.: AUDI KLUB POLSKA :.

...czy wiesz, ze to juz zaczyna byc komedia?
walki, kolektor wydechowy[!!], delikatne turbiny...
...rozrzad kosztujacy 3500 w samochodzie z 1997...

stracilem resztki serca do tego silnika.
nastepne bedzie wolnossace S [pewnie 4 albo 6]


choc tak sie zastanawiam... skoro ECU Bocka bylo uposledzone modyfikacja podnoszaca dawke [mam teraz identyczny przypadek z innym forumowiczem], a co za tym idzie - temperatury spalin, to byc moze mialo jednak to jednak wplyw na zuzycie [przyspieszone] kolektora?
jak uwazasz?

Nie wiem do kogo kierujesz pytanie ale pozwolę sobie wyrazić opinię .
1. Rozrząd (z wymianą w ASO) to max. 1800 zł. . Paski/rolki od reszty "agregatów" (słusznie wymieniane "przy okazji" rozrządu) - w innych samochodach kosztują podobnie. Jak ktoś chce tanio - niech wkłada zamienniki i wymienia dwa razy częściej - ekonomicznie wychodzi na to samo, a że jakość nie taka jak trzeba - wolny wybór. Ja wolałbym sprzedać auto niż wymieniać rozrząd "na zamiennikach" ... .
2. Delikatne turbiny: moim zdaniem nie jest aż tak źle, a wykańczają je sami użytkownicy albo paliwo "wzbogacone" jakimiś "ropuszczalnikami" ... . Dziwne, że Twoje AFB jeździ ok ... ... .
3. Z kolektorami to faktycznie klapa na całego - kiedyś dobry serwis podpowiadał mi, że gdybym wymieniał głowice na BAU/BDG, to powinienem pamiętać również o kolektorach - dzisiaj zrozumiałem dlaczego ... .
4. Zapomniałeś o ESP (czyli VP44) - tutaj wrogiem nr 1 ponoć jest temperatura paliwa i wystarczy ją obniżyć o 20 C dla pozbycia się kłopotów. Czyli zamiast ładować drogie pieniądze w naprawę - warto zastosować chłodnicę ON - taką jak mają A6-tki powyżej 2004r. .
5. Komedia ? W dużym skrócie - na pewno tak ale od czego jest AKP ... .

6. "Przyspieszone zużycie kolektora" - chyba nikt nie będzie aż taki odważny, żeby calkiem zaprzeczyć Twojej hipotezie. Ja jednak myślę, że nawet gdyby silnik walił ogniem z końcówek wydechu - kolektor wydechowy winien to strawić. Wniosek (?) - sprawę spaprało CCCO ... (?) .

tak, tak Moj Drogi - byles adresatem...

co do rozrzadu, to zaczyna byc w miare ciekawie, gdyz w dwoch miastach, w ktorych urzeduje [Lodz/Wawa - choc od jakiegos czasu tylko Lodz] czesci wyceniano mi na ok. 2600, a robocizne [za ktora oczywiscie dziekowalem] na 800-900.
w sumie dawalo to kwoty rzedu 3500.
zaczne telefonowac do roznych ASO CCCO celem rozeznania sie w cenach [a noz...].

tak, zapomnialem o VP44, ktora bardzo nie lubi kierowcow przekonanych, ze jazda z 5l ON powoduje oszczednosc w portfelu.

reasumujac: te ceny mimo wszystko bardziej pasuja do A8.

Dzięki za zaproszenie - góry są piękne !!!

Na ta chwilę mam z rodzinką zarezerwowane miejsce w Poroninie w drugiej połowie lutego/u nas ferie w tym czasie/.
Żeby tylko śnieg posypał !!!
A wtedy kto wie - do Beskidu już krótka piłka i może , może ...
W przeciwnym wypadku nici z wyjazdu.
A nad morze możesz przyjechać bez względu na pogodę.
Hoteliku nie posiadam , ale mam domek nad morzem , w którym miejsca nie zabraknie dla Ciebie i Twojej rodzinki.
Serdecznie zapraszam.

Mam turbinkę ... 701C od 150km silnika A8 w dobrym stanie i za rozsądną kasę /co jest ważne zważywszy na moj wypruty portfel na dot. naprawy/

Co sądzicie ? montować tą , szukać do AKE używanej , czy regenerować ?

Jakie są różnice miedzy ...701C , a ...701G /ktoś wcześniej jak pamietam pisał że 701G może być do AKE/

Moim zdaniem - NIE RÓB TEGO BŁĘDU i nie kupuj turbiny od 150PS
W moim osobistym przekonaniu - jeśli nie ma szans na zdobycie 100% pewnej/sprawnej turbinki do Twojego modelu najlepszym i najbardziej uzasadnionym pomysłem jest regeneracja w renomowanym zakładzie z [dobrymi] tradycjami.
Ja zawsze korzystałem tylko z jednej firmy i zawsze byłem w 100% usatysfakcjonowany zarówno pod względem kosztów, jak i przede wszystkim - wzorowej jakości.
Nigdy nie byłem u nich osobiście - turbiny wysyłałem kurierem i po 2 - 3 dniach wracały kompletnie i prawidłowo zregenerowane (praktycznie wszystko nowe oprócz obudowy). Wszystkie zregenerowane u nich turbiny pracują do dzisiaj (niektóre już kilka lat). Oto namiar:

http://www.turbojulita.pl/

Przeprowadziłem przed chwilą rozmowę z Panem z turbojulita i wyobraź sobie zapewnił mnie że turbiny mają identyczne parametry oraz tą samą wydajność , te same wirniki , kierownice itd.
Powiedział , że można montować bez żadnych przeszkód.

I co Ty na to ???

Dodam jeszcze , że pytałem w dwuch innych renimatorów turbin i potwierdzono to samo.

Zgłupieć można

Czy nie prościej byłoby potwierdzić / zaprzeczyć korzystając z ETKI ?

Pewnie , że jest prościej .
Tylko taka jest różnica , że ETKA nie douszcza zapewne stosowania zamiennie wielu części , a praktyka i doświadczenie ludzi przy tym pracujących jest zdecydowanie bardzej wiarygodna niż program koncernu VW/CCCO

I stąd zasadne jest pytać na forum o tego typu detale i przypadki.

Z powodu nędznego netu nie mogłem otworzyć zdjęć. Z tym kolektorem to według mnie był feler fabryczny + czynnik ludzki przy montażu. Co do turbiny to kompletna Bzdura! Różnice są jak wspominałem to w którymś z wątków. Właśnie dla tego nie polecam regeneracji turbin ze względu na małą wiedzę w tym temacie naszych speców, jedynie wymiana wkładu sprężarki tak jak jest to w tzw. regeneracji fabrycznej daje gwarancję pełnej wydajności turbiny. Twoje auto ma w serii o 150mBar większe ciśnienie od AFB z którego chcesz kupić turbinę więc jak widać z niczego to się nie bierze.

Wczoraj usunąłem własną wypowiedź, w której :
1. "Wzywałem" Cię "na pomoc" - ale odezwałeś się sam .
2. Sugerowałem Boćkowi regenerację turbiny "pomimo wszystko".

Po przeczytaniu Twojej odpowiedzi - straciłem "grunt pod nogami" i usunąłem swojego posta - żeby nie wprowadzać Boćka w błąd .
No ale ciągle się zastanawiam dlaczego prawidłowo wykonana regeneracja miałaby być - według Ciebie - złym rozwiązaniem Oczywiście masz absolutną rację, że AKE pompuje więcej ale w procesie regeneracji (moim zdaniem) kluczowym problemem jest zastosowanie odpowiednich jakościowo części, fachowy montaż i wyważenie - a tego firmie Julita odmówić nie sposób ... .
Mógłbyś troszeczkę rozpisać się w tym temacie

No jak dotąd nie miałem szczęścia do regenerowanych turbin tzn. takich w których były wymieniane uszczelnienia. Sprężarka po takiej operacji albo bardzo szybko miała zgon lub okrutnie wyła i do tego auta były mulaste. Jedynie 2 razy miałem pełną satysfakcję z tzw.. regeneracji bo oddałem złom z ukręconym wirnikiem a otrzymałem sprawną z całkowicie nowym wkładem i te sprężarki pracują do dziś. Przyczyną tego według mnie jest to na co zwróciłeś uwagę Piotruś ,a mianowicie słaba jakość usług, wynikła ze słabego usprzętowienia i półśrodków. TURBO to bardzo delikatny a zarazem niezwykle precyzyjny mechanizm i takie szczegóły jak wyważenie i doważenie wirnika nie wspominając o materiałach częściach zamiennych nie jest do zrobienia bez bardzo drogich zabawek. Być może ta firma którą poleciłeś jest tą jedną która chce zrobić to dobrze, a to by znaczyło że końcu skończy się nabijanie ludzi w butelkę . Bo ciężko jest potem o wyegzekwowanie gwarancji od co poniektórych firm nawet jak turbina rozpadła się po 2tyg od takiej operacji. I to między innymi zdegustowało mnie do korzystania z takich usług.

