.: AUDI KLUB POLSKA :.

WITAM,

Pisałem już jakiś czas temu o delegliwościach jakie posiadałem z nowo nabytym Audi A4 b6 1.6, głównie związane były z dużym zużyciem oleju oraz ciemną zaolejoną rurą wydechową. Zaczęło się to od momentu gdy zmieniłem olej wg ustaleń z mechanikiem oraz informacją z serwisu Audi, że powinienem wlać olej Castrol 5 W 40 magnatec. Po przejechaniu ok 3000 km ze stanu oleju na bagnecie wg normy spadł poziom do min. Dodatkowo jeszcze podczas odpalania słychać było klepiące szklanki, oraz po skończonej jeździe zauważyłem zaolejoną rurę wydechową. Wreszcie poszedłem do jednego mechanika, do którego non stop przychodzą ludzie z problemami z silnikami. Doradził mi wlać olej Shell 10 W 40 (nie wiem czemu Audi zaleca do silnika starego typu stosowanie syntetycznego oleju). Po zmianie wszystkie dolegliwości zniknęły. Może i Castrol gdzieś w Niemczech ma właściwości takie jak powinien mieć - czyli lepkość i wytrzymałość na temperaturę. Ten, który ja wlałem napewno ich nie miał. I mogę napisać, że napewno nie nadaje się do silników.

Pozdrawiam
Konrad

W Castrolu płacisz przede wszytkim za nazwe. Mało tego, na rynku jest masa podróbek, kóre parują jak woda. Catrol sam w sobie nie jest ok, opinie też są słabe, mimo to albo kupiłes podróbe lub Twój motor to śmieć. Serwis zaleca pełny syntetyk bo na takim powinien jeździć zdrowy nie zajechany silnik, tutaj nie ma znaczenia wiek, mój znajomy do bmw e34 2.0 r6 z 88r leje cały czas 5w50, nie ubywa oleju i o cykaniu szklanek tez nie ma mowy (to świadczy min. o tym, ze Twój silnik nie jest ok).