.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 09.lut.2025 06:48:24

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: [A6 C5 2.5 TDI AKE] Dziwne zachowanie tiptronica
PostNapisane: 21.cze.2010 22:03:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
Witam serdecznie,

od ok. 3 miesięcy mój tiptronic daje mi pewnie znaki, a ja nie potrafię skumać o co mu chodzi. Objawy są generalnie dwa:

1. Przy wytracaniu prędkości (np. dojeżdżając do świateł) auto ładnie schodzi z obrotami na 5. biegu, po czym dochodząc do 750 obr/min (czyli gdzieś w okolicach 60-50km/h) zamiast przejść na luz i spokojnie dotoczyć się do skrzyżowania, czasem (ale o dziwo nie zawsze i nie udało mi się stwierdzić od czego to zależy) zdarza mu się wykonać redukcję do 4. (a może 3.) biegu (obroty skaczą do 1600 obr/min, a efekt hamowania silnikiem powoduje, że ciągnie mnie w kierunku koła kierownicy). Czasami redukcja jest jedna, a czasami dwie.

2. Przy jeździe z niską prędkością obrotową silnika (czyli np. spokojne toczenie się przez wieś z prędkośćią 70km/h co daje jakieś 1200-1400 obr/min) auto czasem wchodzi w tryb bujania obrotami (obroty nagle wchodzą z 1200 na 1400 po czym zaraz łagodnie schodzą). O dziwo nie towarzyszą temu żadne sensacje dotyczące zmiany prędkości.

Oba objawy występują nie zawsze (ale dość często) - co tylko utrudnia diagnostykę. O dziwo - ani skrzynia ani silnik nie zgłaszają żadnych błędów.

Z rzeczy zrobionych już w tym temacie - jakieś 3 tys. km temu wymieniłem statycznie olej w skrzyni (niestety - nie wiem jaką barwę miał ten spuszczony - ale podejrzewam, że gdyby było coś niepokojącego, to by mi mechanik powiedział). W czwartek byłem w SSerwisie i tam zalecili mi wymianę dynamiczną z płukaniem skrzyni - pomogło na 500km, po czym problem powrócił.

W związku z tym mam pytanka do ekspertów:

1. Czy auto z takimi objawami w ogóle eksploatować, czy od razu pakować na lawetę i słać do serwisu na remont skrzyni?
2. Czy macie pomysły gdzie szukać usterki? I jak ją diagnozować? Bo robieranie skrzyni i jej remont nie bardzo mi się uśmiechają - tym bardziej, że wcale nie mam pewności, że to pomoże :-/
3. Czy znacie kogoś w Wawie lub okolicach, kto by potrafił kompetentnie się problemem zająć? Bo jazda do Rybnika mi się średnio uśmiecha.

To tyle - będę wdzięczny za wszelkie sugestie, bo do autka się już przyzwyczaiłem i chciałbym nim jeszcze trochę pojeździć.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.cze.2010 12:59:10 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
Witaj co jak co, ale kpl. logow by sie przydal. Zeby wykluczyc motor... Co do specow od aftomatów AUDI to polecam Ci jedyny zaklad na ul.Połczyńskiej
http://www.samko.pl/

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.cze.2010 13:11:50 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
Logów niestety nie mam, nie mam też interfejsu. Ale spece z SSerwisu wykluczyli motor - jeździli z komputerem, testowali i stwierdzili, że motor jest OK. Więc jeśli im wierzyć, to jedyne co zostaje to rozbieranie skrzyni? Szczerze mówiąc słabo mi się to uśmiecha ze względu na koszty :-/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.cze.2010 13:31:27 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22.maja.2007 12:00:48
Posty: 1583
Lokalizacja: Konstancin jeziorna
Auto: Toyota 3ZR-FAE
Rozumiem... lecz jesli sie zdecydujesz to tam... (opisz dokladnie obiawy, wiadome, zeby nie robili nie potrzebnych rzeczy, jak i co robiles).

