ujmę to tak
najprawdopodobniej motor umarł
ten silnik nie znosi gazu, który wolniej lub szybciej go morduje w zależności jaki rzeźnik go zakładał (co tam było ? śrubka z giga zwężką na dolocie ? blos ? sekwencja ?) strzeliło to to kiedyś ?
jak dla mnie KJ et umarł
podgrzewacz paliwa umarł (ten z boku na bloku)
że już nie wspomnę o nieszczelnościach w dolocie, których ten silnik nie znosi.
Kompresję sprawdzasz wyciągając świecę i wkręcając czujnik ale już Ci mogę powiedzieć że masz kłopoty.
Masz o tym dużo na forum
_________________ Pozdrawiam Buba _________________ Bestia 2,2 T 20 V Q pod kołderką w garażu
|