.: AUDI KLUB POLSKA :.

Patrząc dziś już przestawienie jest inne. Także raczej bym się szykował na regenerację nastawników (niestety nowe są bardzo drogie). Prawdopodobnie znika Ci też olej a silnik jest pod osłonami rozrządu obrzygany - uszczelnienia fazatorów puszczają stąd takie różne odczyty. Na każdy przypadają 3 uszczelniacze. Ale zapewne trzeba będzie frezować mimośrody - także po rozebraniu niech ktoś dobrze je obejrzy i daj do regeneracji (ok 1600-2000 za komplet czyli w cenie jednego nowego).

Ok, dziękuję za szybką odpowiedź, trudno ale zrobić co zrobić i będę miał spokój,
Co do regeneracji wariatorów to znalazłem firmę mehenker będzie ok? ktoś korzystał? czy jakaś inna sprawdzona najlepiej na śląsku.

Zapytaj się ich czy dają gwarancję oraz czy jak odsyłają to są zblokowane na "0"

Na stronie jest napisane 24 miesiące gwarancji, dzwoniłem i ustawiają po regeneracji na "0" ewentualnie jakieś polecane firmy regenerujące wariatory?

Wariatory zdemontowane, wysłane teraz czekam na regenerację, później składamy i mam nadzieję że problem wypadających zapłonów ustąpi i Audik wróci do pełni sił

Składamy auto i teraz pytanie, ustawiać jakoś specjalnie te wariatory? czy założyć lekko przykręcić a ustawią się przy zakładaniu rozrządu? do rozrządu przyjedzie odpowiedni człowiek (blokady z aso będą) ale chcę auto maksymalnie poskładać we własnym zakresie.

Edit 2:
Problem powstał po poskładaniu tego do kupy, rozrząd ustawiony na blokadach wg instrukcji serwisowej przez poleconego mi człowieka, a niestety w grupie 93 jest gorzej niż było, jedna wartość wzrosła z 10 do 15. Źle napięte wariatory? jest może ktoś najlepiej ze śląska kto ogarnia ten rozrząd??

Auto dalej nie wkręca się na obroty, pojawia się migający check i wypadające zapłony na jednej głowicy.

Trzeba porządnie ustawiać rozrząd , ale to musi zarobić ktoś kto zna te silniki.
Blokady nawet z aso nie pomogą, tu potrzeba praktyki.

Dziękuję za odopowiedź ale do rozrządu jeszcze wrócimy.

Wczoraj zmierzyłem sprężanie, na wszystkich cylindrach oscylowało w okolicy 12 +/- max 0,5 także może być
Później zaczęliśmy sprawdzać katalizatory ale ostatecznie się wku### tym checkiem i zastosowaliśmy najprostszą rzecz jaka nam przyszła do głowy, wywierciliśmy otwór przed katalizatorami po stronie na której wypadały zapłony i................... silnik ożył, bez problemu idzie do 5k obrotów i zdecydowany przyrost mocy, check się pojawia dopiero powyżej (już więcej otworów nie robiliśmy).

Z tego wynika że to katalizator (albo kilka) jest winowajcą i szukam teraz info co dalej, wywalać je i skorygować komputer? (większość takich opinii znalazłem). Co zamiast nich atrapa z rurą w środku by się nie czepiali wzrokowo? strumienica jakaś?
Dodatkowo pytanie o pompę z doprowadzania wtórnego powietrza (właściwie cały układ) w przypadku wywalenia ekoterroryzmu z silnika to też bym mógł wyrzucić i skorygować kompa, tak? z tego co czytam to odpowiada ona za dostarczenie dodatkowego powietrza do wydechu by rozgrzać katy co by było niepotrzebne, a piszczy na mrozie niemiłosiernie.

Edit.
Znalazłem temat "[A4 B6 3.0V6 ASN] brakuje 50KM mocy" gdzie wywalony wkład z przednich a z tyłu strumienice, także tak też chyba zrobię, czekam na dodatkowe opinie

Zamiast tych strumienic zastosuj tłumiki przelotowe w obudowach katów.