_________________
Forester MY15 2.0 XT
Mk5 1.9 BKC+++


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.cze.2010 13:37:39 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
Na razie muszę pozbierać kasę - bo to się pewnie 500 pln nie zmieści. Ale dzięki za namiary - zadzwonię do nich i wybadam ile mam uzbierać.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.cze.2010 21:30:09 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
Wygląda na to, że na razie problem ze skrzynią stracil priorytet - przed godziną zszedłem do garażu, odpaliłem auto, które po sekundzie zgasło i już nie chce odpalić (rozrusznik się kręci, ale zapłon nie łapie). Więc teraz czeka mnie przeszukiwanie forum pod kątem możliwych przyczyn, a potem się będę zastanawiał jak wydostać auto z podziemnego garażu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.cze.2010 13:18:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.maja.2010 08:28:40
Posty: 68
Lokalizacja: Żywiec
Auto: Passat b5 v6 2.5 TDI AFB
Nic tylko podpiąć teraz pod kompa i sprawdzić błędy, to może być pompa wtryskowa, choć niekoniecznie, ale z tego co czytałem na forach w ten sposób właśnie często pokazuje że jej żywot się skończył.

_________________
Passat B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM (AFB) Tiptronic.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.cze.2010 13:52:44 
Użytkownik

Dołączył(a): 11.wrz.2006 10:26:19
Posty: 304
Lokalizacja: W-wa
KubaCh napisał(a):
Wygląda na to, że na razie problem ze skrzynią stracil priorytet - przed godziną zszedłem do garażu, odpaliłem auto, które po sekundzie zgasło i już nie chce odpalić (rozrusznik się kręci, ale zapłon nie łapie). Więc teraz czeka mnie przeszukiwanie forum pod kątem możliwych przyczyn, a potem się będę zastanawiał jak wydostać auto z podziemnego garażu.


Podnieś maskę, zdejmij platikową pokrywę silnika i zobacz czy w tym przezroczystym wężu paliwowym prowadzącym do pompy paliwa nie ma pęcherzyków powietrza.

_________________
Obrazek Piszę poprawnie po polsku

Moja A4 B6 2.5 V6 TDi Quattro BDH:
http://public.fotki.com/and777rew/
http://www.a4-klub.pl/smf/audi_a4_b6/b6 ... 376.0.html

quattrocat
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.cze.2010 20:37:39 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
Auto już stoi w Diegtroniku w Jankach i na pierwszy rzut oka podejrzewają pompę. Ale że dziś byli zarobieni umówionymi klientami, to zajrzą do mojej bryczki dopiero jutro i wtedy będę wiedział na pewno.

Z tego co się dowiedziałem, to jeśli chodzi o pompę to jedynie regeneracja, bo nówka kosztuje 10-12 tysięcy PLN. Może to ktoś potwierdzić/zaprzeczyć?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 10:00:42 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.maja.2010 08:28:40
Posty: 68
Lokalizacja: Żywiec
Auto: Passat b5 v6 2.5 TDI AFB
Gadałem ostatnio z kolesiem, który wozi pompy do regeneracji do "Bosch Serwis Ludwik Śmietana Kobiór", mówi, że widział proces regeneracji i że wymieniana jest cała elektronika i ten cały tłoczek, generalnie wszystkie elementy odpowiedzialne za prawidłową prace, także nie bawią się w amatorszczyznę, koszt ok 2500zł chyba o ile dobrze pamiętam.

Mówił mi też koleś o innym kolesiu który jakoś opatentował naprawę pompy V44 i robi to za śmieszne pieniądze (150-300 zł), wymienia prawdopodobnie popularny tranzystorek, który pada z przyczyny - kiepskie paliwo przez co kiepskie smarowanie, zatarty tłoczek podnosi napięcie/prąd na tranzystorku, ten sie pali, pompa kaput. Czyli wymienia popularny tranzystorek + tam tłoczek za jakieś smieszne pieniądze i można smigać. Sama wymiana tranzystorka pomaga tylko na chwilę, gdyż nie jest usunięta przyczyna - zatarty tłoczek. Niestety nie mam namiaru do kolesia.

W Twoim przypadku, może to tylko zapowietrzone wężyki - OBY.
Pompy lubią padać przy przebiegu ok 200tkm.

_________________
Passat B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM (AFB) Tiptronic.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 10:06:02 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
bojownik napisał(a):
W Twoim przypadku, może to tylko zapowietrzone wężyki - OBY.
Pompy lubią padać przy przebiegu ok 200tkm.


