.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 11.lut.2025 23:35:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 22.wrz.2008 19:26:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.maja.2008 20:03:47
Posty: 776
Lokalizacja: trojmiasto
Auto: A8 D3 4.2 MPI
walki wygladaja ok ale niepokoi mnie co on ci kupil :!: :!: :!: :!: jak mnie moja pamiec niemyli to byly watki na forum o podrobkach walkach dzwigienkach itp szybciutko sie zuzywaly :!: :!: jezeli walki to najlepiej oryginal lub regeneracja starych u swiatka w bydgoszczy w porownaniu do oryginalow swiatek utwardza je glebiej czyli teoretycznie powinny byc lepsze niz oryginal :peace: dzwigienki poychacze i podkladki to tylko oryginal INA :!: :!: spytaj sie mechanika co ci kupil i ile za to dales :!: ale tak jak piszesz wyzej to moze byc ze od miekkich popychaczy tak jest :!:

_________________
audi a8 d3 4.2 pb 2003 jest
http://www.youtube.com/watch?v=0TGOmui21CY - takie tam bączki A8

Obrazek

audi a3 1.9 tdi ahf jest
bmw e46 330d 204 ps byla :)
bmw e46 320d 150 ps byla
audi a6 c5 avant quattro 2.5 tdi ake bylo
suzuki gsxr 1000 k3 175 ps ponad 300 km/h smiga:):) 0-200 km/h 7 sek :P
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 6h8e2jv3-c
tak to daje ognia :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.wrz.2008 19:59:41 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2006 19:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Jest to troche dziwne,ze tylko prawa strona tak chodzi,a z lewej jest ok.obstaje przy popychaczach jeden lub wiecej jest do wymiany.Nie mam teraz za wiele czasu zeby to wymienic,ale zrobie to napewno.Walki kupowane sa w niemczech,ale to nie swiadczy o tym ze tu niema podrobek(sa tak jak wszedzie).Bylem wlasnie w trakcie czytania topiku Leo... o tych walkach.Mam opakowanie po tych walkach i musze wlasnie jutro wejsc na ich strone internetowa i zobaczyc co to za firma.Jakos wczesniej o tym nie pomyslalem.Za caly komplet dalem 1000€ wydaje mi sie ze duzo ale jest to gosciu ktory zawsze mi pomaga w razie czego.W audi mysle ze kupilbym za podobna kase oryginaly,bynajmniej na mojej etce tak wychodzi.
Teraz tak z czystej ciekawosci ile kosztuje regeneracja walkow u slynnego pana Swiatka?Moze bym sie skusil zregenerowac swoje stare.Rownie slynny na tym forum @Piotrus poleca jego uslugi.Bardzo duzo czytam roznych topikow i roznych problemow i naprawde licze sie ze zdaniem @Piotrusia,bo ma pojecie o tym co pisze,zreszta,@meszrum jak i wielu innych.Twoich postow czytalem tez duzo takze tez jestem w stanie ci zaufac bez wahania.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.wrz.2008 21:29:11 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.maja.2008 20:03:47
Posty: 776
Lokalizacja: trojmiasto
Auto: A8 D3 4.2 MPI
ja mam regenerowane walki od swiatka wymienialem dwa lata wstecz i pare dni temu zdjalem pokrywe pasazera i wygladaja jak twoje nic zero zuzycia :!:
jak ja dawalem to regeneracja 4 walkow kosztowala 1200 zl 300 za walek teraz mysle ze podobnie

1000 euro to duzo u swiatka jak bys wzial caly komplet czyli regeneracja i czesci co pisalem wyzej bys zaplacil okolo 2500 zl z rabatem jak bys dobrze pogadal

_________________
audi a8 d3 4.2 pb 2003 jest
http://www.youtube.com/watch?v=0TGOmui21CY - takie tam bączki A8

Obrazek

audi a3 1.9 tdi ahf jest
bmw e46 330d 204 ps byla :)
bmw e46 320d 150 ps byla
audi a6 c5 avant quattro 2.5 tdi ake bylo
suzuki gsxr 1000 k3 175 ps ponad 300 km/h smiga:):) 0-200 km/h 7 sek :P
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 6h8e2jv3-c
tak to daje ognia :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.wrz.2008 22:29:38 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2008 21:13:24
Posty: 1195
Lokalizacja: Gorlice
Badyl dobrze pisze - regeneracja u Świątka około 1300-1500zł
Świątek sprzedaje klamoty:
- popychacze - INA
- dźwignie i podkłądki - CI (camshaft international)

Przynajmniej taki komplet mi sprzedał.
U mnie po 40kkm od wymiany nie widać niczego niepokojącego. Degradacja wałków minimalna i nie pogłębiająca się.

Bogdan - możesz regenerować (jeżeli masz zbędną kasę) i zostawić je sobie na gorsze czasy - ale jeżeli będziesz się stosował do kilku zasad to o ile wałki masz wysokiej próby - nie będziesz ich musiał już nigdy wymieniać.

Pozdr!

