No wiec kolejny problem.\
Kilka razy w ostatnim czasie zdarzyło się podczas jazdy: zapaliła się kontrolka EPS, zaczęła migać kontrolka świec żarowych, no i co najważniejsze przestał odpowiadać pedał gazu

autko zeszło to obrotów 1200 i kompletny brak reakcji na gaz.
Taki mały myk jak dojechałem do domu to za pomocą tempomatu, tym można normalnie przyśpieszać.
I tak się już stało parę razy: po odpaleniu auta następnego dnia wszystko ok.
Dzisiaj podpiąłem VAGa wypluł błąd:
18047 - Accelerator positon Sensor 1/2 (G79/G185) : Implausible Signal
P1639-39-10 Intermittent
pozatym po wykasowaniu tego błędu, autko odpaliło normalnie ale jak tylko dodałem trochę gazu to zaraz wyskoczył bład zapaliły się kontrolki i silnik wszedł na obroty 1200.
Czy przyczyną może być to że w zimie rozpierdzieliłem osłonę silnika i skrzyni i teraz jeżdżę bez niej i zaczęło mi to robić jak nadeszły roztopy i błoto na drodze?
Jakieś zawilgocenie??
co jeszcze moge sprawdzić i jak?? da sie jakoś pomierzyć ten czujnik pedału przyśpieszenia miernikiem.
A i w VAG-u jak nawet mrugaja kontrolki i jest błąd to w logach przy naciskaniu gazu zmieniają się procentowe wartości położenia tegoż pedału.