Ciągnąc dalej serię ABC, czyli podstawowych informacji (było już o klimie i był artykuł o LPG na
www.akudiklub.org) tym razem zajmę się kolektorem dolotowym w silnikach AAH.
Motor 2.8 V6 (oznaczenie AAH 174KM, 250Nm przy zasilaniu Pb98) jest niezwykle popularny w koncernie Audi. Był montowany od 1991r w modelach 80 (B4), 100 (C4), A4 (B5), A6 (C4), A8 oraz Cabrio i Coupe. Silniki te napędzały zarówno skrzynie biegów z przełożeniem na jedną jak i obie osie. Produkcję tego motoru zakończono we wrześniu 2001r (jakby nie patrzeć była to już konstrukcja 10-letnia!). Najdłużej był montowany w Audi Cabrio. Silnik charakteryzuje się nisko położonym maxymalnym momentem obrotowym (na wykresie ponizej).
<CENTER>
![Obrazek](http://www.bramstal.pl/audi/2_8.jpg)
</center>
Aby jednak takie parametry zostały osiągnięte Audi zastosowało skracanie kolektora dolotowego. Typowa jego długość to 78cm, natomiast przy ok. 4100 rpm komputer otwiera jeden z zaworków elektromagnetycznych sterujący siłownikiem podciśnieniowym (znajduje się przy filtrze powietrza "pod" przepływomierzem), którego zadaniem jest przełączenie klapek kolektora na skrócony obieg (38cm) o większej średnicy dzięki czemu zmieniają się parametry "dostawy" powietrza i zarówno moment jak i moc wzrasta przy większej prędkości obrotowej. Prędkość rpm jest tutaj jedynym parametrem decydującym o otwarciu klapek.
<CENTER>
Zdjęcie rozpołowionego kolektora (160KB) - niestety rozebrać go można dopiero po jego całkowitym zdemontowaniu z silnika (od dołu jest ok. 8 śrub, z czego 4 to długie szpilki. Przy ewentualnym rozkręcaniu należy wymienić koniecznie uszczelkę pokrywy oraz uszczelki przy głowicach</CENTER>
Prawidłowym objawem pracy takiego kolektora jest wyraźnie wyczuwalny moment przełączenia klapek i przyspieszenie prędkości wzrostu rpm, nawet w tak ciężkim aucie (najcięższym ze wszystkich w których montowano ten motor) 100/A6 C4. Niestety, w większości aut używanych system ten działa nieprawidłowo.
Najczęstrzymi usterkami są:
- nieprawidłowe podłączenie podciśnienia sterującego pracą siłownika przełączającego klapki;
- usterka siłownika (dostępny w zasadzie tylko w ASO - na szczęście koszt jest znośny).
Trzeba tutaj wspomnieć jeszcze o ewentualnych szkodach spowodowanych użytkowaniem instalacji gazowej I lub II generacji. Jak wiadomo w takich instalacjach występuje problem "strzałów" gazu co przekłada się w dużej mierze na pracę samego kolektora. Jest on na tyle duży, że przy nagromadzeniu dużej ilości mieszanki powietrzno-gazowej wystrzał potrafi powyginać klapki a w skrajnym wypadku je powyrywać. Normalną rzeczą jest też sytuacja, że śruby mocujące te klapki (na szczęście są zaklepane) potrafią się odkręcać lub zrywać gwint po kilku wystrzałach... Zdarzają się też wypadki, że klapka może się urwać (u mnie tak było), a resztki śruby mogą zostać zassane pod zawór a dalej do komory spalania... chyba nie trzeba pisać czym to grozi... sama blaszka klapki raczej się tam nie dostanie, natomiast śrubka potrafi narobić sporego bałaganu - tak jakby sypać piach do skrzyni biegów...
Jest to przestroga dla osób, które uważają, że aluminiowy kolektor jest już wystarczającym argumentem za stosowaniem II generacji instalacji gazowych w AAH! Na zakończenie kilka obrazków pokazujących działanie kolektora...
<CENTER>
Kolektor dolotowy przed 4100 rpm i po przełączeniu na krótki dolot powyżej 4100rpm</CENTER>
<CENTER>
Czerwonym kolorem zaznaczono co się dzieje gdy skracanie kolektora działa nieprawidłowo tzn. działa tylko w trybie krótkiego dolotu... czyli brak mocy i momentu.</CENTER>
![n :diabel:](./images/smilies/020.gif)