_________________
Pozdro Sławek :peace:
CCCO Allroad AKE Tip by SSerwis - 230PS 440nm :smokingdevil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.wrz.2008 09:40:28 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
bogdan01 napisał(a):
Jest to troche dziwne,ze tylko prawa strona tak chodzi,a z lewej jest ok.obstaje przy popychaczach jeden lub wiecej jest do wymiany.


Witam.

Pooglądałem zdjęcie, odsłuchałem już nagrany filmik i chociaż moja niechęć do stawiania autorytatywnych diagnoz via net jest dosyć powszechnie znana - to w tym przypadku (wyłącznie własnym zdaniem, którego nie musisz brać pod uwagę ;) ) - zarówno fotka jak i odgłosy silnika nie kierują raczej żadnych podejrzeń w stronę układu rozrządu (a więc zarówno wałków jak i hydrauliki) .

Zacznę od tego, że już za samo zdjęcie (tzn. to co na nim widać) - tej osobie, która zdejmowała dekiel prawej głowicy - należą się porządne baty :( !!
Co to w ogóle jest za metoda, żeby na siłę odginać rurki paliwowe :/ :?:
Przecież podczas takiego drutowania najłatwiej jest zasyfić niczym nie przysłonięte otwory wtryskiwaczy :/ (bo zamiast delikatnie odchylić dekiel w górę i ostrożnie go wyjąć - zachodzi konieczność prawdziwej żonglerki / obracania / przesuwania deklem - i własnie wtedy najwięcej drobinek kurzu, piasku zagraża laserowo obrobionym końcówkom wtrysków), a po drugie i z punktu widzenia postowanych odgłosów - przekrzywione rurki (jak wydaje mi się z filmiku - spięte zaledwie jednym uchwytem) - na dodatek aktualnie chyba nawet stykające się z kolektorem wydechowym - poprostu muszą wydawać nieprzyjemne odgłosy i rezonować w takt pracujących wtryskiwaczy ... .

Na Twoim miejscu Bogdan - ja zacząłbym od bardzo prostych czynności i proponuję:
- poluzować wszystkie nakrętki na rurkach do "momentu", w którym "znikną naprężenia mechaniczne" i ponownie poskręcać to do kupy w ten sposób, żeby przynajmniej przypominało oryginał (zwracając uwagę, żeby "nic z niczym" się nie stykało)
- jeżeli dobrze mi się wydaje z filmiku - podczas wwym. czynności należałoby uzupełnić brakujące "uchwyty spinające" - co znacznie ułatwi odzyskanie fabrycznego kształtu przewodów paliwowych
- co łatwo przewidzieć - po tym zabiegu będzie trzeba odpowietrzyć układ zasilania przy wtryskach (Kolega Badyl niedawno pisał w innym topiku jak się to robi)

Po wykonaniu powyższego drażniące Cię stukanie najprawdopodobniej i tak nie zaniknie lecz istnieje duże prawdopodobieństwo, że ulegnie znacznemu wyciszeniu.
Żeby ostatecznie przekonać się o tym, że dźwięki generuje układ wtryskowy - już po prawidłowym ułożeniu i odpowietrzeniu rurek ciśnieniowych - poprostu obejmij/złap/przykryj je rękami na możliwie jak największej długości - prawdopodobnie zauważysz kolejne stłumienie rażących dźwięków.

Niezależnie od powyższego poproś o pomoc drugą osobę, która "naprzemiennie" będzie uruchamiała/wyłączała różne odbiorniki prądu o silniejszym poborze (np. klimę, ogrzewanie tylnej szyby czy nawet klakson). Ty w tym czasie powinieneś stanąć jak najbliżej prawej głowicy i nasłuchiwać - czy zmiany w chwilowym obciążeniu pracującego silnika - powodują odczuwalne / łatwe do wyłapania - zmiany w natężeniu stuków ;) . Jeżeli tak - źródło niepokoju będziesz miał podane jak na tacy ... .

Tak całkiem teoretycznie istnieje obawa, że podobne stuki może generować jeden z zaworów lecz prawdopodobieństwo ma się jak 1 : 100 i przynajmniej narazie - nie zaprzątaj sobie nim głowy ;) ... .

Nadto wypada wspomnieć, że bardzo dużo silników generuje całkiem podobne odgłosy jak w Twoim samochodzie - pomimo 101% sprawności i nie nadwyrężonych rurek paliwowych, etc. ... .

Na zakończenie napiszę, że pomimo niezbyt wysokiej jakości dźwięku - moim zdaniem hydropopychacz stukałby dokładnie o połowę wolniej/rzadziej i bardziej metalicznie.

Znam takiego człowieka ( :) :peace: - być może nawet czyta ten topik - :P ), który prowokowany podobnymi odgłosami - najpierw rozkopał układ zasilania i pozdejmował pokrywy, potem zauważył w rzeczywistości nieistniejące spękania krzywek na wałkach i w przerażeniu tak rozkręcone auto zataszczył na lawecie do SSERWISu (ponad 300 km w jedną stronę :d :/ :d ) ... po czym usłyszał diagnozę, że silnik jest w stanie doskonałym ... :P .

