.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
tak jak w temacie spotkała mnie dzisiaj niezbyt miła niespodzianka, a mianowicie pękł mi pasek rozrządu, całe szczęście, że ten, który napędza pompę paliwa.
Pojawiają mi się w tej sytuacji pytania czy coś mogło jeszcze zostać uszkodzone czy wymiana samego paska wystarczy?
Dziwi mnie strasznie fakt, że strzelił właśnie ten pasek, a nie główny, który przecież ma dużo większe naprężenia, a i kilkadziesiąt kkm poszedł mi dwumas, więc dostał trochę dodatkowych naprężeń, a cały rozrząd z obydwoma paskami zmieniałem 50 kkm temu, więc teraz po prostu muszę zmienić ponownie cały

Dzięki za rozwianie wątpliwości

to pora na nowy rozrzad jak masz nalatane 50kkm, mi tez pierwszy strzelil na pompie po takim samym przebiegu na szczescie nic sie nie dzieje po zerwaniu tego paska

to dobrze, że nic się nie dzieje po zerwaniu tego. Skoro nie jestem pierwszy to chyba oznacza, że producenci pasków mysląc, że on nie działa pod obciążeniem produkują go ze słabych materiałów, narażąjąc nas biednych użytkowników na nieprzyjemne sytuacje...

Właśnie dzisiaj mechanik rozebrał rozrząd, no bo wiadomo, że trzeba od razu zmieć cały skoro już ma 50 kkm przejechane, jednak pojawia się kilka pytań, o których rozwianie bardzo bym prosił osób bardziej będących w temacie:

1. W głównym rozrządzie znalazł kawałek urwanej części aluminionej (zdjęcia poniżej). Pytanie co to może być i jakim cudem znalazło się w rozrządzie?




2. Po tym jak strzelił pasek na pompie wcieło sprężynkę, która napina ten rozrząd, a nie można jej kupić w sklepie. Gdzie można nabyć takie cudeńko, a może ktoś ma na zbyciu?

3. Przy okazji okazało się, że trzeba kupić wiskozę, czyli jak rozumiem coś co w katalogu inter-cars nazywa się sprzęgłem wentylatora. Biorąc pod uwagę stosunek jakość-cena, którą firmę proponujecie (thermotec czy Topran, bo obydwie mają podobne ceny)?

Dzięki bardzo za pomoc