Witam Kolegów forumowiczów.
Przeczytałem już cały internet:)
Problem:
Pojawił się gdy temperatura powietrza zaczęła oscylować ponad 2-3 stopnie.
Po zgaszeniu ciepłego silnika i po odstaniu ok. godziny ( do dwóch godzin) muszę dłużej kręcić aby auto odpaliło. Po 3h odpala na dotyk. Z rana na dotyk, tuż po zgaszeniu na dotyk, po 10min na dotyk.
Fakty:
- jak odpali prawidłowo silnik gorący to obroty wskakują na 1100 i spadają od razu na 700 ( prawidłowe zachowanie)
- podczas gdy występuje usterka czyli długie kręcenie auto powoli zaczyna odpalać, jakby każdy cylinder po kolei. Po takim odpaleniu obroty wskakują od razu na 700, nie ma tego bujnięcia w górę.
- w zimę ani jednego problemu. Auto zawsze na dotyk odpalało.
Co sprawdzone:
- świece i przewody mają 10tyś NGK, usterka wystąpiła jeszcze w zeszłe lato nawet na nowiutkim zestawie.
- czujnik temp. płynu chłodniczego na złość działa idealnie. Pokazuje prawidłową temp.
Po godzinnym odstaniu przy temp. 3st. temperatura silnika wynosiła 72stopnie, a na desce było 82stopnie, ale po chwili pracy silnika oba wskazania doszły do 90( może czujnik za wolno się wychładza i na zimniejszym silniku podaje za małą dawkę?)
- czujnik zasysanego powietrza pokazuje ok. 57st. co zdaniem wielu jest prawidłowym wskazaniem na rozgrzanym silniku. Niektórzy twierdzą, że nie ma wpływu na samo odpalanie.
- zrobiłem 80km na pb z dodatkiem do czyszczenia wtrysków. Auto na PB chodzi idealnie, nie przerywa, nie brakuje mu paliwa, na LPG z resztą też.
- z rana auto odpala na dotyk więc problem z gazem chyba nie ( instalka ma 10tys km), problem pojawił się w zeszłe lato więc na całkiem nowej instalce.
- jeździłem z odkręconym bakiem jak również z zaślepionym elektrozaworem EVAP.
- całą zimę auto odpalało pięknie i jeździło również, więc cewka raczej ok, choć po zroszeniu jej wodą widać małe iskierki ( gazownik zalecał zmianę, bo na gazie dosyć telepało na jałowym, ale sam wyregulowałem instalkę i jest całkiem znośnie, trochę buja autem - nie przerywa a buja. Tu ewentualnie podejrzenie, że cewka czasami powoli wzbudza iskrę po kolei na każdy cylinder)
Wyczytane:
Problemy z odpalaniem ciepłego silnika:
- czujnik temp. płynu chłodniczego
- czujnik temp. zasysanego powietrza.
- źle działająca cewka, świece, kable ( na forum |Forda ktoś miał tak na świecach NGK)
- pompa paliwa nie zawsze podaje równe ciśnienie
- EVAP, lub filtr węglowy zapchany
- zapchane katalizatory
- rozrusznik się kończy i za dużo prądu pobiera
- zabrudzone wtryskiwacze PB
- regulator ciśnienia paliwa
- przestawiony rozrząd
- czujniki walów rozrządu, położenia wału korbowego
- wtryski gazu przepuszczają do kolektora ( ale z rana pali na dotyk, w zeszłym roku gazownik sprawdzał i mówił, że elektrozawory są sprawne a dodatkowo wtryskiwacze jeszcze trzymają)
Od czego zacząć? Jakieś wskazówki odnoszące się do mojego problemu?
Dzięki za zainteresowanie.
_________________ Audi A6 2,4v6 AML 2000r + LPG Peugeot 508 2,0 Audi A6 C7 2,0 tdi ultra 190km
|