.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam polecono mi to forum z mysla ze znajde odpowiedz ewentualnie porade na moja usterke mianowicie: moje audi 100 silnik 2.2 z 84 roku tak jakby sie zalewa .wchodze rano do samochodu , zapalam go, odpali mi ladnie ale po przejechaniu 3 km do sklepu gdy go gasze i po 5 minutach chce go ponownie odpalic to po dlugim kreceniu dopiero zaskoczy .czasasmi czuc paliwo a czasami nie .odpalam go z benzyny i przerzucam na gaz i gasze go na benzynie .gdzy temperatura osiagnie okolo 60 st. moge go gasic i zapalac do bólu i mi odpali .dodatkowo powiem ze zapale go, przezuce na gaz, a jak spowrotem przerzuce na benzynieto przez pewien etap muli samochod jakby dostawal za malo paliwa a po chwili jest ok .co to za usterka ,borykam sie z nia od paru miesiecy,wymienione kable palec rozdz.kopulka regulowany rozdzielacz paliwa nowy rozrzad . podejrzewam czujnik jakis lub wtryskiwacz rozruchowy .co wy na to ??

Mozna zalozyc ze jest zbyt bogata mieszanka, czyli za duzo paliwa a za malo powietrza. Moze problem lezy w zbyt malej ilosci powietrza. Zapchany filtr powietrza lub słona masz przełączonego na gorace powietrza znad kolektora wydechowego. Na probe wywal słonia (ja u siebie calkiem go zaslepilem i zdemontowalem z niego klapke bo mi po czesci przepusczal do zimnego zasysanego powitrza trioche goracego znad kolektora.

Poza tym faktycznie moze to byc wtryskiwacz rozruchowy. Ale moim zdaniem przy problemch na benzynie i uzywaniu tylko gazu (przy dobrej jego regulacji-to wazne zeby w zimie dobrze palil na gazieh) powinno byc na lpg okey

No ale skoro na cieplym silniku wszystko gra to mieszanke bym tu wykluczyl a wzial pod uwage elementy odpowiadajace za odpalenie zimnego silnika. Co do tej mieszanki jak moge spraawdzic jej proporcje jezeli mieszanka jest uboga to jaki bedzie kolor elektrod? (dokladniej co to jest ten slon bo niebardzo kumam)

Zrozumialem z Twojego 1 tekstu ze na zimnym pali dobrze a na ciepłym pali źle, tak jest? Jesli tak jest to dobrze ci napisalem.

Słoń - to ta rura plastykowa (podwojna) ktora idzie od obudowy filtra powietrza pod zderzak przedni (zasysajaca powietrze do filtra). W tej rurze zamontowana jest klapa z termostatem ktora otwiera powietrze dolotowe spod zderzaka lub znad kolektora wydechowego ta taka aluminiowa rura. Jesli to sie zatnie i zasysa ci bardzo gorace powietrze znad kolektoera ktore ma mniejsza gestosc powoduje wzbogacenie mieszanki paliwowo powietrznej. Zobacz na koncowke rury wydechowej, nie moze byc czarna, tak samo spaliny po przegazowaniu nie moga byc czarne. Swieca rowniez nie powinna byc okopcona ma mniec jasny kolor (wazne aby swiece byly dobrane do twojego silnika)

Natomiast jesli masz za uboga mieszanke, to na poczatek sprawdz czy masz szczelny dolot powietrza, czy nie ma tzw lewego powietrza. Odpal silnik na benzynie i posluchaj czy nic nie syczy w okolicach filtra, kolektora, wtryskiwaczy i podcisnien, moze domy. Najelepiej miec tez butelke z rozpylana benzynka - rozpylasz na domniemane miejsce nieszczelnosci w dolocie a silnik zmieni predkosc obrotowa i masz dziure zlokalizowana. Uwaga na goracy kolektor wydechowy!

Powodzenia

Na zimnym za pierwszym odpala od razu a za drugim, trzecim razem mam problemy z uruchomieniem. Na cieplym nie mam tego problemu. To jest glowna przyczyna a co do syczenia powietrza faktycznie syczy ale podkrecam go srubka od regulacji powietrza i juz nie syczy. Sprawdze tego slonia.
Czy myslisz ze zdemontowanie tego slonia zalatwi sprawe? Swiece ostatnio sprawdzalem i mialy kolor kawy. Mechanik mowil ze to od gazu. Swiece sa suche, dobrane do silnika (Bosh 3 elektrody).

Teraz kapuje. Slonia zostaw - to nie to.... A co ty za srubka krecisz przy wtrysku? Ta od wolnych obrotow w przepustnicy? Jeszcze moze ładuje ci lpg rownoczesnie z benzyna (nnp niedomykajacy sie elektrozawor)? Wtedy tez o zaleje!Pierwszy raz odpali a pozniej bedzie mial w dolocie rowniez lpg i zbyt bogata mieszanke. Najlepiej dojsc do ładu z benzynka. Odłącz przewod od reduktora lub od miksera i pozaslepiaj dobrze. Potestuj sama benzynke koniecznie.

Tak ta srubka przy przepustnicy reguluje, jak narazie skutkuje i przynajmniej mi nie gasnie bo podwyzszone ma obroty do 1200 na benzynie i gazie. Co do elektrozaworu byc moze jest to rozwiazanie. tego jeszcze nie sprawdzalem.
Bylem ostatnio u gazownika z usterka niedzialajacy wskaznik gazu i powiedzial mi ze jest jebniety elektrozawor. czyli to moze byc to.

Czy filtr paliwa i powietrza moga sie przyczynic do zalwania? bo nie byly dawno wymieniane

1. Filtr paliwa zabity syfem da mniej paliwa czyli zubozy mieszanke
2. Filtr powietrza zabity syfem wzbogaci miesznke paliwowo powietrzna i moze zalewac i duzo spalać

Jaki masz kod silnika? W 2.2 zeby regulowac ta srobke to przeba wpiąć sie miernikiem w obwod zaworu dodatkowego powietrza. Wtedy sie to reguluje do danej wartosci i silniczek jak ni emam innych bolaczek to bieg jałowy ci trzyma jakl ta lala. A jak krecisz na wariata to beda ci obroty skakały. Sprawdz tez odme mi w tamtym roku pękła podczas mrozów, w 2.2 jest dość długa i kręta, nazbierało się wilgoci i mróz zozsadził. Jednak jestem nadal zadania aby odłaczyc gaz i ustawiac wszystko na benzynie. Dopiero jak benzyna bedzie okey, wtedy dobrze da sie wyregulowacd gaz innaczej nie dojdziesz co i jak. Jest to moja praktyka z wieloma autami i roznymi silnikami.

No dzieki wielkie za informacje bede dzialal, filtr paliwa i powietrza i tak zmienie. Juz dawno powinienem to zrobic i odlacze ten gaz. Jak cos bede wiedzial to dam znac.