W tygodniu zmieniałem głowicę w NG - płyn chłodzący spuszczony z chłodnicy i częsci bloku (trochę go zostało w obiegu). Oleju nie ruszałem, bo i tak spłynął cały do miski olejowej. Dzisiaj auto zagrzechotało podczas rozruchu- jeden wielki łomot spod maski- okazało się, że to rozrusznik...
Ale do celu: odkręciłem korek zbiorniczka wyrównawczego aby zobaczyć czy jest "stan" i nie trzeba uzupełnić. Moim oczom ukazał sie płyn, ale innego koloru- taki lekko brązowy i leciutko tłusty. Nie pływają w nim oczka oleju, ale jest tłusty i nieprzezroczysty. W oleju brak śladów wody.
Co się mogło stać? Wszystkie uszczelki Elringa, głowica splanowana i na nowych śrubach poskręcana według momentów z książki Etzolda. Czy podnosić głowicę już czy czekać do końca i robić wszystko od nowa? Jest to groźne dla silnika?
_________________ AUDI a6 C5 2,8 QUATTRO Avant AUDI A6 C5 2,4 QUATTRO - SWAP na 1,8T poszło w dobre ręce AUDI B3 QUATTRO 2.3 NG - było... AUDI C4 AVANT QUATTRO 2.8 AAH - sprzedane... AUDI 80 Cabrio 1Z  AUDI A4 B6 1,8TQ OETTINGER
|