Bogdanie - oby w Twoim przypadku było podobnie i okazało się, że przydługawego posta nie wysmarowałem niepotrzebnie albo co gorsza - niezasadnie osłabiłem Twoją czujność ;) .
Pozostaję jednak z dużą nadzieją na to, że nawet jeśli rozminałem się z faktami - to tylko trochę a nie zasadniczo ;) :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.wrz.2008 16:28:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2006 19:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Witam wszystkich a w szczegolnosci Ciebie Piotrusiu.Mimo tego ze sie nie znamy to mam do Ciebie pelne zaufanie i to co napiszesz zawsze biore powaznie i do siebie.
Ale do rzeczy:
Faktem jest ze rurki paliwowe byly tylko raz odkrecone od pompy jak wymienialem odme wedlug opisu @Carlnowy.Poza tym ani przy ogladaniu walkow.ani przy ich wymianie nie byly wyjmowane tylko tak jak piszesz byly naciagane.Za malo widocznie jeszcze przeczytalem na tym forum,ale przy karzdej najdrobniejszej naprawie jestem zawsze na warsztacie,ale co z tego!Co do uchwytu to byl od poczatku tylko jeden tzn.po jednym z kazdej strony.(ile powinno byc?).
Przed pisaniem tego postu polecialem do garazu,zeby sprawdzic czy faktycznie rurki dotykaja kolektora wydechowego,jednak nie dotykaja,ale zrobie tak jak napisales poluzuje nakretki i postaram sie zniwelowac naprezenie.Teraz mialem wrazenie jaby dzwiek przechodzil od srodka do prawej strony,albo to tylko zludzenie.
Jak pisalem juz wyzej przed wymiana walkow rozrzadu nie bylo tych stukow,wiec moje podejrzenie padlo oczywiscie na walki.
Martwi mnie jednak Twoje stwierdzenie ze stukanie nie zniknie tyko sie wyciszy.Czy kupno nowych rurek wyeliminowalo by to stukanie calkowicie?Bo osobiscie wolalbym zeby nie bylo tego stukania,a i tak musze zamowic nowe dekle,bo ciekna juz na uszczelkach od wtryskiwaczy dlatego moglbym wziasc wszystko za jedym razem i zrobic tak jak w ksiazce napisano.Nie cierpie jezdzic niesprawnym autem lub jak jest cos niepokojacego.
OT:
Do konca kwietnia mialem 1Z .Wyszykowalem go na cacy.28 kwietnia odebralem go od lakiernika maska byla troszke poczaskana,a 30 kwietnia wyjezdzajac od siebie z podworka na ulice uderzyl we mnie motor(moja wina) nie chcialem juz go robic wiec 1.go maja kupilem ta V6.Jest bardzo bogato wyposarzona kiedys porobie fotki i powrzucam,ale pierw chce sie uporac z technicznymi sprawami,zeby bylo wszystko OK.
Jeszcze raz dziekuje Ci Piotrze,bo gdyby nie Ty dekle na dniach bylyby w gorze i walki na wierzchu obys mial racje jak zawsze.W sobote pokombinuje z rurkami(brak czasu w tygodniu) jezeli choc troche ustanie to kupuje nowe.
Pozdrawiam

Badyl napisal:
ja mam regenerowane walki od swiatka wymienialem dwa lata wstecz i pare dni temu zdjalem pokrywe pasazera i wygladaja jak twoje nic zero zuzycia Exclamation
jak ja dawalem to regeneracja 4 walkow kosztowala 1200 zl 300 za walek teraz mysle ze podobnie

1000 euro to duzo u swiatka jak bys wzial caly komplet czyli regeneracja i czesci co pisalem wyzej bys zaplacil okolo 2500 zl z rabatem jak bys dobrze pogadal

Z ciekawosci wszedlem na strone handlarzy tymi walkami.Nie ma cen,wiec zadzwonilem z zapytaniem ile kosztuje u nich koplet.Uslyszalem 1025euro+19%podatku194,75czyli razem 1219.75euro.Oczywiscie jest to cena dla prywatnej osoby,firma ma napewno rabat,ale nie chca powiedziec w jakiej wysokosci.
Oto strona tej fimy:
www.campro-technologie.de
Moze ktos wie cos na jej temat,a w szczegolnosci czy walki sa wysokiej proby tak jak to okreslil @Stamlej.
Narazie dziekuje Wam za wszystko.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.wrz.2008 21:39:16 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
bogdan01 napisał(a):
Witam wszystkich a w szczegolnosci Ciebie Piotrusiu.Mimo tego ze sie nie znamy to mam do Ciebie pelne zaufanie i to co napiszesz zawsze biore powaznie i do siebie.


Miło przeczytać kilka serdeczności - i za to bardzo oraz szczerze dziękuję ( ;) :!: :!: ) ale pamiętaj, że każda z moich wypowiedzi na AKP jest wyłącznie hipotezą / próbą podpowiedzi. Poprostu - pomimo najlepszych zamiarów - przez internet inaczej się nie da ... .

bogdan01 napisał(a):
Co do uchwytu to byl od poczatku tylko jeden tzn.po jednym z kazdej strony.(ile powinno byc?).


