troche malo merytoryczne odpowiedzi...
do czyszczenia wtryskiwaczy 18pln
xeramic (nasza gnojówka garuje diesle jak cholera.. wyczysci wtryski lepiej rozpyla paliwo), jak i poprawy smarowania ukladu wtryskowego + podniesienie cetanów w ropie. Sa takZe do PB (oktanów)... zalanie na bak co 5tkm, b.zalecane.
I nie slucham kolegow, bo ktos cos mowil, ect
jak bym sluchal, to bym sie przede wszystkim bał zatankowac nasze paliwo... Fakt motory hondy nie maja samo regulacyjnego systemu zaworowego, jak dobrze pamietam robi sie je co 75tkm manualnie, nawet w nowych motorach <2000r. Wiec lanie do Hani takowych dokrtorów to drucenie, hondy kochaja olej jak im nie pasuje. Lecz nie oznacza to, zeby lac cos zeby wyeliminowac luzy.
Natomiast co do specyfikow typu "poprawy momentu, mocy" jedyny przeze mnie sprawdzony specyfik z certyfikatem jest to modyfikator+ ma on za zadanie (kóre robi uwierzcie mi) pole molekularne co by to nie oznaczało dziala, te pole wytwarza się po między metalowymi elementami tarcia... wyobrazmy sobie, ze olej to smarowanie elementow silnika. Tak !! Ale te owe pole, które się utworzy na czesiach metalowych zmiejsza wspolczynnik tarcia nawet kilka % pomiedzy elementem metalowym, a olejem dodatkowo mniejsze tarcie, mniejszy opór mniejsza temperatura....
(Jak by nanopowloka obecnie zwana jako nano-technologią nie działała, lub kazdy by sceptycznie do niej podchodził Małysz i inni nie smarowali by nart 45 min srodkami za 800zl, aby na progu poprawić do 1,5km/h predkos na wyjsciu. I zjezdzali by na boazeriach
) To tyczy się setkom przykładów.
Nie ma sie co spodziewac "efektu chip tuningu" wiadome
. Niech same tloki dostaną 8% lzejszej pracy odbija się to mniejszym spalaniu (wiadome zalezne od stylu jazdy) cichsza praca... zalalem poczatkowo w golfie. Nie nastawialem sie na cuda, wrecz na samym poczatku poczulem mułka, lecz się starło juz po 300km wrecz czułem swobodę pracy palil mi pod ta samą nogą 7,6 po 1000km wyswietlacz pokazuje 6,4L/100... juz nie pamietam jak pracowal wczesniej, do dobrego czlowiek sie szybko przyzwyczaja i jest mi ciezko opisac zmiany dokladnie.
Drugą sprawa jest to, ze moto doktory i inne specyfiki jak to
ZIPI napisal, są dobre zalac 2 butelki jak się sprzedaje samochód przytykaja chilowe wydmuchy poprawiaja troche ciśnienie... Takze czegos takiego bym nie zalal do swojego samochodu.
Bylem na pokazie modyfikatora+ jak skodziana chodzila okolo 30min bez miski i oleju ponad 3trpm wskazówka temperatury stala na 90* jezdzila na modyfikatorze okolo 10 tys km juz, po czym normalnie spuscili olej zdjeli miche i ogień. Widzialem jak inni tylko czekali, az cos pi.....e
nie ukrywam, ze tez czekalem i nic. Wiec jako srodek zmniejszajacy wspolczynnk tarcia jest ogromny...
Ruscy to wymyslili do samolotow, turbin które dzialają przy -60 C a nawet dużo nizszej i byly duze problemy z utrzymywaniem ciaglego smarowania przy rozruchach, pracy, ect... ect i co dziwne ma certyfikat w USA jak i UE TUV, wiec z pewnoscia nie robia kupy z silnika.
pozdrawiam.
Zaloguj
Zarejestruj
FAQ
Szukaj
