AR Wiesław napisał(a):
Teraz to musisz skrzynkę po zdemontowaniu rozebrać, masz spalone tarczki. Ponownie nie stosuj "spalonego" oleju. Do skrzynki wlewamy ATF II, nie jest drogi.
Odswiezam temat zdecydowanie
Uzbieralem kilka zlotych wiec zabieram sie za audiczke po 4 miesiacach przerwy.
Wiec tak: Kupiłem na probe 5L ATF II z Lotosa. Zalalem powachlowalem dzwignia zmiany biegow podczas zalewania i automat załapał. Wszystko smiga jak nalezy - nie jezdzilem daleko tylko po podworku z 40minu tyl, przod, dookoła, mocne zrywy, stanie/toczenie ruszanie pod stroma gorke i nic nie slizga sie (wiadomo ze wzgledu na przyszczypnieta papierowa uszczelke nadal nie zmiania biegow)! Poza tym skrzynia dziala normalnie.
Moje pytanie: czy mogl sie 4 miesiace temu jak pisałem powyżej spalic tylko stary brudny płyn atf nie naruszajac tarczek? Przypomne ze auto nie ruszalo na centymetr? Czy jesli jednak spalone bylyby tarczki, to czy ruszalby z piskiem opon z betonowego podjazdu, moze jednak przy ich spaleniu bylby poslizg? Z miejsca nie ruszalem zrywnie tylko jak juz zaczal sie troche toczyc kolami i wtedy mocno mu wcisnalem - zaczal przenoscic caly moment z silnika na kola. Sie rozumie ze tak nie jezdze na codzien (zal babcie katowac), ale probnie stwierdzilem "woz albo przewoz", ja ma cos pasc to podczas testow a nie jak znowu poswiece wiele godzin pracy
Prosze o konkretna odpowiedz, bo widze nadzieje w moim projekcie