Wszystkich razem - conajmniej 5 ale te spinko-uchwyty też były zróżnicowane w poszczególnych okresach produkcji (jedne zaginane, inne na śrubkę ...) więc najlepiej by było gdyby ktoś wstawił fotę swojego silnika "od góry" żebyś wyraźnie mógł zobaczyć "co i jak" .

bogdan01 napisał(a):
Przed pisaniem tego postu polecialem do garazu,zeby sprawdzic czy faktycznie rurki dotykaja kolektora wydechowego,jednak nie dotykaja,ale zrobie tak jak napisales poluzuje nakretki i postaram sie zniwelowac naprezenie.Teraz mialem wrazenie jaby dzwiek przechodzil od srodka do prawej strony,albo to tylko zludzenie.


"Zjawisko" o którym pisałem poprzednio - własnie takie jest - "rezonująco-wkurzajace", na zimnym silniku słyszalne wszędzie gdzie by ucha nie przyłożyć, na ciepłym silniku najczęściej wędruje w stronę prawej głowicy i staje się bardziej metaliczne niż głuche ... .

bogdan01 napisał(a):
Jak pisalem juz wyzej przed wymiana walkow rozrzadu nie bylo tych stukow,wiec moje podejrzenie padlo oczywiscie na walki.


Wałki same od siebie stukać nie mogą. Hydropopychacze już tak - moga stukać ale dokładnie o połowę rzadziej (tak mi się przynajmniej wydaje oglądając Twój filmik).

bogdan01 napisał(a):
Martwi mnie jednak Twoje stwierdzenie ze stukanie nie zniknie tyko sie wyciszy.Czy kupno nowych rurek wyeliminowalo by to stukanie calkowicie?


Moim zdaniem - nawet jeśli stawiam słuszną hipotezę - to raczej nie uda Ci się wyeliminować "stukania" całkowicie, bo IMHO źródłem jest (są) tutaj (nawet całkowicie sprawne) wtryskiwacze, a rurki paliwowe działają nieco jak "pudło rezonansowe".

bogdan01 napisał(a):
Bo osobiscie wolalbym zeby nie bylo tego stukania,


Wielu userów tak by chciało ale jeszcze więcej - dawno się poddało. Oczywiście pod warunkiem, że rozmawiamy o tym samym "zjawisku" ... .

bogdan01 napisał(a):
a i tak musze zamowic nowe dekle,bo ciekna juz na uszczelkach od wtryskiwaczy


Przepraszam za szczerość ale zanim wybulisz kasę na nowe dekle - niech ktoś porządnie "wypoleruje" te zardzawiałe obudowy wtryskiwaczy (np. papierem 2000), bo przy takich "falach Dunaju" jakie widać na Twojej fotce - nawet nowe oringi nie uszczelnią się jednakowo na całym uszczelnianym obwodzie ... :): .

bogdan01 napisał(a):
dlatego moglbym wziasc wszystko za jedym razem i zrobic tak jak w ksiazce napisano.Nie cierpie jezdzic niesprawnym autem lub jak jest cos niepokojacego.


Obsłuchaj sobie inne V6-tki, nawet te w najbardziej idealnym stanie. Wiele z nich będzie tak własnie "stukało" ... . Kluczem do sukcesu jest wyłącznie to, żeby omawiane "zjawisko" było tym samym - co daje się usłyszeć z Twojego filmiku ... .

Trzymam kciuki za powodzenie w Twojej drodze do perfekcji ;) :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.wrz.2008 22:53:23 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.sty.2008 21:13:24
Posty: 1195
Lokalizacja: Gorlice
Piotruś ma świętą rację w tym co pisze :):

W sprawie dekli - jak zauważył Poprzednik :) podstawą jest wyczyszczenie wtryskiwaczy z rdzy. Po takim zabiegu możesz spróbować jeszcze ożywić dekle - mi się udało - a lały po wtryskiwaczach jak z cebra.

Minowicie - czyścisz je jak najdokładniej i następnie smarujesz uszczelki dość grubą warstwą (oczywiście nie tak żeby kapało) specyfiku LOCTITE uszczekla w płynie (chyba ma numer 7271). Jeżeli tego nie kupisz to możesz posmarować pastą np ELRING DIRKO. Następnie czekasz aż to mocno podeschnie. Nie smaruj tylko po stronie znajdującej się później pod działaniem oleju bo może zmyć fragmenty masy i gdzieś przytkać system olejowy.