Auto pokazuje na liczniku 280 tkm - ale ile ma na prawdę to Bóg jeden raczy wiedzieć :-/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 10:59:23 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
[quote="bojownik"]Gadałem ostatnio z kolesiem, który wozi pompy do regeneracji do "Bosch Serwis Ludwik Śmietana Kobiór", mówi, że widział proces regeneracji i że wymieniana jest cała elektronika i ten cały tłoczek, generalnie wszystkie elementy odpowiedzialne za prawidłową prace, także nie bawią się w amatorszczyznę, koszt ok 2500zł chyba o ile dobrze pamiętam.

Mówił mi też koleś o innym kolesiu który jakoś opatentował naprawę pompy V44 i robi to za śmieszne pieniądze (150-300 zł), wymienia prawdopodobnie popularny tranzystorek, który pada z przyczyny - kiepskie paliwo przez co kiepskie smarowanie, zatarty tłoczek podnosi napięcie/prąd na tranzystorku, ten sie pali, pompa kaput. Czyli wymienia popularny tranzystorek + tam tłoczek za jakieś smieszne pieniądze i można smigać. Sama wymiana tranzystorka pomaga tylko na chwilę, gdyż nie jest usunięta przyczyna - zatarty tłoczek. Niestety nie mam namiaru do kolesia.

Witaj,

Tranzystorek nie pada bez przyczyny. Tak jak napisałeś, głównie powoduje to zatarty "tłoczek". Ale to co napisałeś że wymienia tranzystorek + tłoczek to nieprawda. Może wymienić tylko tranzystorek za te pieniądze. Żeby wymienić "tłoczek" trzeba naprawić pompę mechanicznie a to wiąże sie z późniejszą kalibracją na stole Boscha ( i to właśnie najwięcej kosztuje:( ).
Koszt naprawy pompy w Lublinie w Dieseltechnika to 1800-2000 PLN. Gwarancja 1 rok na części i na usługę (wyjątek jazda na syfiastym paliwie - wtedy gwarancja przepada). Polecam ten warsztat. Pompy VP44 wytrzymują 200.000 km.

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 11:01:02 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
KubaCh napisał(a):
bojownik napisał(a):
W Twoim przypadku, może to tylko zapowietrzone wężyki - OBY.
Pompy lubią padać przy przebiegu ok 200tkm.


Auto pokazuje na liczniku 280 tkm - ale ile ma na prawdę to Bóg jeden raczy wiedzieć :-/


Cześć,

Przed dowozem auta do warsztatu powinieneś sam podłączyć VAG-a i sprawdzić błędy. Wtedy byłoby wiadomo czy pompa padła.

Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 11:17:46 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
karazim15 napisał(a):
Przed dowozem auta do warsztatu powinieneś sam podłączyć VAG-a i sprawdzić błędy. Wtedy byłoby wiadomo czy pompa padła.


Trzeba mieć interfejs i komp do niego :-/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 11:29:29 
Użytkownik

Dołączył(a): 10.maja.2010 08:28:40
Posty: 68
Lokalizacja: Żywiec
Auto: Passat b5 v6 2.5 TDI AFB
karazim15 - masz racje, potrzebna jest kalibracja. W każdym razie, nie wiem jak to koleś robi, ze to tak tanio wychodzi i co ciekawe sprawdza się. Ale to tylko zasłyszane, a kontaktu do gościa nie mam, więc nie będę dywagował dalej.

_________________
Passat B5(3B) 2.5 TDI V6 150KM (AFB) Tiptronic.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 12:06:13 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
KubaCh napisał(a):
karazim15 napisał(a):
Przed dowozem auta do warsztatu powinieneś sam podłączyć VAG-a i sprawdzić błędy. Wtedy byłoby wiadomo czy pompa padła.


Trzeba mieć interfejs i komp do niego :-/


Jak będziesz w warsztacie, poproś o listę błędów.
Byle nie było tego błędu - 01268 Quantity Adjuster - Faulty
Wtedy jest i padnięta elektronika i przestawiacz dawki.

Ale nie ma co przewidywac z góry, najpierw poproś o błędy.

