... w reżyserii carlnovy
Pozdrawiam