Pewnie Piotr mnie za to zruga bo nie jest fanem drutów ale taki mini drucik który przy ostrożności i łbie na karku niczego złego nie zrobi a zaoszczędzi Ci chyba 1000zł na deklach jest według mnie do przyjęcia :)

Pozdrawiam serdecznie wszystkich dyskutantów :peace:

_________________
Pozdro Sławek :peace:
CCCO Allroad AKE Tip by SSerwis - 230PS 440nm :smokingdevil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.wrz.2008 22:57:48 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.maja.2008 20:03:47
Posty: 776
Lokalizacja: trojmiasto
Auto: A8 D3 4.2 MPI
tosz to klekot a nie benzynka i zawsze bedzie klekotac kleklekle :peace: a tak na powaznie na rurkach od wtryskow masz takie laczniki skrecane na srubke 6 klucz 10 z mozliwoscia krecenia srubokretem plaskim przestaw to w inne miejsce moze klekot bedzie inny bardziej stlumiony

_________________
audi a8 d3 4.2 pb 2003 jest
http://www.youtube.com/watch?v=0TGOmui21CY - takie tam bączki A8

Obrazek

audi a3 1.9 tdi ahf jest
bmw e46 330d 204 ps byla :)
bmw e46 320d 150 ps byla
audi a6 c5 avant quattro 2.5 tdi ake bylo
suzuki gsxr 1000 k3 175 ps ponad 300 km/h smiga:):) 0-200 km/h 7 sek :P
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 6h8e2jv3-c
tak to daje ognia :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.wrz.2008 07:44:57 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2006 19:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Frankfurt am Main
W sobote wezme sie za czyszczenie wtryskiwaczy z rdzy,zamowie przy okazji miedziane uszczelki do wtryskiwaczy(gumowe oringi mam).W wolnej chwili pojade na szroty poszukac V6 i porownac prace silnika,bo nie znam nikogo kto ma tutaj V6.Komplet rurek kosztuje 70€ + -10%,tak ze nie jest to straszny wydatek i do soboty zorganizuje sobie nowe rurki i poprostu wymienie.

badyl napisal:
tosz to klekot a nie benzynka i zawsze bedzie klekotac kleklekle n a tak na powaznie na rurkach od wtryskow masz takie laczniki skrecane na srubke 6 klucz 10 z mozliwoscia krecenia srubokretem plaskim przestaw to w inne miejsce moze klekot bedzie inny bardziej stlumiony

Wlasnie tak zrobilem jak przeczytalem post Piotrusia,to bylo pierwsze co zrobilem nic nigdzie nie dotyka przesunelem lacznik moze o 1cm do stodka silnika,ale dalej to samo.Rurki sa mocno ponapinane wiec to moze byc to.
Zobaczymy w sobote bede informowal na biezaco postepy.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.wrz.2008 08:15:57 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
Bogdan - proszę (!!!) nie wywalaj kasy w błoto zanim nie będziesz w 100% pewny że jest to zasadne !!! Uwierz mi, że wystarczy zlikwidować naprężenia i na nowo jakby uformować te przewody (rurki) żeby stwierdzić trafność (lub jej brak) postawionej przez mnie hipotezy !!! Ba, wystarczyłoby nawet żebyś własnymi palcami na chwilę "zastąpił" brakujące "spinko-uchwyty" (co spowoduje odpowiednią "amortyzację rurek" i stłumienie wciąż tylko hipotetycznych "stuków") - żeby w ten sposób zweryfikować trop i w razie gdyby okazał się słuszny - wtedy dopiero zadecydujesz o wydaniu pieniędzy. Uwierz mi, że tak jest rozsądniej i najoszczędniej !!!

Co do drutowania silkonami wokół wtryskiwaczy - oczywiście nie będę nikogo rugał - bo przecież nie o emocje w dziale technicznym chodzi :-) - prawda Stamleju ;) :?:
Moim zdaniem - jeżeli w ogóle coś nakładać na wtryskiwacze - to nie w ilościach śladowych - tylko wręcz mikroskopijnych. I nie na wtryskiwacze - tylko odtłuszczone i wyczyszczone gumki w deklach - wtedy, podczas zakładania (dekli) nadmiar silkonu pozostanie "na zewnątrz" oringów. Przypominam jednak, że warstwa silikonu powinna być wręcz przeźroczysta - jest na AKP taka V6, w której szczątki silikonu pozapychały i tym samym zniszczyły - hydraulikę zaworową !!!

;) :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.wrz.2008 16:49:49 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2006 19:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Frankfurt am Main
OK.Nie bede kupowal narazie nowych.W sobote postaram sie zlikwidowac to naprezenie.Jezeli chodzi o te "spinko-uchwyty"to w etce tez sa tylko 2 po jednym na stronie,wiec przypuszczam,ze nie brakuje mi zadnego.Okazuje sie ze moze jutro po poludniu bede mial czas,jezeli tak to juz jutro zdam relacje czy cos sie poprawilo.
Narazie dzieki
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.wrz.2008 20:25:03 
Użytkownik

Dołączył(a): 21.mar.2006 12:52:42
Posty: 358
Lokalizacja: Warszawa
Piotruś napisał(a):
Obsłuchaj sobie inne V6-tki, nawet te w najbardziej idealnym stanie. Wiele z nich będzie tak własnie "stukało" ... . Kluczem do sukcesu jest wyłącznie to, żeby omawiane "zjawisko" było tym samym - co daje się usłyszeć z Twojego filmiku ... .