Powodzenia
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 12:08:27 
Użytkownik

Dołączył(a): 16.paź.2008 23:07:50
Posty: 202
bojownik napisał(a):
karazim15 - masz racje, potrzebna jest kalibracja. W każdym razie, nie wiem jak to koleś robi, ze to tak tanio wychodzi i co ciekawe sprawdza się. Ale to tylko zasłyszane, a kontaktu do gościa nie mam, więc nie będę dywagował dalej.


bojownik - on tylko wymienia tranzystorek, jeżeli "tłoczek" nie jest zatarty a tylko "przytarty", wtedy pompa "ruszy". Pochodzi jakiś czas:)

Pozdro
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25.cze.2010 12:38:15 
Użytkownik

Dołączył(a): 15.lis.2007 12:34:27
Posty: 1902
Lokalizacja: Wroclaw
bojownik napisał(a):
Gadałem ostatnio z kolesiem, który wozi pompy do regeneracji do "Bosch Serwis Ludwik Śmietana Kobiór", mówi, że widział proces regeneracji i że wymieniana jest cała elektronika i ten cały tłoczek, generalnie wszystkie elementy odpowiedzialne za prawidłową prace, także nie bawią się w amatorszczyznę, koszt ok 2500zł chyba o ile dobrze pamiętam.
Mówił mi też koleś o innym kolesiu który jakoś opatentował naprawę pompy V44 i robi to za śmieszne pieniądze (150-300 zł), wymienia prawdopodobnie popularny tranzystorek, który pada z przyczyny - kiepskie paliwo przez co kiepskie smarowanie, zatarty tłoczek podnosi napięcie/prąd na tranzystorku, ten sie pali, pompa kaput. Czyli wymienia popularny tranzystorek + tam tłoczek

wymiana elektroniki = kalibracja (vp44 nie ma regulacji "na srubki" ale jest ona zapisana w tej elektronice.. to troche tak jakby w komputerze wymienic twardy dysk)
Moze byc tak ze elektronika z wiszacymi elektrozaworami to "jedna czesc" (w sensie pozycja w katalogu "czesci zamienne") a co za tym by szlo naprawa czegokolwiek w tym zespole (bo spalil sie tranzystorek...) = wymiana calego "zespolu" no i kalibracja (juz samo logo boscha moze wykluczac jakakolwiek elastycznosc - standardy, procedury itp... no i pytanie czy tania naprawa jest w interesie boscha).
Jezeli przyjmiemy ze przecinanie sie tego tloczka w elektrozaworze powoduje w konsekwencji przepalanie to logiczne, ze trzeba wymienic/naprawic ten elektrozawor. Jezeli elektrozawor nie wystepuje jako osobna czesc oddzielna od elektroniki to kolo sie zamyka lub np "czyszcza"/reanimuja tloczek
Jest jeszcze jedna sprawa... ten elektrozawor wystepuje w pompach VP (takze VP37 i nowszych VP44 gdzie problem przepalenia sie nie wystepuje) i takze tam przeciez jest zanuzony w tym samym przeciez paliwie - jakos tam jego niedomaganie nie przekladaja sie na zgon tranzystorka... moim zdaniem seryjnie on jest go..ny i chuchniecie na niego moze mu zaszkodzic nie mowiac o niedomaganiach czegokolwiek

_________________
TDI VP, PD: Analizujemy Logi - przepływomierz
TDI VP:Analizujemy Logi TDI - kąt wtrysku


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 03.lip.2010 23:04:28 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
Sprawa pompy się potwierdziła - rozszczelniła się i wypuszcza paliwo. Efekt to zapowietrzenie układu i nici z jazdy. W tej chwili jest w naprawie - jak wróci, to trzeba będzie się zająć tipem :-/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 11.sie.2010 07:35:01 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.sty.2008 20:45:24
Posty: 25
Lokalizacja: Żyrardów
Pompa zrobiona, trochę pieniążków odłożyłem i już miałem się umówić na wyjmowanie i rozbieranie tip-a. Ale na szczęście popsuł się klakson i na naprawę pojechałem do Diagtronika.

Przy okazji klaksonu zrobiliśmy sobie jazdę próbną i pierwsze co się rzuciło w oczy to fakt, że nie pracuje zawór EGR (a raczej pracuje ale bardzo dziwnie). Teraz pozostaje pytanie czy się zapchał czy tylko daje objawy, a źródło jest gdzieś dalej. Ale to będę wiedział na dniach.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: