Recz sie dzieje zarówno podczas jazdy , jak i na postoju, na luzie. Przy płynniutkim wysprzęgleniu efektu tego nie ma, ale kiedy minimalnie nie zrobię tego w tempo słyszę tępy dziwięk jakby cos się od czegos odczepiało...trudno to opisac..Ten sam dzwięk jest na postoju, bez obciążenia , ale ciszej, czyli cisnę samo sprzęglo i puszczam spowrtoem i słyszę wk...mnie strasznie lekki stuk....500 km temu wymieniłem na sachsa sprzeglo, dwumas itd...to samo..praktycznie nic sie nie zmienilo na plus po wymianie wspomnianych klamotow ....strasznie mnie to irytuje i psuje komfort jazdy ..macie Koledzy jakiś pomysł ?
_________________ Power is nothing without control...
|