Zastanawiam się jeszcze nad regeneracją katów, znalazłem kogoś na portalu aukcyjnym regeneracja 380 sztuka gwara rok / 50 tys km. Wkład metalowy, Jak myślicie? Pytanie jak z kulturą pracy tego czegoś i ile to wytrzyma

Za taką kasę kupisz nowy z metalowym wkładem

szukam właśnie i jakoś nie bardzo są,jedynie uniwersalne

Jak można regenerować katy? Nie widzę tego. Jeśli już to rozcinają wstawiają siatkę metalową i tyle. Już lepiej zainwestować w strumienice np z RM Motors.

czyli reasumując, te małe katy (zaraz za kolektorem wydechowym) to rurka a drugi (przed tłumikiem który łączy oba układy wydechowe) to przelotowy (znalazłem też opcję z komorą rezonacyjną, że niby lepiej silnik chodzi niż na zwykłym przelotowym) i oddać auto do przekodowania by nie walił błędami z 4 sond lambda

Z komorą będzie działał mniej więcej jak seryjny. Chodzi o to, że robi podciśnienie aby wyciągnąć z komory spalania całość spalin. Przelotowe i zwykłe rurki tego nie robią.

ok rozumiem ale to dać ten z komorą zamiast tego drugiego? czy zaraz za kolektorem? tylko tam mało miejsca z lekka jest czy oba z komorą, nie chcę się znowu z tym bawić za parę miesięcy, a najtańszy zestaw to na stronę wychodzi prawie 1200 brutto także warto się z tym pobawić raz a porządnie.

Zaraz za kolektorem. Potem możesz dać przelotowy. Powinno zagrać bezproblemowo.

Ostatecznie nabyłem zamienniki katalizatorów (cały zestaw gotowy do montażu z wkładami ceramicznymi) wyszło niewiele więcej od sumy przeróbek i zmian w komputerze silnika.
Po demontażu starych katów okazało się, że pierwszy katalizator od strony pasażera po prostu się rozpadł i zatkał tego drugiego, zostało z jego wkładu parę "kamyczków".
Wczoraj pojeździłem z komputerem i błędów nie było, Audik śmiga świetnie, wchodzi na obroty bezproblemowo, w trybie "S" obroty radośnie lecą do 6k albo i ponad, trudno się przypatrzyć i jechać przy aktualnych warunkach drogowych.
Wariatory widać że pracują, pracują przy przyspieszaniu, wartości w grupie 93 zmieniają się.
Jedynie jak się zrobi cieplej to trzeba będzie się zastanowić nad doregulowaniem rozrządu no i wymianą oleju w skrzyni biegów.

Dodatkowe info, dekielki z uszczelkami z wariatorów warto wymienić w aso to groszowe sprawy, bo u mnie wymiana samych uszczelek (oring) nie była do końca szczelna i trochę oleju się pojawiło.

Witam,
Jeśli jest taka szansa prosiłbym aby user metyoo lub drookash odezwali się do mnie na PW ponieważ mam kilka pytań odnośnie problemu fester_85

pytaj tutaj, jeśli to nic niestosownego

W sumie, raczej nie
Chodzi o to, że auto jest na sprzedaż, zainteresował mnie silnik 3.0, szukałem A6 w Avancie i jest to takie połączenie jakie chciałem ale martwi mnie to, że po takim czasie silnik dalej nie funkcjonuje tak jak powinien. Moje pytanie - co można zrobić jeszcze w tym kierunku aby to naprawić? Dwa razy był rozrząd ustawiany na blokadach do ASN'a, głowice były rozbierane i dalej jest to samo. Nie chciałbym się wpakować na minę, mam jakiś tam budżet na auto ale jak mam w nieskończoność z tym walczyć to raczej bez sensu. Może to sterownik silnika płata figle? Może wiązka gdzieś przerwana?

Pojęcie blokady do ASNa to trochę loteria. Pytanie jakie one były, w jakim stanie nastawniki, jak wygląda gładź cylindrów oraz nikasil na nich. Co pokazuje vcds na poszczególnych blokach.

Popraw mnie Matyoo jeśli coś mi umknęło.