.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, parę miesięcy temu byłem u mechanika żeby coś tam naprawic i przy okazji poprosiłem o dokręcenie osłony katalizatora bo wpadała w wibracje przy 1.5tys obrotów. Osłona trzyma się na 3 śrubach i dwie się poluzowały.

Po wszystkim, mechanik powiedział, że osłonę zdemontował bo jest ona nie potrzebna i nie spełnia żadnej roli?! Zatkało mnie ... i pojechałem ... no.

Teraz mam pytanko, jak by nie patrzec jest to solidny kawałek aluminium i zostało to tam po coś wstawione. Co mnie czeka w najbliższym czasie? Po co jest ta osłona? Czy warto się spinac z mechanikiem o ponowne zamontowanie?

Dzięki

Ciepło katalizatora jest dość spore.
Osłona zaprojektowana po to aby chronić spód przed nadmiernym nagrzewaniem od układu wydechowego.
Nic się stać nie powinno ale moim zdaniem jak coś było to powinno tam zostać.
A nie pan Zenek poprawia myśl inżynierów demontując część.