emsi napisał(a):
Rozrusznik mi zgłupiał panowie. Od czasu jego remontu jest tak, że po długim postoju np po nocy kręcił tak jakby miał za mało prądu. Ale auto zapalało. Wystarczyło przejechać parę km i po ponownym zgaszeniu palił jak należy.
Dzisiaj zrobił się jakiś hardcore. Znowu posępnie odpalił, samochód zaskoczył, ale rozrusznik cały czas chodził. Dżwięk jakby jakaś rolka jeździła. Szybko zgasiłem motor, odłączyłem aku. Po chwili klemy znowu podpiąłem do aku i tu dziwna sprawa- rozrusznik sam zaczął kręcić (ten właściwy dźwięk). Rozruch do remontu?
Wygląda to na uszkodzoną stacyjkę (miałem identyczne objawy w mojej A4 - po wymianie wkładu stacyjki jest idealnie) lub uszkodzony włącznik elektromagnetyczny rozrusznika.