zgadzam się ;)

wsłuchałem się w filmik :): . Powiem szczerze, że mój silnik pracuje tak samo (chyba że zapis jest przekłamany szumami z otoczenia :502: ) .
w załączonym materiale słychać według mnie 3 podstawowe dzwieki: ogólny podkład z silnika, dzwięk cykającej pompy wtryskowej i dzwięk wtryskiwaczy (pewnie tym własnie dzwiękiem się niepokoisz :| . Myśle, że jak najbardziej same przewody wtryskiwaczy powodują dodatkową "modulację" tych dzwięków, ale chyba IMHO ich ustawianie nie wyeliminuje całkowicie tego zjawiska.
Z mojego doświadczenia i praktyki :): o ile tak to można nazwać :peace: stwierdziłem co następuje:
1. dźwięcznie brzmiący klekot był mniejszy po stosowaniu Mixola
2. wydaje mi się, że dzwięk ten był praktycznie niesłyszalny po mocniejszym zbutowaniu auta

metody te nie są zbyt kosztowne, a mogą okazac się skuteczne ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.wrz.2008 21:34:50 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.maja.2008 20:03:47
Posty: 776
Lokalizacja: trojmiasto
Auto: A8 D3 4.2 MPI
ja bym tam sie wogule mieprzejmowal one maja taka kulture pracy i tyle :!:

_________________
audi a8 d3 4.2 pb 2003 jest
http://www.youtube.com/watch?v=0TGOmui21CY - takie tam bączki A8

Obrazek

audi a3 1.9 tdi ahf jest
bmw e46 330d 204 ps byla :)
bmw e46 320d 150 ps byla
audi a6 c5 avant quattro 2.5 tdi ake bylo
suzuki gsxr 1000 k3 175 ps ponad 300 km/h smiga:):) 0-200 km/h 7 sek :P
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 6h8e2jv3-c
tak to daje ognia :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.wrz.2008 22:12:03 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
bogdan01 napisał(a):
Jezeli chodzi o te "spinko-uchwyty"to w etce tez sa tylko 2 po jednym na stronie,wiec przypuszczam,ze nie brakuje mi zadnego.


W Etce jest błąd (ale to nic nietypowego :): ). Chociaż jest faktem, że po wysileniu mózgownicy muszę zweryfikować wcześniejszą wypowiedź ... .
Rzeczywiście - w modelach od AFB do AKE występowały "jedynie" trzy spinki (dwie na prawą i jedna na lewą stronę). Najpierw były na "zaginanie", później zmienili na skręcane śrubką. Tak było jeszcze nawet w BAU i BCZ, a pięć sztuk (zupełnie innych, jedna nawet przykręcana do lewego kolektora ssącego) producent zastosował dopiero w BDG i BDH.
Sorry za pomyłkę ... .

:peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.wrz.2008 23:14:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 02.maja.2008 20:03:47
Posty: 776
Lokalizacja: trojmiasto
Auto: A8 D3 4.2 MPI
Piotruś napisał(a):
bogdan01 napisał(a):
Jezeli chodzi o te "spinko-uchwyty"to w etce tez sa tylko 2 po jednym na stronie,wiec przypuszczam,ze nie brakuje mi zadnego.


W Etce jest błąd (ale to nic nietypowego :): ). Chociaż jest faktem, że po wysileniu mózgownicy muszę zweryfikować wcześniejszą wypowiedź ... .
Rzeczywiście - w modelach od AFB do AKE występowały "jedynie" trzy spinki (dwie na prawą i jedna na lewą stronę). Najpierw były na "zaginanie", później zmienili na skręcane śrubką. Tak było jeszcze nawet w BAU i BCZ, a pięć sztuk (zupełnie innych, jedna nawet przykręcana do lewego kolektora ssącego) producent zastosował dopiero w BDG i BDH.
Sorry za pomyłkę ... .

:peace:


u mnie tez sa 2 spinki takie jak w etce nr 069 130 521 A moze warto dokupic jeszcze dwie mozliwe ze dzwiek by sie troszke zmienil :?: moja etka podaje cene niecale 7 euro za dwie

_________________
audi a8 d3 4.2 pb 2003 jest
http://www.youtube.com/watch?v=0TGOmui21CY - takie tam bączki A8

Obrazek

audi a3 1.9 tdi ahf jest
bmw e46 330d 204 ps byla :)
bmw e46 320d 150 ps byla
audi a6 c5 avant quattro 2.5 tdi ake bylo
suzuki gsxr 1000 k3 175 ps ponad 300 km/h smiga:):) 0-200 km/h 7 sek :P
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 6h8e2jv3-c
tak to daje ognia :):