Dzieki Max za wyczerpującą odpowiedź
Juz się obawiałem, że poprzednio palnąłem straszną głupotę ale troszkę mnie uspokoiłeś ... . Bezwzględnie zgadzam się z Twoją opinią, że regenerować turbiny - to naprawdę trzeba potrafić, wiedzieć jak się to robi i korzystać z drogich zabawek.
Jeśli chodzi o wskazaną przeze mnie firmę "Julita" - odważyłem się na ten krok, ponieważ już kilka lat temu trafiłem do nich z pierwszą sprężarką, potem z kolejnymi, kolejnymi, kolejnymi ... . Myślę, że zasługują na polecanie ich z czystym sumieniem (i chociaż od ponad roku nie było potrzeby niczego regenerować to nie sądzę, żeby jakość usług się obniżała). Każdą regenerowaną tam turbinkę od razu vagowałem i wszystkie osiągały bardzo dobre parametry. Trwałość - rewelacyjna. Wszystkie turbinki z którymi mam do dzisiaj styczność - pracują bez zarzutu - najwięcej w dostawczakach (LT i T4).
Jeszcze raz dzięki za odpowiedź

Uffff !!! Wygląda na to ,że udało się uratować turbinkę !!!
Jestem cały szczęśliwy.

Fachowe,serwisowe "konsylium" pogłówkowało i przywołało do porządku ten dziwny "głos z zaświatów'
Rozregulowane było cięgno gruchy sterującej sztangą kierownic turbiny.

Jak pamietam pokrecał nią poprzedni fachman , jak ją montował po regeneracji.

Nie ma już tego charakterystycznego dźwieku przy schodzeniu silnika z obrotów , o którym wcześniej pisałem !!!!!


To juz jest koniec !!!

Nareszcie I bez wydatków



Coś czuję "po kościach", że wozidło będzie teraz hulało jak się patrzy, a quattro pokaże co potrafi podczas wakacji w górach

Tego bym sobie życzył jak nie wiem co , ale przed wyjazdem mam zamiar VAG-ować NIUNIE .

Chciałbym przedstawić Wam szanowni koledzy logi z prośbą o ich analizę , ale przypomnijcie mi jakie mam wykonać.
Kolega , który ma vag-coma pyta mnie jakie kanały ma mi odczytać.
Proszę o informacje i dziękuję.

Nie czytalem wszystkiego ale napisze tak
-po odpaleniu pozwol zeby silnik pochodzil sobie przynajmniej przez 3 minuty na wolnych
-w zimne dni nie wciskaj gazu w podloge jezeli nie widzisz na wskazniku przynajmniej 80stopni C
- regenerowana turbina jest swietna ale jezeli regeneracje przeprowadzi ktos kto wklada oryginalne zestawy naprawcze a nie jakies dotaczane prowizorki
-skoro filtr jest markowy i wymieniany jak ksiazka pisze to nie ma mozliwosci aby turbina padla sama od siebie
-olej powinien byc typu 5w/40 a nie jakies 0w/50 lub co gorsza polsyntetyk
- masz vtg to nie mozesz jezdzic jak dziadek bo kierownice sie pozapiekaja
Pozdrawiam

Rano przed odpaleniem silnika kanał 007
Po rozgrzaniu silnika
Kanał 001 na obrotach jalowych (najlepiej z wyłączonym kompresorem klimy)
Kanał 003 po przegazówce i następnie po odstaniu kilku minut bez gazu
Kanał 004 w nastawach podstawowych
kanał 007
Kanały 013 i 014

Pod obciązeniem 001, 003, 004, 008, 010, 011

Pozdrawiam

Mam podobny problem
lecialem wczoraj w trasie i swawolnie wyprzedzajac, potem wrzucajac
wyrzszy bieg,pedal w podloge 2200 rpm i muuuul, nic nie chce drgnac
wskazowka obrotomierza...
odpuscilem,dodalem gazu, i tak moze ze 2 razy i nagle przebudzienie
wkreca sie na obroty
ganeralnie "przeciagajac" na 3-3,5 k rpm raczej nie wystapuje ten efekt
ale jak zmieniam biegi,ze rozpedzam od 1500 rpm to kaplica
juz sie balem, ze do domu nie dojace i jeszcze moje kochane A6 swankuje
ma przejechane niecale 170 000, ksiazka serwisowa
gdzie podjechac ? co sprawdzic ? pomozcie
Pozdrawiam Max

A i jeszcze jest inny dziwny dzwiek
gdy pojedzie sie na 4000 rpm i wcisnie sprzeglo to jak spadaja obroty
slychac cos w rodzaju obcierania metalu o metal,nie zawsze,ale
wiaze to z turbo,bo tak jakby gdy spada z obrotow-wylacza sie (chyba) przy
dluzej wcisnietym sprzegle,gdy rpm spadna wystepuje ten dziwny - niepokojacy
dzwiek...

to moj pierwszy TDI pomozcie

wytłuściłem to, co wbrew pozorom jest chyba najtrudniejsze w tym silniku...
zainwestuj 120pln w interface, zrób próby, które udokumentujesz logami, zamieść tutaj logi...
nic więcej mądrego na odległość nie można powiedzieć.
na tym forum zostało powiedziane absolutnie wszystko w ostatnim czasie na temat diagnozowania V6, łącznie z doborem wersji VC do grupy 004...