.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mam pytanie dotyczące tejże skrzyni. Będąc w kanale u mechanika zauważyłem że półoś wraz z tym kielichem który jest w skrzyni można przesuwać w lewo i w prawo . Mam pytanie czy tak powinno być ,czy może coś się odkręciło .Mechanika nie pytałem bo to dla niego za trudny temat.Zresztą w okolicy niema porządnego warsztatu.

minimalny luz zawsze bedzie bo na przegubach jest go w tej płaszczyźnie sporo , sam kielich może mieć luz ale dużo mniejszy ponieważ jest on osadzony w mechanizmie różnicowym na frezie i zabezpieczone jest to pierscieniem rozpręznym który zabezpiecza tylko przed całkowitym wysunięciem się kielicha z frezu.

No to u mnie jest tak na oko z 1 centymetr a może więcej. Co może być przyczyną zwiększonego luzu. Czyżby skrzynia chciała powiedzieć pa pa .

to wszystko jest OK 1-1,5cm na przegubach i z 0,5 cm na flanszy. Najważniejsze zeby nie było pukania jak tak ruszasz lewo-prawo bo to by świadczyło o braku świerzego smaru w przegubach. Luz taki musi być żeby przeguby mogły pracować.

Wielkie dzięki hans .Ale taki luz ma też ten kołnierz w skrzyni .Góra dół brak wyczuwalnych luzów.Dlatego też zaczyna mnie to trochę niepokoić, powód pojawiły się wibracje tak jak by od przedniego napędu .Przeguby sprawdzone w dwóch warsztatach, rzekomo wszystko jest do jazdy,opony też sprawdzone,poduchy silnik skrzynia też jest ok.Mam takie od czucie jak by wibracje wzmogły się po wymianie wahacza przedniego.Produkcja wahacza Niemiecko Chińska firmy GPD.Zbieżność też była ustawiana (przodu).

Wiem koledzy że temat był wielokrotnie wałkowany ,ale czy mógł by mi ktoś odpowiedzieć na moje zapytanie . Wykryłem luz na tor senie , można przesuwać góra dół tak na oko z 1 mm w miejscu gdzie się przykręca wał . Pojawił się też delikatny gwizd ,podejrzewałem dyfer, ale tam wszystko chodzi jak należy, niema luzów , luz obrotowy też jest minimalny . Wał był wyważany po wymianie podpory , objawy trochę ustąpiły ale nie całkiem . więc została już tylko skrzynia .Dodam jeszcze że dość ciężko wchodzi mi 2 niema żadnych zgrzytów , ale trzeba trochę siły użyć. Więc czy luz na tor-senie może powodować wibracje .

na samym torsenie nie bedziesz miał luzów. jedynie na łożysku na którym opiera się flansza od wału. Generalnie tam gdzie są przeguby , będziesz miał luzy wzdłużne. wibracje możesz mieć od wielu rzeczy ale nie od skrzyni. Łożyska , przeguby , elementy metalowo-gumowe zawieszenia , zle ustawiona geometria itp.

zmieniałeś olej w skrzyni ?

Był tylko sprawdzany stan oleju .Poduchy silnik skrzynia były ok, mechanicy stwierdzili że przeguby też są ok. Zbieżność też była ustawiana tylko przód . Tak więc nie wiem do czego mógł bym się przyczepić prócz tej skrzyni. A czy wymiana łożyska w tor-senie jest kłopotliwa i bardzo kosztowna .

Kosztowna nie , kłopotliwa też nie. W quattro nie ustawia sie zbierznosci tylko geometrie wszystkich 4 kół a przynajmniej wypada to sprawdzić

p.s.
w torsen'ie sie nic nie wymienia bo to osobny zespół a łożysko jest za torsen'em.

Wielkie dzięki hans .Widzę że na tym forum to ty maż tylko wiedzę i chęć podzielenia się nią. SZACUN.

Witam. Mam zamiar dalej ciągnąć wątek . Postanowiłem odwiedzić kolejnego mechanika , tak więc do rzeczy , wyszło że większość wibracji pochodzi od silnika w przedziale 2tyś do około 3tyś ,następna sprawa jadąc samochodem i gwałtownie odpuścić gaz powstaje taki efekt jag by dwa uskoki ,pierwszy uskok jest w miarę krotki , drugi uskok trochę dłuższy i bardziej miękki . Mechanik podejrzewa że pierwszy uskok pochodzi od mechanizmu różnicowego skrzyni a drugi od koła dwu masowego. Dodam tylko że dwu mas wraz ze tarczą i dociskiem zmieniałem jakieś 5tyś km temu ,co prawda była to używka ale wyglądała na super stan to znaczy dwu mas nie wykazywał żadnych luzów,luz obwodowy wynosił około 2cm . Po wymianie sprzęgła nie mogłem dokładnie przetestować z powodu złych warunków na drodze . Moje pytanie brzmi czyż by to była wina tego nie wyrażę się brzydko koła dwu masowego, i czy w razie konieczności wymiany jest możliwość zamiany na jedno mas . A i nie piszcie typu szukaj-ka tylko konkrty.

w tym aucie które masz do 92 roku były montowane koła zamachowe monolityczne. róznica polega na tym że u Ciebie tarcza sprzegła kosztuje powiedzmy 300 pln a do tego z kołem jednomasowym kosztuje 600 pln. Ot cały bajer. W kwestii diagnostyki koła dwumasowego to poszukaj na forum bo ja z tym osobiście nie miałem styczności.
Napisz skad jestes bo może masz druciarzy a nie mechaników.
p.s.
u mnie mam jednomas i tarczę ze spręzynkami i sam nalatałem juz ze 300 tys km z tego z 50 tys km z przczepami i lawetami i ani sprzęgła ani docisku nawet nie było przesłanek żeby wymieniać. Wcześniej wątpie że było to wymieniane.

Witaj hans. Samochód jest z 93 ,ale zapewne niema to wielkiego znaczenia.Mieszkam 25 km od Lublina w kierunku Puław.Co do mechaników w mojej okolicy to szkoda gadać nie dość że nie nareperują to jeszcze lakier porysują, i wmawiają że było.