witam wszystkich klubowiczow..moja ukochana audiolke dopadla straszna usterka ktorej nie potrafie usunac,a mianowicie nie odpala mi po nocy..w pewnym momenice okazalo sie ze nie ma iskry ale,ale zeby nie bylo tak latwo na zaciag odpala bez problemu i to komplikuje mi cala sytuacje..ktos mi podpowiedzial,ze pompa paliwa moze gdzies zwarcie robic wiec wymienilem i nic,elektromechanik stwierdzil zeby kostke pod stacyjka zmienic co zrobilem,wymienilem tez sama stacyjke i dalej nic..dalej na zimnym nie pali,jak sie zagrzeje to problem znika ale na wolnych obrotach momentami dziwnie chodzi,kula sie a przy tak ok3500obr scina mi go,po dodaniu gazu idzie dalej jak burza..niestety nie mam aparatu zaplonowego,a zaplon jest ustawiany elektronicznie buu:/..czy mial ktos podobny przypadek,prosze o pomoc..nie wiem czy to gdzies pisze ale mam 2.8 motor
temat zle nazwany - autor niech sie nauczy nazywac tematy i przeczyta regulamin , wtedy moderator moze odblokowac watek
|