Witam.
Od paru dni nie moge odpalic auta (przebieg 265 tys. km). Stało się to nagle bez jakichkolwiek wcześniejszych objawów. A mianowicie rano poprostu nie odpalił. Po rozkręceniu osłony silnika zauważylem pęcherzyk powietrza w przewodzie przed pompą VP44 i odstawiłem auto do pobliskiego mechanika. W okolicy jednego wtryskiwacza były lekkie ślady paliwa wskazujące na puszczający wężyk przelewowy. Mechanik stwierdził że cofa sie paliwo z pompy. Wymienił zaworek przy filtrze paliwa oraz przewód przelewowy. Odpowietrzenie pomogło i auto odpaliło. Jednak jeszcze z filtra czasami leciały drobne pęcherzyki powietrza w stronę pompy. Następnego dnia auto odpalało znowu bez najmniejszego kłopotu, a w wężyku już nie było powietrza. Lecz kolejnego ranka znowu nie odpaliło. Tym razem znajomy polecił mi swojego zaufanego mechanika bo przeraziła mnie próba odpalania przy pomocy PLAKA do kokpitu jak wróciłem do wcześniejszego majstra.
Stwierdzono że padła pompa. Podłączyli jakiś zbiorniczek z paliwem bezpośrednio przed VP44 i stwierdzili że pompa nie zasysa paliwa oraz że moga załatwic urzywana pompke za 2500 zł z 2 miesięczną gwarancja (sprawdzana w serwisie).
Rok temu miałem podobne kłopoty ale wtedy padła elektryczna pompka w zbiorniku i to 2 razy z odstępem około 6 miesięcy. Więc jak nie odpalił to ją sprawdziłem osobiście i działa przetaczając paliwo do małego zbiorniczka.
Często czytamy o padniętym sterowniku. Błędów jednak nie stwierdzono po podpieciu kompa. Czy to wskazuje na mechaniczne padnięcie VP44? Może warto jednak wysłac stereonik do naprawy (nawet na allegro ogłaszają takie usługi) i czy możecie polecic kogoś zaufanego, który się w tym specjalizuje tak jak np. Kobra7, któremu jeszcze raz chyle czoła i składam podziękowania za naprawę sterownika ABS. On jedna nie zajmuje się sterownikami pomp.
Chciałbym zaznaczyc fakt że auto odrazu odpalało bez najmniejszych kłopotów nawet w duże mrozy. Więc czy tak nagle mogła paśc pompa czy się jednak zapowietrzyła.
Wielu mechaników nie chce wnikac w przyczyny tylko poprostu wymieniają pompe i tyle.
Może ktoś miał podobne objawy i jednak obeszło się bez regeneracji VP44 i mógłby się podzielic informacjami.
Czy w okolicach Szczecina jest jakiś "magik" zajmujący się naprawa sterowników lub ewentualnie pomp. Może lepiej zregenerowac tą co jest w aucie niż wymieniac na polecaną.
Co sądzicie o pompach z allegro które sa w cenie okolo 1200 - 1800 zł? Są takie oferty z moich stron i dają miesięczną gwarancję.
http://allegro.pl/pompa-wtryskowa-2-5tdi-a4-a6-a8-passat-059130106j-i1515878031.html
http://allegro.pl/audi-a6-2-5tdi-pompa-wtryskowa-163ps-nr-059130106j-i1501105720.html
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Audianek
![Smile :)](./images/smilies/001.gif)