.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam pytanie czy silnik audi 80 b4 avant 2.0E jest bezkolizyjny??

Nie.

Jeżeli ustawisz pierwszy tłok w GZP i będziesz kręcił wałkiem rozrządu, to zawory nie dotykają do tłoka. Jeżeli to samo się stanie, kiedy popychacze są wypełnione olejem pod ciśnieniem, to tłoki mogą dotknąć zaworów, wszystko zależy w jakim miejscu stanie wałek (czy w punkcie maksymalnego otwarcia któregoś zaworu). Ale widziałem silniki 2.0, którym się nic nie stało po takiej akcji (tzn. brak śladów na tłokach i zaworach).

Pozdrawiam

Silnik jest kolizyjny, ale przy 2 przypadkach zerwania pasków jakich znam, chłopaki załamani potencjalnymi kosztami, ucieszyli się niezmiernie gdy skończyło się na założeniu nowego paska.. ogólnie nie ma co oszczędzać na wymianie rozrządu w tym aucie- bo cena jest bynajmniej śmieszna. pozdrawiam

Silnik jest niekolizyjny. 1,2mm różnicy jest między tłokiem w gmp a maksymalnie otwartym zaworem. Co nie znaczy, że nie ma po co wymieniać rozrządu

hmm.... jezeli wlasciciel takiego starego i taniego juz auta pyta sie o bezkolizyjnosc to z duzym prawdopodobienstwem mozna zalozyc, ze nie jest to platnik 2giego progu podatkowego.... jezeli do tego np auto uzytkuje niegesto, na krotkich trasach i potencjalne zerwanie sie paska to telefon do brata coby podjechal z linka i podholowal auto...to ja nie widze nic zdroznego w olaniu wymiany paska rozrzadu - zerwie sie: to zabuli za wymianie... nie zerwie sie to jest pare stow z robota mechanika do przodu...(bedzie na wydatki wyzszego prio...)
Rozrzad to nie hamulce - oszczedzac mozna (no... jezeli silnik jest bezkolizyjny...)
Ten silnik to pewnie pare stow na szrocie z gwarancja rozruchowa wiec nie ma dramatu...
Pozdrawiam,
Przemek

wróżbita Przemek niech nie zagląda do cudzego portfela....bo może chodzi o zakup auta z zerwanym paskiem...zresztą nawet po 7 piwach ironia raczej kiepska

nie zrozumiales nic - to nie jest zadna ironia... czasem w zyciu sa pilniejsze wydatki niz pakowanie kasy w auto...
Pozdrawiam,
Przemek

dlaczego się czepiasz? W tym co pisze Przemek jest pewnie sporo racji... W takim kraju niestety przyszło nam żyć.

brak kasy na wszystkie zachcianki i potrzeby naukowo ujeto to w definicji...

w Alternatywy4 zdefiniowaniowano problematyke inaczej


moj kolega w zajezdzonym polonezie nie zmienial np oleju.... tylko dolewal i co jakis czas zmienial filtr - kazdy kombinuje ... tylko to kombinowanie dotyczy innych pieniedzy (a przy jakim poziomie kombinujemy zalezy juz od tego ile kto ma kasy i czasu na kombinowanie)
Pozdrawiam,
Przemek

mam 2.0 ale 16V i rozrząd to rolka za 60zł i pasek za 80zł i nic poza tym więc chyba jednak taniej zmienić rozrząd niż zmieniać silnik nie wspomne już ile czasu trzeba później stracić a czas to pieniądz