Panowie - wszyscy biorący udział w tej rozmowie - czy Wy naprawdę nie widzicie, co Michał do Was pisze
Ten człowiek wybiera się w trasę do Chorwacji (pewno jeszcze przez Alpy ...) samochodem, w którym na 99% nikt nie wymienił odmy i nie wyczyścił ani nie zdiagnozował układu olejowego - ja przynajmniej tak wnioskuję na podstawie opisów Michała, który zamiast zająć się tym co trzeba - odwiedza tunerów ... .
Dlaczego nikt dotąd nie powiedział Michałowi, że wybierając się takim samochodem (jesli odma pozostaje zapchana), to z Chorwacji wróci z silnikiem nadającym się do ponownego remontu - tym razem być może nawet z zatartymi panewkami wału korbowego ...
Pytanie w zasadzie retoryczne - kto potrafi wyobrazić sobie stan techniczny całości systemu olejowego, który pracował w takim syfie, że nawet zatarło się kilka zaworów ...
Pytanie nieretoryczne - dlaczego nikt nie ostrzega Michała przed konsekwencjami dalszej eksploatacji ?? No przecież nie ma siły, żeby to auto wróciło z całym silnikiem z Chorwacji ... . Naprawdę nikt tego "nie czuje"
![n :galy:](./images/smilies/041.gif)
... ???
Michał - obudź się w końcu i doprowadź auto do stanu używalności jeszcze przed urlopem, bo w przeciwnym wypadku koszty ponownej naprawy silnika przewyższą cenę następnych wakacji ...
Nie wiem o jakiej dziurze pomiędzy 1 a 3 biegiem mówisz ale zmierzone 164PSy wyglądają mi na jakieś nędzne resztki po czipie (zazwyczaj w granicach 180-190 PS). Mam silne przekonanie, że gdybyś teraz powrócił do programu seryjnego, to max. moc nie przekroczyłaby 120 PSów (z fabrycznych 150 dla AFB ... ).
Jeżeli naprawdę wybierasz się tym autem do Chorwacji bez kompletnej i fachowej diagnostyki - to zabierz ze sobą mój numer telefonu. Jesli wogóle uda Ci się dojechać w rejony południowej granicy PL - wyślę Ci swoją pomoc drogową .... .
Ehhh ... . EOT .... .
PS: Wasylo - dlaczego nawet Ty nie reagujesz widząc co się święci ...
(zamiast przyjrzeć się sprawie fachowym okiem mechanika - brandzlujesz się resztkami już dawno zdechłych koni ...).