Witam!!
jak coś źle napisałem, podpisałem, umieściłem, to niech Panowie moderatorzy się nie pienią, bo nie jestem orłem w umieszczaniu postów i nie robię tego często Mam problem z przeładowaniem turbiny i wchodzeniem z tryb awaryjny ze standardowym błędem 575. Czytałem sporo różnych postów i nie znalazłem nic podobnego. Otóż turbo ładuje do ok 2500mbar, ale problem polega na tym, że czasami wejdzie w tryb awaryjny, a czasami nie. Dzieje się też tak, że po zdjęciu gazu i ponownym wciśnięciu samochód łapie muła jakby wszedł w tryb awaryjny, ale wtedy nie wchodzi, bo błąd się nie pojawia, a np. za ponownym wciśnięciu gazu turbina zaczyna znowu pracować, ale czasami jest też tak, że pompuje, ale za słabo, bo do ok 1400-1500mbar. Wiem, ze mogło by to od razu wskazywać na zacinające się łopatki, lub zawór N75. Otóż turbinę czyściłem jakieś 2 miechy temu, puszkę wtedy oglądałem, wyglądała na całą, zaworek N75 kupiłem nowy i na vag jak robie log 011 dynamiczny to przy przeładowaniu widać, że próbuje z tym walczyć, bo jest otwarty na 94%, wężyki podciśnieniowe wymieniłem na nowe, wiem, że walnięty jest ten biało-czarny zworek zwrotny, bo można w niego dmuchać z jednej i drugiej strony, ale podmieniłem na drugi taki sam sprawny i nie ma różnicy, dalej przeładowuje. Zamieniłem ostatnio zaworki N75 z N18, to turbo w ogle nie działało-po uruchomieniu silnika sztangi w ogole nie wciagało-jak sciagałem węzyk z N18 ten z króćca OUT i zakładałęm to sztanga na chwilę kawałek sie wciagnęła i z powrotem wróciła więc podejrzewam, że ten zaworek też jest walnięty, ale czy ten zawór od EGR-u jak jest niesprawny, mógłby też powodować przeładowanie??Kierownice nie zacinają się i chodzą płynnie. Podejrzewam, że jest coś ze sterowaniem podciśnienia, bo czasami nawet po odpaleniu turbo chodzi, a za chwile już nie chodzi i sztanga wraca jak po wyłączeniu silnika, a za chwilę może już z powrotem zaczać działać. Proszę o pomoc, bo nie mam już pomysłów co to może być
|