Nie jest to łatwa operacja, ale i nie strasznie trudna. W końcowej fazie i przy montażu pomocne będą jeszcze 2 ręce
. Gdzieś tu było co i jak, a pokrótce:
1.całe podszybie i wycieraczki z silnikiem - out
2.płyn chłodniczy częściowo spuścić
3.radio i klimatronik wymontować
4.dwie kostki pod radiem przymocowane do obudowy nadmuchu rozłączyć
a ha u mnie dodatkowo były przewody zasilające (grube) do nagrzewniczki elektrycznej siedzącej koło nagrzewnicy) - odłączyć na tunelu mniej więcej w okolicy pod popielniczką
5.opaski z przewodów i odpowietrznik wymontować(na podszybiu)
6.gumową harmonijkę łącvzącą obudowę nadmuchu z parownikiem wyjąć
7.blaszkę mocującą obudowę nadmuchu odkręcić i wyjąć
8.przewody podciśnień i elektryki na górze w podszybiu (pamietając -fotografując co gdzie było) rozłączyć
9.dość mocno wyszarpnąćcałą obudowę (musi się rozkleić na łączeniu z nadwoziem)
10.delikatnie w podszybiu manewrując wyjąć obudowę na wierzch
11.rozbiórka, wyjęcie starej, włożenie nowej, pomyślenie czym uszczelnić duużą szparę przy wlotach nagrzewnicy(silikon?) i montaż całości "do kupy".
Jak zaczniesz, to zobaczysz, że nie jest to takie trudne, jak wygląda.Powodzenia!