.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam serdecznie! wcześniej mój problem poruszyłem na w dziale elektryki, ale okazało się, że z prądem i iskrą jest ok.
audi nie odpala, czy na gazie czy na benzynie jest głuche, rozrusznik ładnie kręci iskra pyka, a silnik nie chce zagrać... jak myślicie od czego zacząć?
postaram się opisać ostatnie chwile jej dobrego bytu...:
jakiś czas temu postanowiłem zabrać moje pakowne audi na przejażdżkę do warszawy (zakupy w Castoramie)... audi po dość długim postoju odpaliło z małym bólem ale odpaliło,.. delikatnie stękało paliło jak parzysto tłokowe ale jechało... dojechałem na gazownie żeby wtłoczyć trochę podtlenku, czekając na obsługę postanowiłem podnieść maskę i sprawdzić przewody WN na oko wszystko wyglądało ok! poza przewodem wchodzącym do cewki którego styk był lekko zaśniedziały tak więc go przetarłem,a w tym czasie zbiornik się zapełnił gazem, zapłaciłem i wsiadłem do auta... i skucha kręcę i kręcę i nic... telefon/linka/audi 100 c4 i do domu... w okolicy nie mam dobrego mechanika do audi zwłaszcza 2.3 bo jak jeździłem z pompą wspomagania to nikt nie wiedział co to jest; choć nie ma co się dziwić bo większość warsztatów które powstały w ostatnim czasie otworzyli dzieciaki za kredyt z urzędu pracy...

tak więc może jakiś szczęśliwy posiadacz audi spotkał się z podobnym problemem i podrzuci mi jakąś ciekawą opcje?

Skoro masz LPG to ja bym zaczal od sprawdzenia stanu dolotu - połączenie gumowe przepływomierz-przepustnica. Mogles miec wystrzal gazu i gdzies pekla lub spadła guma. Mogl tez przeskoczyc pasek rozrządu, ale to mało prawdopodobne.

wizualnie wszystko jest ok, to znaczy prawie ok bo auto ma juz swoje lata i gumy nie wyglądają najlepiej ale nie puszczają. faktycznie auto jadąć troche kichało i nawet raz zgasło... nie myslalem, ze to ostatnia jej droga... sprawdze jeszcze ten rozrząd, wymieniałem go jakieś cztery lata tamu z rolką i pompą wody nie wiem dokładnie ile km temu to było bo licznik raz działa raz nie, audi robiło max 15tyś rocznie... tak na oko? hahaha wiem, ze to mało fachowe stwierdzenie więc sie nie śmiać i nie szydzić!

mam wmontowane w kolektor dolotowy trzy zawory bezpieczeństwa od gazu i z tego co zauważyłem próbując odpalic audi, ze jak pzestaje kręcic rozrusznikiem to zaworki strzelają...podobnie sie dzieje jak kilka razy kręcąc kluczykiem podpompuje paliwo ze zbiornika to przy odpusczeniu kluczyka strzeli lekko z zaworka... nie wiem co to jest. starm sie jak najlepiej przytoczyć moją awarie...

Zdejmij filtr powietrza, tak abyś miał dostęp do klapy spiętrzającej. Niech ktoś kręci, a ty w tym czasie delikatnie od spodu podnoś klapę spiętrzającą przepływomierza. Powinien odpalić. Po drugie zobacz czy przewody do wtryskiwacza rozruchowego są całe, kiedyś mi pękł i były niezłe kłopoty aby odpalić. Napisz co ustaliłeś.

jak macie jeszcze jakieś pomysły to podrzućcie. w sobotę wszystko sprawdze
a i jeszcze opcja centralki od gazu jak myslicie jak ją odepne to auto powinno automatycznie chodzić na benzynie tak?

przede wszystkim sprawdz w jakim stanie masz filtr powietrza.odkrec srube spustową syfu z parownika bo moze byc zabrudzony i nie grzeje gazu(ja tak mialem i wogole nie odpalal)zobacz to pozniej pomyslismy:)

no panowie szukamy dalej. układ dolotowy ok. rozrząd ok... nie wiem co tam dalej rozgrzebać...

Tak jak Ci radził Lubniewicz: wyjmij filtr powietrza i niech ktoś próbuje uruchomic silnik, a ty podnieś od dołu przez dziurę po filtrze powietrza płytkę od przepływomierza - jak tam włożysz rękę to wyczujesz taki wygięty w łuk metalowy element, który można poruszać - unieś go lekko do góry przy uruchamianiu.

Jaki kolor ma iskra?

Jeśli masz jak to sprawdź ciśnienie sprężania w cylindrach

z tą przepływką to już sprawdzałem, iskra taka raczej jasno niebieska...auto jest głuche nawet jak brałem ją na ciąg to nic nie zagrało, nawet nie dało znaku życia

Spróbuj użyć samostartera. Zobaczysz czy wina leży w układzie paliwowym czy zapłonowym.

Jak kręcisz rozrusznikiem to z rury nie czuc zapachu benzyny? Może po prostu go zalewa

panowie, a czy możliwa jest taka opcja, że auto dostaje zarówno gaz jak i paliwo? i robi się taka sruta?sam już nie wiem co mogę sprawdzić...
a jest jakaś łatwy sposób, żeby sprawdzić zapłon? czy coś się nie przestawiło?

zapłon ci sie nie przestawi ewentualnie rozrząd ale tez mało prawdopodobne.wiesz co sproboj polac parownik gorącą woda z czajnika i wtedy go odpal na samym gazie jesli zagada to dalej cie pokieruje

ale co ja mam grzebać w gazie jak mi na paliwie nie chce zagrać...eee kurczaki a co najgorsze to w ogóle nie mam czasu żeby do niej przysiąść...

Możliwe, ale na zimnym powinno odpalić w takiej sytuacji.

ja proponuję sprawdzić moduł zapłonu! kiedyś w moim vw polo mialem podobny objaw, a przyczyna okazała się błaha-moduł zapłonowy....
auto nie paliło nawet na holu. po podmianie na pożyczony od znajomego, auto się obudziło.
powodzenia!

ale jak moduł jest padnięty to będzie iskra?

koledzy od czego moge dopasowac moduł ( tak na próbe) żeby sprawdzić czy to to? bo w 100 c4 aar to chyba co innego siedzi.

koledzy gdzie mam szukac moduł zapłonu? gdzieś wyczytałem, ze we wnęce po prawej stronie pod szybą ale u mnie tylko komputer tam jest nic wiecej nie znalezlem...

nie wiem jak u ciebie, ale w moim v6 znajduje się po stronie pasażera na ścianie grodziowej...