.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

Mam taki problem z autem. Jest to audi 100 c4 2.8 quattro 91' z instalacja gazowa 1gen z Blosem. Otoż od jakiegoś tyg auto przestało odpalać tzn rano można normalnie odpalić przejechać ile się tylko chce km bez problemu ale po zgaszeniu auta już nie da rady go odpalić. Jak już sprawdziłem z braku iskry. Nie zawsze jest to po jednym razie czasami uda sie cały dzień bez problemu jeździć odpalać by na sam wieczór auto holować do domu.. Po nocy historia sie powtarza. W aucie już sprawdzałem po kolei: czujnik hala na wałku rozrządu na wale korbowym oba, moduł na ścianie grodziowej same cewki zapłonowe ogólnie cały układ zapłonowy... Dodam że auto od 1,5 roku nie jeździ na benzynie (padnieta pompa) Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być ?
Szukałem na forum podobnego tematu ale niestety nic nie znalazłem jeżeli taki był to przepraszam i proszę o pomoc z autem. Pozdrawiam.

podlącz komputer i sprawdz bledy ale na moje to bedzie brak masy gdzies albo na cewkach zaplonowych albo na samym silniku albo na tym tzw module czyli na wzmacniaczu iskry na scianie grodziowej. Sprawdz tez komputer pod nogami pasazera albo czy niema jakichs domowych odcieci poprzedniego wlasciciela.

kompa niestety nie mam żeby podłączyć... masę sprawdzę jeszcze raz dokładnie ale jak juz wszystko ściągałem to było ponownie dobrze przykręcone. A jeszcze takie pytanie czy jest jakiś dodatkowy przekaźnik od zapłonu ? I gdzieś wyczytałem że jak jest bardzo niski stan oleju to może nie być iskry ile w tym prawdy jest ? Pytam bo wczoraj doszła mi wymiana simeringu na wale i auto gubi olej dość bardzo.
Pozdrawiam.

A i kompa pod nogami juz sprawdzałem tj bezpieczniki te 3 są ok komp zadnego luźnego kabla ani nic z tych rzeczy nie miał jak i środek sterowniki wygląda dobrze żadnej wilgoci przebarwień "smrodu".

W ABC miałem problem można powiedzieć podobny a przyczyną był nadcięty kabel czujnika na kole zamachowym i jak stykał to palił a jak nie to klops i w sumie ciężko to było zauważyć ale oczywiście po wymianie wszystko było ok

Udało się póki co auto żyje przyczyną były najprawdopodobniej cewki. Nie wiem od czego to zależało ale raz dawały iskre a raz nie wymieniłem na drugie i jest ok. Najdziwniejsze jest to ze już raz te cewki tam siedziały i objaw był podobny... no ale poki co auto żyje najważniejsze
Pozdrawiam.