.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich forumowiczów.
Moje autko to 200 C3 turbo silnik KG z instalacją lpg
Mam problem z praca silnika na benzynie.
Wszystko zaczęło się pewnego ranka w zimie kiedy auto rano nie odpaliło (zawsze odpalam na benzynie) do tego dnia wszystko było ok.
Na gazie nigdy jak był "zimny" nie odpalał.
Teraz gdy jest cieplej spróbowałem odpalić i na gazie się udało, zachowuje się normalnie tak jak przedtem, natomiast z benzyną jest problem udaje się przełączyć na benzyne tylko przy wyższych obrotach (tak jakby nie mógł jej "zassać ") poniżej 2000 obr. na benzynie silnik gaśnie i już na benzynie nie chce odpalić. Nie jestem mechanikiem ale mam wrażenie jakby na benzynie nie palił na wszystkie 5 cylindrów(najbardziej przeraża mnie ze to może być uszkodzony wtrysk - oby nie). Na gazie chodzi na wszystkie.
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu co moze być przyczyną że tak z dnia na dzień przestał chodzić na benzynie. Jakieś podpowiedzi gdzie szukać , co sprawdzać i w jaki sposób. Bedę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc bo szkoda mi tego autka i do tej pory było naprawdę niezawodne... a na dobrego mechanika (nawet nie wiem czy w okolicy Leszna jest ktoś godny polecenia)na chwilę obecną nie za bardzo mnie stać
Pozdrawiam

no cóż
opinie są dwie :
1.te motory się gazuje
2.tych motorów się nie gazuje

Ja jestem zwolennikiem drugiej.
Przyczyn może być wiele
ale obstawiam:
uszkodzony KJ-et który dostał strzała i ma pogiętą membranę
zatarte wtryskiwacze
uszkodzona pompa paliwa
potem przychodzą mi na myśl zwykłe dolegliwości plugawej 10 V
podgrzewacz paliwa
podciśnienia
czujniki
itp

napisz coś więcej o instalacji gazowej i czytaj forum
jest sporo o 2,2 T 10 V także wątki gazowe

Jeśli majsterkujesz przy aucie sam i w dodatku nie masz specjalnej wiedzy to nie ruszaj bo tylko zepsujesz do końca.
Większość warsztatów wygania takie auta bo się nie zna a co dopiero nabywać wiedzę samemu (pisane z autopsji własnej).

Pozostaje Ci szukać w pobliżu klubowicza z wiedzą.
Niestety obstawiam że Twoje gazowe oszczędności na tym aucie właśnie się skończyły. Jak dla mnie dobijaj auto na LPG póki starczy mu sił albo nie nazbierasz kasy na ogarnięcie tematu. Potem żylety albo na sprzedaż za grosze i tyle

Dziekuję za podpowiedzi i dobrą radę zgadzam się że faktycznie mogę czasami narobić więcej szkód niż pozytku grzebiąc samemu - święta prawda.
Postaram się jednak posprawdzać te najbardziej podstawowe i najłatwiejsze do sprawdzenia rzeczy.

Nie mogę rozszyfrować tej pierwszej sugestji to znaczy nie wiem co to jest ten KJ-et??

Auto miało już zamontowaną instalację jak je kupiłem i wszystko było ok, jedyną reczą którą zrobiłem zaraz po zakupie to pojechałem do firmy zakładającej gaz w mojej okolicy (już dziś nie istnieje niestety) w celu przeglądu instalacji i regulacji, tam pracownik wykrył że wąż łączący interkuler z dostawka od gazu w kolektorze ssącym jest nadpekniety.. został wymieniony i autko chodziło jak pszczółka. Jeśli chodzi o instalacje to jest to najprostszy chyba z mozliwych typ instalacji bez żadnej elektroniki itp.

Sugerowałeś pompę paliwa i chyba od sprawdzenia jej zacznę bo z tego co pamietamswego czasu dochodziły dziwne dźwieki z tyłu auta podczas pracy na benzynie... jesli się dobrze orientuję to chyba ten model ma pompę w zbiorniku?? jeśli mozesz to podpowiedz mi jak sie do niej najłatwiej dostac??

Z góry dziękuję
Pozdrawiam

przypomniałem sobie jeszcze jedno... to może nie być istotne ..ale w sumie może... jakieś 2 tys km temu wymieniałem olej , płyny i rozrząd u mechanika który od razu wymienił też pompę wodną.

rozrząd OK
gazownie masz z dupy w dodatku na bank z mega zwężką na dolocie
KJ-et to to ustrojstwo po lewej łapie od którego idą węże paliwowe do wtryskiwaczy.
To taka forma gaźnika tylko nieco bardziej skomplikowana. Każdy strzał gazu uszkadza membranę która w nim jest. A zasada jest jedna: klapa musi być prosta inaczej dupa.
Sprawdź układ paliwowy i szczelność dolotu na początek

Widzisz problem z tymi motorami szczególnie na takich gazowniach jest taki : jeździ dopóki nie pierdnie. Jak pierdnie zaczyna się gehenna. Szczególnie że Twoja instalacja jest śrubowa

można powiedzieć, że Ty i osoba przed Tobą skróciła życie temu silnikowi, k-jetronik to układ wtryskowy, w wolnossaku z tym układem jest problem z lpg a przy dłuższym użytkowaniu jak auto widzi PB tylko od świea zaczynają się problemy, Ty masz do tego turbo i gaz bez elektroniki jak auto nie pracuje na wszystkie cylindry to zapewne jest problem z rozdzielaczem paliwa albo któryś wtryskiwacz nie domaga, jakbys zlokalizował na który nie pali to możesz zamienić rurki od paliwa idące od rozdzielacza do wtrysków i zobaczyć czy będzie kulał na innym cylindrze., wtrysk jest ciągły więc kolejność nie ma znaczenia ale wcześniej sprawdź ciśnienie paliwa, zobacz jak wygląda klapka, czy jest prosta dobrze ustawiona nie obciera

reasumując
chłopak nabył po taniości furę co wgniata, a przynajmniej miała wgniatać, w fotel. I w dodatku jeździć miała za grosze. Nie on pierwszy i zapewne nie ostatni wdeptuje w tą minę.
Niemniej sprawdź co pisano wyżej może jeszcze uda się coś uratować

jak klapka będzie mocno zgięta to jeszcze jest duże prawdopodobieństwo, że ramię się zgięło

dziękuję za dobre rady na pewno się przydadzą. dziś mialem trochę czasu więc troszkę poprzegladałem ... mam ten komfort że mam drugie auto więc audi mogę na chwilę postawić i posprawdzac na spokojnie... i z ogromnym zdziwieniem wykryłem że ten waż o którym wspominałem wcześniej że był wymieniana u "gazownika", łączący intercooler z kolektorem ssącym od spodu była dziurawa, nie spodziewałem się bo radykalnego spadku mocy nie zauwazyłem.. choć moze dlatego ze ostatnio za wysoko go nie kręciłem... musze taki dorobić i jak najszybciej załozyć posprawdzam od razu wszystkie węzyki przy kol. ssącym. jak dostac się do tej kllapki o której mówiliście? w którym miejscu ona się znajduje??? jest jakiś "domowy sposób" na sprawdzenie cisnienia paliwa?? i jak mogę prosić to kilka zdań jak najlepiej dostać się do pompki w zbiorniku??
Z góry dziękuję i pozdrawiam

o tym wszystkim już było
żeby dostać się do klapki od góry wystarczy zdjąć gumę
od dołu dostaniesz się przez puchę filtra powietrza