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.wrz.2008 05:36:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2006 19:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Frankfurt am Main
KRISOO napisal:
wsłuchałem się w filmik n . Powiem szczerze, że mój silnik pracuje tak samo (chyba że zapis jest przekłamany szumami z otoczenia n ) .
w załączonym materiale słychać według mnie 3 podstawowe dzwieki: ogólny podkład z silnika, dzwięk cykającej pompy wtryskowej i dzwięk wtryskiwaczy (pewnie tym własnie dzwiękiem się niepokoisz Neutral . Myśle, że jak najbardziej same przewody wtryskiwaczy powodują dodatkową "modulację" tych dzwięków, ale chyba IMHO ich ustawianie nie wyeliminuje całkowicie tego zjawiska.
Z mojego doświadczenia i praktyki n o ile tak to można nazwać n stwierdziłem co następuje:
1. dźwięcznie brzmiący klekot był mniejszy po stosowaniu Mixola
2. wydaje mi się, że dzwięk ten był praktycznie niesłyszalny po mocniejszym zbutowaniu auta

metody te nie są zbyt kosztowne, a mogą okazac się skuteczne Wink

Filmik nagrywany byl w garazu tak ze raczej nie jest przeklamany co najwyzej troche stlumiony.Z odleglosci 10-15m slychac to stukanie,naprawde jest to denerwujace.
Nie pamietam jaki olej byl zalewany wczesniej,ja po kupnie zalalem mobil 1 specjal 5W40(Nie bylo zadnego klekotania).Po wymianie kompletnej klawiatury,bez wymiany oleju zaczelo sie klekotanie.Po 400km wymiana filtra i oleju,nic sie nie zmienilo.
Na zimnym silniku czy na rozgrzanym klekot jest identyczny.
Nie czepial bym sie tego klekotania gdybm wczesniej go slyszal,przed wymiana hydrauliki bylo ok wiec jakas przyczyna tego musi byc.
Pare osob z AKP mialo lub nadal ma problemy z glosniejsza praca prawej strony po wymianie hydrauliki,tylko pytanie dlaczego tak sie dzieje?

badyl napisal:
ja bym tam sie wogule mieprzejmowal one maja taka kulture pracy i tyle
Gdybym slyszal taka kulture pracy jak jest teraz to bym sie nie przejmowal,ale wczesniej kultura pracy byla o niebo lepsza.
Moze faktycznie masz racje,a ja szukam dziury w calym.
Co do tych spinek to chyba ciezko bedzie wstawic jeszcze jedna,ale sprubowac zawsze mozna.Cena niecale 7€ jest za 1-szt,tak mi sie wydaje.Oni podaja w MANGE ile sztuk przychodzi,a cena jest za sztuke.Spojz na np.wtryski cena za 5-sztuk bylaby super.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.wrz.2008 08:27:48 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31.paź.2005 00:05:45
Posty: 2821
Lokalizacja: Beskid Śląski
bogdan01 napisał(a):
Filmik nagrywany byl w garazu tak ze raczej nie jest przeklamany co najwyzej troche stlumiony.Z odleglosci 10-15m slychac to stukanie,naprawde jest to denerwujace.


Po przeczytaniu powyższego zdania najpierw mnie zatkało, potem przejrzałem cały topik od początku (narazie pobieżnie - w wolnej chwili zrobię to bardziej starannie) i moje aktualne wnioski są następujące:

1. Rozczulając się nad rurkami/spinkami brniemy w ślepy zaułek.
2. Różnica w ocenie filmiku wzięła się z tego, że to co dla nas stanowi punkt wyjścia do rozważań - dla Bogdana jest wyłącznie uzupełnieniem odgłosów słyszanych na żywo.
3. "Pogorszona akustyka" wynikająca z "rezonansu" układu zasilania nie jest wyraźnie słyszalna z tak dużej odległości (nawet 10 - 15 metrów !), więc obgadaliśmy jak dotąd częstą przypadłość naszych V6-tek ale najprawdopodobniej nie jest to przypadek dotyczący Bogdana :/ (a bardzo szkoda).

Żeby ponownie nie rozmydlić istoty problemu moim zdaniem należałoby:
- zacząć od sprawdzenia wydatku systemu olejowego
- wykonać pomiar kompresji
- bardzo starannie osłuchać stetoskopem cały silnik ale szczególnie prawą głowicę (w razie braku stetoskopu można wykorzystać sztyl od młotka - serio)
- wybudować wtryskiwacze i zlecić ich sprawdzenie w Boschu dysponującym sprzętem odpowiednim do końcówek dwusprężynowych

Pozyskane tą drogą informacje powinny pomóc w podjęciu decyzji w zakresie:
- naprawy systemu olejowego (bądź braku takiej potrzeby)
- oceny sprawności układu korbowo-tłokowego (to przede wszystkim na podstawie wyników pomiaru kompresji w powiązaniu z osłuchaniem silnika stetoskopem)
- ewentualnej wymiany jednego lub kilku wtryskiwaczy

Chociaż ani to co słychać na filmiku, ani nawet częstotliwość "stuków" nie przypomina odgłsów nieczynnego (nieczynnych) hydropopychaczy, to być moze istnieje jednak jakaś analogia do sytuacji opisanej tu:
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight=
(w powiązaniu z tym: http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... highlight= ) ale tego via net chyba nie zdołamy ustalić (osobiście bardzo wątpię i powodów problemu wciąż upatruję w układzie wtryskowym ale ... ) .

