.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Od kilku dni w czasie jazdy "coś" puka z tyłu samochodu po stronie kierowcy. Jest to cykliczny i głuchy odgłos. Wydobywa się podczas hamowania silnikiem, ruszania z miejsca i przyspieszania, czyli przy obciążeniach. Czy za to pukanie może odpowiadać przegub zewnętrzny? Z góry dziękuję za pomoc i sugestie.

Sprawdź zawieszenie napędu (poduszki pod skrzynią, dyfrem i podporę wału). Przegub hałasuje jak "idzie w pracę" przednie przy skręcie, tylne dostają luzu "na sprzęgle".

Dzięki za szybką odpowiedź. Jutro sprawdzę.

Dzisiaj bawiłem się pod autem 4 godzin. Tak więc gumy pod napędem w dobrym stanie, luzów nie miałem. Po dokręcałem lekko 2 śruby od dyfra te z tyłu. Dyfer miał właściwy stan oleju. Zauważyłem, że była wymieniana półoś + przegub (chyba przeguby bo są nowe gumy) od strony kierowcy. Odkręciłem śrubę od piasty i lekko w nią pukałem gumowym młotkiem, tak aby przegub zew dobić do półosi. Okazało się, że w sumie wbiłem lekko ponad 1 cm. Zrobiłem jazdę próbną po mieście około 15 km. Nawet ani razu nie zapukało . Czy to możliwe, że jacyś magicy źle założyli przegub na półoś, czegoś nie dali? Na razie po tych zabiegach nie puka.

Z tego co zobaczyłem w ETCE, to przegub zewnętrzny nie jest blokowany żadnym pierścieniem do półosi. Choć mogę się mylić - bo nie rozbierałem tego osobiście.

Niewykluczone, że przegub nie został wystarczająco głęboko osadzony na wieloklinie, ale nie wiem czy to mogłoby powodować pukanie. Fakt, że półoś na przegubach powinna się naprężyć.

Dzisiaj zrobiłem kolejne 20 km i jest cisza. Trochę mnie to denerwuje bo do końca nie wiadomo o co tu chodziło , a wcześniej to potrafiło przy hamowaniu silnikiem nieźle pukać. W zasadzie bardziej pukało przy hamowaniu silnikiem niż przyspieszaniu. Może się kończy dyfer... Ale wolał bym się upewnić przed zakupem używki (widziałem na allegro za ok 330 złociszy). Zobaczymy po kilku dniach użytkowania. Na razie wielkie dzięki za pomoc. Oby już zawsze była cisza .

Temat zamykam.


EDIT + ROZWIĄZANIE PROBLEMU

Dzisiaj wykręciłem 1/3 śruby od piasty i ku mojemu zdziwieniu okazało się że rusza się koniec tej śruby 1mm na boki. Wykręciłem 1/2 a tu prawie na końcu śruba ma luz 2 mm na boki !!! Myślę sobie może śruba ma gwint zj....ny. Gwint był dobry, a ten luz wynikał z rozjechanego łożyska! Luz na łożysku był DUŻY. Nawet w mojej starej deskorolce na łożyskach były mniejsze luzy . Łożysko w osi miało luz około 1-1,5 mm, a prostopadle do osi około 1 mm. Kupiłem już łożysko, ale muszę je wymienić bo sprzedali mi za duże - lekko się pomylił sprzedawca w katalogu łożysk . A w tygodniu muszę wykręcić całą piastę, aby móc prasą wycisnąć stare łożysko i wcisnąć nowe. Więc temat rozwiązany. AHA. miałem tez problem z ABS czasem zapalała mi się kontrolka abs aus w czasie jazdy... Miało to związek z tym, że występował ten luz na łożysku.

Pozdrawiam.