przemekk74 napisał(a):
sciagnij waz gumowy laczacy przeplywomierz z T, raczka obadaj czy wirnik nie trze o obidowe, czy nie ma luzu przod-tyl albo duzego na boki, mozesz wziac aparat i porobic zdjecia (raczej sie nie wygniesz tak by to "oczami" ogladnac... tyle. ze tak czy siak to raczej dla zaspokojenia Twojej ciekawosci...
To zrobie jak tylko przestanie padac. Pogoda nie sprzyja pracy przy aucie bez garazu

przemekk74 napisał(a):
Logi nie pokaza ze T jest popsuta (pokaza najwyzej ze nie laduje ale dlaczego nie powiedza...) a jak jest popsuta i cos trze to odpalanie wiaze sie z ryzykiem, ze np cos peknie i wrabie sie w silnik albo splywajacy olej wciagniety przez silnik do komory spalania podczas sprezania rozwali tlok czy inne katastroficzne rzeczy
Ok, rozumiem, ze moze sie wydarzyc duzo rzeczy, wiec jaka zachowac kolejnosc czynnosci, aby zminimalizowac ryzyko?
przemekk74 napisał(a):
Co do awarii samej T przy takim przebiegu - przeciez masz stare auto to trzeba sie z czyms takim liczyc (inaczej stare auta nie kosztowalyby tyle mniej niz nowe)
Przemek
Oczywiscie, nie jest dla mnie zaskoczeniem, ze w 10 letnim aucie cos sie psuje, nie mam z tym problemu

. Informacja o tym, czy przy takim przebiegu lubi pasc turbo, moze chociaz pomoc skierowac sie w dobra strone z diagnostyka.
ps. palic, czy nie palic auto? moze zaczac od demontazu turbo?
ps2. co moglo zaczac pukac przy niskim stanie oleju? czy potencjalnie mogl byc to kawalek turbiny? Osobiscie watpie, sugerujac sie tym, ze przestalo kiedy tylko zdjalem noge z gazu...
hubert