Ponadto - w domowych warunkach możnaby pójść trochę na skróty i np. ponownie zamienić wtryskiwacze miejscami lub osłuchać silnik (oraz ewentualne zmiany w natężeniu niepożądanych odgłosów) z odłączoną wtyczką wtryskiwacza sterującego ale ani to w 100% wymierne, ani jednoznaczne, ani tym bardziej fachowe/profesjonalne ... .

Ponieważ - jak się okazało - silnik Bogdana alarmuje bardzo głośno o jakimś problemie - sprawa wymaga gruntownego rozpoznania i coś mi się wydaje, że jednak nie jesteśmy w stanie pomóc przez neta ... :/ .

:/ :peace:

_________________
Obrazek
Z cyklu złotych myśli:: Chipować może każdy ... lecz nie każdy powinien ... .
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.wrz.2008 14:07:38 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2006 19:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Witam
Dzieki Piotrus za opis.Postanowilem teraz pojechac do serwisu Audi,zeby mi sprawdzili kompresje,wydatek oleju i osluchali silnik.Jak beda mieli czas zrobic to dzisiaj to dobrze a jezeli nie to jutro bedzie pewnie termin.Pojade tez na szroty posluchac V6 moze nawet pare sztuk nagram dla porownania.Jade bo szkoda czasu,przy okazji zajade do boscha zapytac ile biora za sprawdzenie wtryskiwaczy.
Pozdrawiam
Wiec tak termin w serwisie mam dopiero na wtorek sprawdzenie wszystkiego 124€,chyba ze ewentualnie bedzie jeszcze trzeba cos zrobic to cena wzrosnie.
Bylem tez na szrotach odpalilem 3szt.V6 AFB,zeby nie bylo ze sobie cos ubzduram to pojechalem z zona.Wszystkie klekocza dosc podobnie,az sie zona ze mnie smieje.W jednym jak odkrecilem korek od wlewu oleju to mi malo reka w kosmos nie poleciala.Nic narazie do wtorku nie bede robil poczekam cierpliwie na diagnoze z serwisu.Logowanie tez pewnie nic nie pomoze w sumie niekiedy jak zrobie logi to porownuje z logami z forum nic sie narazie niepokojacego nie dzieje.
Jeszcze jedno pytanie do Ciebie Piotrus.
W jednym topiku napisales.
"1. Odnośnie wycieków - silniki 2,5 są doskonale uszczelnione fabrycznie - od samego początku produkcji V6-tek. Nieszczelności trapiące większość egzemplarzy poruszających się w Polsce wynikają li tylko i wyłącznie z zaniedbań serwisowych - dokładnie chodzi o tzw. odmę (fachowo: filtr odpowietrzenia skrzyni korbowej silnika). Ten problem praktycznie wcale nie dotyczy samochodów od rocznika modelowego 2000 (nowy typ "odmy") .
Reasumując - wymieniona w porę odma (poczytaj wątki Carlnova-y) eliminuje jakiekolwiek kłopot z wyciekami (które jeśli się pojawią - rzeczywiście są trudne i bardzo kosztowne w usunięciu)."Chodzi mi o ten typ "odmy",bo wlasnie jak wymienialem to moja byla cala plastikowa i na dole miala 4 lub piec otworkow.Czy to jest juz nowy typ?Pierwsza rejestracja 16.11.00 model 01.
Dieki i pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 27.wrz.2008 17:21:47 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.sty.2006 19:35:51
Posty: 45
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Witam ponownie
Przed sprawdzaniem kompresji w serwisie postanowilem jednak,ze zrobie to co radzil mi wczesniej Piotrus,czyli zlikwidowac napiecie na rurkach(udalo sie)wyglada to teraz tak:
Obrazek
Ale dzieki temu zauwazylem kolejny problem otoz na walku rozrzadu na wzniosie tak to sie chyba nazywa jest juz mniej wiecej 0,5mm wytarte,tylko na jednym wzniosie.Zrobilem zdjecia ale nie wiem czy bedzie to dobrze widoczne.
Obrazek
Obrazek
Co mi proponujecie z tym zrobic?Przejechalem zaledwie 1500km,a co bedzie za 15000km?Przyznam ze troche mnie to podlamalo.
Jeszcze odma otoz jak pisalem wczesniej wymienilem ja dla swietego spokoju,wstawilem ta szmaciana,a moja stara jest plastikowa czy to jest ten nowszy model?Data produkcji jest 08.2000 nr.020 612 002(na gorze) 020 162 129(od spodu)wyglada jak nowa.Oto zdjecia
Obrazek
Obrazek
Zrobilem jeszcze logi statyczne i basing setings,dynamicznych niestety nie mam jak zrobic.Byc moze ktos sie czegos dopatrzy.Mnie zastanawia 011BS 1091,4mbar,czy to nie jest czasami za duzo?
Oto logi:
Statyczne:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
BS:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dzieki za pomoc i wyrozumialosc
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: